ul. Spacerowa

Nowe interpelacje

PWiK, ul. Osiedlowa, ul. Geodetów, ul. Dzikiego Wina, ul. Spacerowa, ul. Nefrytowa, ul. Wiejska, ul. Słoneczny Sad, ul. Julianowska, Kanał Jeziorki, rowy melioracyjne i sprawy piaseczyńskiej oświaty, to tematy najnowszych interpelacji zgłoszonych przez Elżbietę Szweycer, Katarzynę Nowocin-Kowalczyk i Andrzeja Hubla.

Więcej informacji w zakładkach :

Interpelacje Radnych – E. Szweycer 20.06.12


Interpelacje Radnych – K. Nowocin-Kowalczyk 20.06.12

Interpelacje Radnych – A. Hubl 20.06.12


Podoba ci się:

Komentarzy (44)

  1. co z xxi w. ? potrzebna nam ta przelotówka

    • xxx@ budowa ul. XXIw ruszyła 16 lipca. Obecnie są robione tzw. uzgodnienia organizacji ruchu na czas remontu, itp. maszyny i robotnicy powinny wejść w ciągu kilku dni. Budowa XXIw potrwa 3-4 miesiące.

      • Dzwoniłem do firmy Mabau. Z tego co mi powiedziano, to sprzęt wjedzie „być może za dwa tygodnie”. Z realnego na początku roku terminu faktycznego rozpoczęcia prac w kwietniu robi nam się sierpień, i coś mi mówi, że powoli trzeba się szykować na to, że droga będzie rozgrzebana do wiosny przyszłego roku, bo przyjdą przymrozki itd. itp.
        Ale tak to jest jak się marnuje parę miesięcy na nie wiadomo na co …

    • „co z xxi w. ? potrzebna nam ta przelotówka”

      PRZELOTÓWKA???

      No chyba się ktoś zagalopował, my byśmy chcieli po prostu normalnie do domu po deszczu dojść, bez konieczności podwijania spodni do kolan i zakładania woderów. Widzę że jak zwykle znajdą się tacy którzy będą sobie tędy skracać drogę do domu i urządzać wyścigi… :(

      • przelotówka w takim znaczeniu jak Kameralna i w przyszłości Wenus, aby można było do Wilanowskiej wcześniej odbić. Spokojnie na pewno będą progi więc nie będzie mowy o wyścigach- jedno jest pewne ruch pod oknami będziecie mieli większy – cywilizacja i jej uroki panie.

      • Ci bezczelni ludzie będą sobie skracać drogę do domu, zamiast jechać na około.
        Może zagrodzić, postawić szlaban? Tylko dlaczego XXI w ma być budowana za publiczne pieniądze?

  2. a potem jeden będzie kopał a dziesięciu będzie mu kibicować ….

    • W umowie z gmina firma Mabau ma oznaczony termin zakończenia (wykonania) prac, którym jest 31 grudnia. Musi się wiec wyrobić przed zima, ponieważ w listopadzie i grudniu praktycznie dróg się nie buduje (nie mówimy tu o autostradach budowanych w nieco innej technologi i za inne pieniądze). dzisiaj dowiedziałam się w gminie, ze problem jest z firma prowadzącą działalność gospodarcza przy ul. XXIw. na mocy specustawy muszą oddać (odsprzedać) niewielki pas swojej ziemi i przesunąć ogrodzenia. Będzie tam przechodził kanał deszczowy. Dokumenty sa przygotowane, ale, okazało się, ze pomimo, iż gmina jest na prawie, firma z XXIw robi problemy. Oczywiście wykonawca może wejśc i zacząć kopać, ale wtedy firma ma zablokowany wyjazd z posesji.I tak jak napisałam, można się na to nie oglądać, ponieważ, sami utrudniają dogadanie i uzgodnienia organizacji ruchu na czas remontu, ale gmina chce być w porządku i załatwić wszystko polubownie. Powiedziano mi dzisiaj, ze po kolejnej rozmowie z właścicielem firmy na dniach ta umowa (zgoda na przesunięcie ogrodzenia, itd.) powinna być podpisana w ciągu kilku dni. Wiem,że Państwo długo czekacie na budowę tej ulicy, ale tak jak obiecałam na początkukadencji, ze w tym roku będzie ta droga wybudowana tak tez się dzieje. Poczekajmy spokojnie te 3-4 miesiące na zakończenie prac.

      • Mi się wydaje, że dopóki Gmina się nie dogada w sprawie terenu, to wykonawca nie musi się przejmować ustalonym terminem zakończenia prac, gdyż zawsze może powiedzieć, że to winą Gminy jest to opóźnienie. Termin 31 grudnia można sobie między bajki włożyć zatem, skoro sytuacja wygląda, tak jak wygląda. Jeżeli mamy opóźnienie po stronie zamawiającego, to żadne sankcje nie mogą być zastosowane względem wykonawcy. W skrócie: nie ma sankcji – nie ma konieczności dotrzymania terminu.

        Zawsze wydawało mi się, że po to właśnie jest specustawa, żeby takich sytuacji uniknąć. Starosta wydaje pozwolenie na budowę, grunty przechodzą na własność Skarbu Państwa, wypłacane jest odszkodowanie dotychczasowemu właścicielowi. Jeżeli wysokość odszkodowania nie odpowiada, pozostaje droga sądowa. Na co zatem czekamy? O co tu chodzi? Droga powinna być właśnie kończona według zapewnień Pana Lisa i Dąbka z początku roku…

        P.S. firma (jeżeli mówimy o dużych magazynach na XXIw blisko Julianowskiej) nie ma wyjazdu bezpośrednio na XXI wieku, tylko na Julianowską. Jakim cudem będą mieli zablokowany wyjazd?

      • Sytuacja nie jest taka prosta – rozmawiałem zarówno z Gminą, z firmą Alt-Master (to o niej Pani Radna wspomina jako o właścicielu działki) i z firmą Mabau. Problem dotyczy nie wyjazdu z posesji tylko płotu wzdłuż „ulicy” XXI wieku (ok. 400m). Tam nie ma żadnej bramy ani wjazdu. Firma Alt-Master od wielu miesięcy sabotuje prace przy XXI wieku na która wcześniej regularnie wylewala wode ze swojej posesji. Skandalem jest również to, że Gmina wchodzi w interakcje z właścicielami działek w dniu rozpoczęcia budowy, a następnie nie jest w stanie skorzystać z przysługującej jej na mocy specustawy praw i wyegzekwować udostępnienie działki. Należy to dołączyć do długiej listy rzeczy, których nie jest w stanie zrobić nasza Gmina i Starostwo zaraz obok znalezienia w Internecie kontaktu do właściciela działki (to z tego powodu przez 1,5 miesiąca wydawano ZRiD).

        Cala ta sytuacja to koncertowy popis wieloletniej nieudolności i niekompetencji urzednikow. Być może nie brak im chęci i kultury osobistej, ale gdyby działali na warunkach komercyjnych to już dawno by umarli z głodu. Jeżeli budowa nie rozpocznie się w ciągu 2 tygodni to realnie nie uda się jej skończyć w tym roku – proponuje spalenie kilku opon pod urzędem lub blokadę Puławskiej….

        • To jest piękne tyczy się Wilanowskiej , Julianowskiej i XXI :

          „Skandalem jest również to, że Gmina wchodzi w interakcje z właścicielami działek w dniu rozpoczęcia budowy, a następnie nie jest w stanie skorzystać z przysługującej jej na mocy specustawy praw i wyegzekwować udostępnienie działki. ”

          Garnek – „gdyby działali na warunkach komercyjnych to już dawno by umarli z głodu” – nie tyle co by umarli z głodu ale zostali zwolnieni lub solidnie zdegradowani, przecież to jest nieudolność. Zastanawiam się czy wszystkie gminy w kraju są takie prężne jak nasza , tu już nie chodzi o brak finansów , tylko umiejętność zarządzania.

        • „proponuje spalenie kilku opon pod urzędem lub blokadę Puławskiej….” – nie wiem czy w tej formie, ale właśnie z sąsiadami rozmawiamy na temat zorganizowania jakiejś akcji, oczywiście zgodnej z prawem. Jeżeli prace nie ruszą z powodu bawienia się Gminy z BYŁYM właścicielem, myślę, że kilkadziesiąt osób będę w stanie namówić na wzięcie udziału.

          • ;) oj, nie jesteście pierwsi chętni do takiej akcji palenia opon. u nas w J coś drgnęło,w kwestii inwestycji, ale gdzie indziej, poza może Zalesiem ludzie się burza za nic nierobie urzędu. coraz częściej słychać wśród mieszkańców gminy hasła od pikiet i protestów do referendum o odwołanie burmistrza włącznie.

      • Proszę o wskazanie tekstu źródłowego tej ‘spec ustawy’. Gdzie można to znaleźć ?

        • Dz.U. 2003 nr 80 poz. 721

        • specustawa drogowa – ustawa z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych
          zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych
          (Dz. U. z 2003 r. Nr 80, poz. 721, ze zm.)

          • A to chodzi tę ustawę z 2003 roku, bo już się bałem że wymyślili coś nowego co przeoczyłem. Ta ustawa nie ma żadnego przełożenia na sytuacje w Józefosławiu. W praktyce reguluje ona jedynie inwestycje krajowe a nie gminne na wsiach. I całe szczęście bo wyobraźcie sobie że jakiś lokalny urzędnik (na których pomysły tak często narzekacie) wymyśli sobie że gminna droga będzie biegła przez środek waszego domu lub jak np. jest obecnie w MPZP ul. Kuropatwy ma mieć 20 metrów w linii rozgraniczającej (aktualnie odległość między ogrodzeniami na niektórych odcinkach to około 6 metrów) i wówczas dostalibyście propozycję wykupu a jak się na nią nie zgodzicie w ciągu 2 tygodni to wywłaszczenie a na waszą działkę wchodzą budowlańcy czego niektórzy się z was domagają w stosunku do wspomnianych wyżej właścicieli działek. Na szczęście komunizm w Polsce skończył się 20 lat temu i raczej nie prędko powróci. Jeszcze raz podkreślam ta ustawa nie ma zastosowania do naszej sytuacji. Gmina musi się dogadać z właścicielami działek jeżeli chce prowadzić inwestycje na ich działkach. Nie można zmusić właściciela do przesunięcia ogrodzenia. Gmina można jedynie nie wyrazić zgody na budowę nowego lub ‘remont’ starego ogrodzenia w danej lokalizacji (budowę i remont ogrodzenia trzeba zgłosić). Ale nawet wtedy gdy nowe ogrodzenie musi zostać cofnięte względem starego teren zostający poza ogrodzeniem nadal należy do właściciela działki i może on sobie tam siać trawę sadzić krzaki itp. Proponuje zajrzeć do tekstu ustawy już same dwa pierwsze punkty informują że ta ustawa nie dotyczy wsi a w praktyce odnosi się jedynie do inwestycji krajowych a jak jakaś gmina w mieście spróbowała ja zastosować to przegrywała w sądzie. Pamiętacie zapewne sytuację jak przez 20 lat Powstańców Śląskich w Warszawie zwężała się do jednego pasa bo stał tam stary domek i właściciel nie miał ochoty się wynosić. Miasto (nie wieś) dogadało się z nim dopiero chyba 2 tata temu. Dodatkowo powiem wam że w sytuacji inwestycji krajowych jeżeli dojdzie do wywłaszczenia i w ciągu 2 lat nie rozpocznie się budowa na cele drogowe lub nie zakończy się budowa przez chyba 5 lat wówczas dawny właściciel może zażądać zwrotu nieruchomości. Tak więc wywłaszczenie to także zobowiązanie dla wywłaszczającego.

          • Dodam jeszcze że jak tak ochoczo nawołujecie do niemalże zabierania części działek właścicielom na drogi. To może równie ochoczo powpłacacie po kilkadziesiąt tysięcy darowizny do gminy na rzecz budowy nowych szerokich ulic z chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Droga wolna być może nawet będziecie mogli sobie te kwoty odpisać od podatku.

            • Wpłacamy co miesiąc do Budżetu III RP !!!!!!!

              • Właściciele działek też płacą co miesiąc.

          • (odpisuję tutaj bo pod Twoim postem się nie da)

            Drogi Ziutku,

            zostawmy ocenę moralną odbierania działek tylko skupmy się na aspekcie praktycznym sytuacji w której wszyscy się znaleźliśmy. W tym kontekście proponuję przeczytać Art. 11a. 1.wspomnianej ustawy (tekst jednolity ze zmianami z sierpnia 208)
            „Wojewoda w odniesieniu do dróg krajowych i wojewódzkich albo starosta w odniesieniu do dróg powiatowych i gminnych wydają decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej na wniosek właściwego zarządcy drogi”.

            Specustawa odnosi się również do dróg gminnych i poza wszelkimi wątpliwościami gmina ma prawo we współpracy ze starostą zająć działkę w trybie wynikającym ze specustawy drogowej.

            Porozmawiajmy lepiej o tym dlaczego gmina działa bez planu, dyskusje z właścicielami działek zaczyna w dniu przekazania terenu budowy wykonawcy, a następnie nie jest nawet w stanie podpisać porozumienia lub skutecznie wyegzekwować przysługującej jej praw.

  3. Oj tam oj tam nie czepiajcie się „Piaseczno Gmina z klimatem” acha no i salon Józefosław :D

  4. Może nie warto się martwić na zapas – Osiedlową (część asfaltowa, od kostki do Kuropatwy) firma Mabau wybudowała w kilka dni. Mają jeszcze szanse zdążyć.

  5. Zgodnie z ustawą z 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (tzw. specustawa), decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej wydana przez wojewodę (starostę) przenosi z mocy prawa własność wszystkich nieruchomości znajdujących się w liniach rozgraniczających drogi odpowiednio na Skarb Państwa lub samorządy, za odszkodowaniem ustalonym w odrębnej decyzji.
    (…)
    odsyłam do całego atykułu
    http://edroga.pl/prawo/komentarze/2405-procedury-porzadkowania-stanu-prawnego-nieruchomosci-po-decyzji-zrid

    • Nie bawmy się w prawników. Czy zna Pani jakiś przykład realizacji tej specustawy skutecznie przeprowadzonej przez naszą gminę. Może znajdzie się jakaś zastraszona staruszka, która zgodziła się na wszystko bez walki. I dodam jeszcze że wywłaszczenie tylko tym różni się od dobrowolnego wykupu (którego propozycja musi poprzedzać wywłaszczenie) że jeżeli właściciel nie zgadza się na proponowana sumę wywłaszczenia wówczas inwestycja może się i tak rozpoczynać a spór trafia do sądu. I zarówno przy dobrowolnym wykupie czy przy wywłaszczeniu wartość odszkodowania wyznacza rzeczoznawca po cenach rynkowych a nie jak gdzieś na tym forum wyczytałem że po cenach ziemi drogowej, która to niby jest tańsza od rynkowej. Tak więc gminy nie stać na kompleksowe rozwiązanie szerokości dróg na Józefosłąwiu. I zamiast wysmażać jakieś nierealne projekty (np. ul. Kuropatwy w planie ma mieć 20 m) trzeba zejść na ziemię i przygotowywać plany które mają szansę realizacji w jakimś sensownym czasie. Inaczej będziemy mieli taką sytuację przez całe dziesięciolecia. Może skupić środki na zrobienie kilku krótkich łączników pomiędzy równoległymi ulicami (Osiedlowa, Ogrodowa, Wilanowska, Julianowska) i gdzie się da wprowadzić ruch jednokierunkowy, wówczas zmieści się i chodnik i ulica. Tak jak jest to robione w centrach starych miast z wąskimi uliczkami. Niestety historia Józefosławia wygląda tak ze najpierw wydawano pozwolenia na budowę kolejnych osiedli mieszkaniowych bez żadnej całościowej koncepcji a teraz gdy mieszka tu 15 tysięcy ludzi nasze władze zauważyły problem wąskich dróg i przy pomocy jakiś wątpliwych specustaw próbują zrobić cuda. Niestety kolejne bloczki powstają nadal zaraz przy wąskiej drodze, gdzie tylko jest jakaś wolna działka.

      • Jeśli chodzi o ul. Kuropatwy, to mam dokładnie takie same odczucia jak Pan. Wielokrotnie mówię o tym głośno i zadaje pytania Panu Burmistrzowi, Panu Staroście i panu naczelnikowi architektury. Jak na razie otrzymuje odpowiedzi typu „da się”. Proponuje im wycieczkę w teren i obejrzenie sobie tych nowych nowych, dopiero, co powstałych i nadal powstających domów tuz przy drodze, bez możliwości przesunięcia. Ktoś przecież wydał warunki zabudowy. Tymczasem temat jest zbywany i odsuwany na bok.

        • A Osiedlowa ma mieć 12 metrów linii rozgraniczającej. Dziś przy Geodetów nie wyminą się nawet dwa samochody osobowe.

        • Czyli sugeruje Pani że gmina wydaje pozwolenia na budowy w pasie drogowym Cyraneczki/Kuropatwy?

          Ziutek, gminy muszą planować pasy drogowe. Inaczej zamiast proponowanego przez Ciebie ruchu jednokierunkowego, miałbyś tylko ruch pieszy za jakiś czas.

          Ja bym wolał model Niemiecki czy Holenderski, czyli najpierw scalanie działek, budowa drogi, a potem domy na działkach odkupionych od gminy
          .
          Ale to nie jest model dla polskiego społeczeństwa ziemiańskiego. Jakby płakali wszyscy właściciele działek, że nie dostają pozwolenia na budowę i że Komuna z Faszystami ruguje ich z ziemi.

          • Ja nie jestem przeciwko planom w ogólności tylko przeciwko nierealnym planom które nie maja żadnej szansy na realizację.

          • ‘Ale to nie jest model dla polskiego społeczeństwa ziemiańskiego. Jakby płakali wszyscy właściciele działek, że nie dostają pozwolenia na budowę i że Komuna z Faszystami ruguje ich z ziemi.’

            Ale przecież mogą dostawać pozwolenie tylko ono musi się zgadzać z MPZP. Ten bałagan to nie tylko położenie domów na działce. Np. Jeden z MPZP w J zakłada dachy spadziste o kącie nachylenia od 30 do 60st a deweloper zbudował właśnie blok o płaskim dachu.

            • Proszę podać, w którym miejscu te dachy. Chciałabym sprawdzić, a poza tym, miałabym argument. W gminnych papierach rzeczywiście jest sporo zawirowań.

  6. Zawiadomienie – wydanie decyzji na realizację inwestycji drogowej – budowa ulicy XXI Wieku na odcinku od ulicy Wilanowskiej do ulicy Julianowskiej w Józefosławiu, gm. Piaseczno

    ZAWIADOMIENIE

    Starosta Piaseczyński zawiadamia, że na podstawie art. 11a ust.1, art.11f ust.1, art.12 ust.4, art.17 ust.1 ustawy z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (tj. Dz. U. z 2008 r. nr 193, poz. 1194 z późn. zm.) oraz na podstawie art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego /Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 z późn. zm./, na wniosek Burmistrza Miasta i Gminy Piaseczno z dnia 30.11.2011r., została wydana w dniu 05.04.2012r. decyzja Nr 3/SU/2012 zatwierdzająca projekt budowlany i zezwalająca na realizację inwestycji drogowej – budowa ulicy XXI Wieku na odcinku od ulicy Wilanowskiej do ulicy Julianowskiej , w Józefosławiu, gmina Piaseczno.
    Obszar Inwestycji
    Numery ewidencyjne działek usytuowania drogi – ulicy XXI Wieku ( w nawiasach – numery działek po podziale, tłustym drukiem – numery działek przeznaczonych pod inwestycję, w liniach rozgraniczających drogi, do przejęcia przez zarządcę projektowanej drogi gminnej):
    działki z obrębu 0019 Józefosław ,gmina Piaseczno 144/1; 120/40; 144/3; 119/10; 120/38; 119/6 (119/14, 119/15); 119/3 (119/12, 119/13);
    W przypadku, w którym dotychczasowy właściciel objętej decyzją o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej odpowiednio wyda tę nieruchomość niezwłocznie, lecz nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o wydaniu decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej posiadającej rygor natychmiastowej wykonalności – wysokość odszkodowania powiększa się o kwotę równą 5% wartości nieruchomości lub wartości prawa użytkowania wieczystego.
    Osoby zainteresowane mogą zapoznać się z treścią decyzji w pok. 139 Starostwa Powiatowego w Piasecznie przy ul. Chyliczkowskiej 14, w dniach przyjęć interesantów: poniedziałek 8 – 16, wtorek 8 – 12, czwartek, 8 -12, piątek 8 -16.

    Otrzymują:

    strony postępowania wg odrębnej listy
    a/a

    Zawiadomienia o wydaniu decyzji
    1. strona internetowa http://www.piaseczno.pl
    2. prasa lokalna
    3. tablica ogłoszeń tutejszego Starostwa
    4. tablica ogłoszeń Gminy Piaseczno
    5. strony postępowania wymienione w aktach sprawy, ustalone na podstawie informacji na temat stanu prawnego terenu inwestycji

    • Czyli około 10 działek. Jak rozumiem sprawa w toku. Bardzo jestem ciekawy jak to się zakończy.

    • Muszę zatem przyznać rację że po nowelizacji ta ustawa dotyczy także gmin. Jestem w szoku. Starosta ma zatem większą władzę niż myślałem. Ciekawe czy odważył by się poszerzyć Osiedlową lub Bażancią w okolicy gdzie jest jego dom. Bo jego ogrodzenie praktycznie dotyka samego asfaltu, nie wspominając za wiele o granicy z sąsiadem gdzie ściana jego domu na oko jest praktycznie w granicy (gdzie te wymagane 4 lub 3 metry ?). Ale nadal nie wierzę w jej skuteczność. Pewnie zależeć to będzie na kogo się trafi. Tak czy owak żeby skutecznie władać tą ustawa trzeba mieś niezłe fundusze, ciekawe czy takowe są.

      • Żeby skutecznie używać specustawy drogowej trzeba (poza funduszami):
        1) Rozsądnie zarządzać pozwoleniami na budowę
        2) Możliwe wcześnie i skutecznie powiadomić właścicieli zajmowanych działek
        3) Nawiązać dialog i poinformować o przebiegu prac (kiedy co będzie rozbierane, jakie prawa przysługują, w jakim trybie, co z odszkodowaniami, dlaczego najpierw budowa a później pieniądze, itd)
        4) Skutecznie egzekwować prawa wynikające ze specustawy w wypadku sporu.

        Nasza Gmina i Starostwo (odpowiedzialne za poinformowanie właścicieli działek) skutecznie zawaliły punkty 1-3. Teraz pracują nad punktem 4 który, do tej pory, idzie równie dobrze jak poprzedzające.

        • Jeśli chodzi o XXIw, to właściciele zostali powiadomieni zgodnie z wymaganymi procedurami, listami poleconymi z podpisana „zwrotka”. Niestety, nie odbierali tych listów. 2 nieodebrane listy uważa się za skuteczne powiadomienie. Właściciele fiirmy z ul. z XXIw „obudzili” się dopiero jak zostało wydane pozwolenie ZRID i próbowali doprowadzić do zmiany projektu, co skutkowałoby zablokowaniem budowy na kolejne miesiące. Było sporo nieprzyjemnych rozmów w gminie, firma powoływała swoich specjalistów. To trwa nadal. Gmina jest w tym przypadku na prawie i ma ZRID (pozwolenie na budowę z zastosowaniem specustawy) na prawie. Przedstawiciele ul. XXIw, którzy wspólnie ze mną monitorują te cała sprawę, dokładnie wiedza ile mieliśmy problemów.

          • Pani Katarzyno,

            sprawa jest doskonale znana większości mieszkańców XXI wieku. Mnie bardziej nurtuje pytanie dlaczego gmina posiadając ZRID, wybranego dostawcę, zirytowanych wyborców / mieszkańców, pieniądze na budowe, naciskających radnych i prawo za sobą decyduje się na negocjowanie jakichkolwiek porozumień z firmą, która od wielu lat demonstruje negatywny stosunek do budowy tej drogi? Nawet biorąc pod uwagę łagodne serce naszych władz dlaczego zaczynają podpisywać porozumienie w momencie przekazania terenu do budowy, a nie (jak Pani napisała) w momencie gdy trwały „nieprzyjemne rozmowy”.

            • To już pytanie do wydziały inwestycji. :)
              Słyszałam wyjaśnienia na ten temat, zarówno gminy jak i właścicieli firmy z ul. XXIw, którzy również zwracali się do mnie wsparcie swojego stanowiska. Trudno było mi jednak udzielić im tego wsparcia, po tym, jaka drogę przez mękę przeszliśmy wspólnie z mieszkańcami, aby te inwestycję doprowadzić do realizacji w tym roku. Nie uczestniczyłam w bezpośrednich rozmowach gminy z przedstawicielami firmy z XXIw i dlatego nie chce niczego osadzać. Ewidentnie firma się zgapiła w stosownym czasie, dzięki czemu nie przeszkodzili nam w uzyskaniu ZRID-u. Jak jak pan zapewne wie, był moment, kiedy wszystko wisiało na włosku.

              Wczoraj rozmawiałam z p. Kwiatkowskim z wydziału inwestycji i usłyszałam, ze wprawdzie firma próbuje jeszcze coś tam przeszkadzać, ale i tak już niewstrzymają nam tej budowy.Przychodzi w ich imieniu osoba, która straszy procesami, itp. Oczywiste jest jednak, że jeśli nie podpiszą porozumienia, to tylko sami sobie zrobią
              źle. na podstawie obecnych dokumentów, można zacząć kopać już teraz, ale przy ich posesji to firma będzie miała problem, a nie Mabau. Dlatego uważam, ze nie ma co kruszyć kopii. Nawet, jeśli Mabau zacznie prace budowlane kilka dni później to i tak nie wpłynie to znacząco na zakończenie prac budowlanych.

  7. Przyznam się bez bicia że nie znam sytuacji ul. XXI. Rozumiem że jest tam jakieś osiedle jest droga tylko nie ma asfaltu i ewentualnych odwodnień. A problem polega na tym że teraz ma powstać nawierzchnia. I w związku z tymi pracami ma nastąpić przesunięcie ogrodzeń posesji niektórych właścicieli w tym także jakiejś działającej tam firmy. Czy tak ?

    • Owszem, tak. Ulica XXIw (ok. 800m długości) łączy ul. Wilanowska z ul. Julianowska. Po ul. Cyraneczki i kuropatwy będzie to drugi taki łącznik.
      Inwestycja jest ważna nie tylko dla osiedla, które znajduje sie przy tej ulicy, ale dla całego tamtego terenu. Chodzi mianowicie o odwodnienie. Po każdym niemal deszczu ludzie pływają na pontonach.
      Jak Państwo wiecie, ukształtowanie terenu w J jest takie, ze teren obniża się od puławskiej w kierunku Julianowskiej. Woda spływa w w kierunku Julianowskiej. Takim newralgicznym punktem są właśnie okolice wilanowskiej ul. XXIw. Przy okazji budowy ul. XXIw, wspólnie z przedstawicielami mieszkańców tej ulicy, starosta i burmistrzem, ustaliliśmy, ze oprócz kanału odwodnieniowego pod ul. XXIw., zostanie dodatkowo wybudowany kanał odnowieniowy od ul. XXIw (mniej więcej od środka), poprzez Jutrzenki, aż do rowu R1 przy energetycznej/Geodetów). Jak Państwo zauważyliście, Jeziorka już ledwo dyszy i nie jest w stanie przyjąć więcej wody. Ten dodatkowy kanał odwodnieniowy zostanie wybudowany w drugim etapie, w ciągu mniej więcej kolejnych 2 lat. To wszystko da mieszkańcom ul. XXIw i terenów sąsiednich pewne bezpieczeństwo przeciwpodtopieniowe (o ile tak można powiedzieć). Dlatego, ta inwestycja jest tak ważna nie tylko dla samych mieszkańców osiedli usytuowanych przy tej ulicy, ale dla trochę większego terenu.

      • nie kuropatwy, tylko kameralnej. Sorry

      • Dziękuję za wyjaśnienie. Być może charakter inwestycji (ochrona przed cyklicznymi powodziami) zasługuje na skorzystanie z restrykcyjnej ‘spec ustawy’. Mam nadzieję że nie będzie ona stosowana w przypadku chęci poszerzenia istniejącej jezdni lub pomysłu na wybudowanie ścieżki rowerowej na innych ulicach.

  8. i budowa ruszyła :) a pod oknami piętrzą się góry kamieni i tumany kurzu , ale wytrzymamy :)

  9. Hey There. I found your blog using msn. This is a very well written article. I will make sure to bookmark it and come back to read more of your useful info. Thanks for the post. I’ll certainly return.