ul. Wilanowska

Nowa koncepcja zagospodarowania Józefosławia

Szanowni Państwo !

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, bardzo serdecznie zapraszam wszystkich Państwa na spotkanie z Burmistrzem MiG Piaseczno oraz holenderską firmą RDH Architekci Urbaniści, które odbędzie się 12 lutego (wtorek) o godz. 20.00 w naszej szkole (stołówka).

Urbaniści przedstawią Państwu wizualizacje swoich propozycji dotyczących koncepcji zagospodarowania obszaru Józefosławia. Dowiemy się, gdzie są proponowane skwery tudzież inne tereny zielone, gdzie ewentualne obiekty sportowe, np. boisko do koszykówki lub jakiś skatepark dla młodzieży. Być może zostanie zaproponowane jakieś miejsce, które byłoby takim sercem naszej miejscowości, czyli np. jakiś niewielki plac z fontanną. Będziemy mieli również okazje przedyskutować pewne związane z tym kwestie, jak również złożyć inne, alternatywne, bądź dodatkowe wnioski.

Obecnie radni i urzędnicy dość intensywnie pracują na zmianami dotyczącymi studium do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Do urzędu wpłynęły konkretne wnioski właścicieli niektórych nieruchomości z prośbą o dokonanie zmian w mpzp, czyli o przekształcenie przeznaczenia interesujących ich terenów. Jak się Państwo zapewne domyślacie, przede wszystkim chodzi o powstanie kolejnych terenów mieszkaniowych ze wskazaniem na duże, wysokie osiedla. Opierając się na Państwa opiniach, które mi przekazujecie oraz na własnych odczuciach, poprosiłam o wskazanie m.in. tzw. publicznych terenów zielonych i sportowych. Miałam również inne spostrzeżenia, które, mam nadzieje, zostaną uwzględnione w propozycji RDH Architekci Urbaniści

Dlatego tak ważne jest, abyście Państwo zapoznali się z wizualizacją i propozycjami, które zostały specjalnie dla nas przygotowane. Zarówno Burmistrz jak i Radni spoza Józefosławia, przychylili się do głosu, aby przed zatwierdzeniem jakichkolwiek zmian w studium, a następnie w mpzp, w pierwszej kolejności wypowiedzieli się przede wszystkim mieszkańcy naszej miejscowości.

Sporo istotnych zmian zostało przewidzianych na części obszaru tzw. Jozefoslaw 3, czyli terenu okolic ul. Wilanowskiej, Wenus i Jutrzenki. Dlatego ważne jest, aby na spotkaniu pojawili się również reprezentanci społeczności z tamtego rejonu. Podobne zmiany są przewidziane również dla innych części naszej miejscowości, czyli np. okolic ul. Ogrodowej i Osiedlowej. Myślę, że jest kilka ciekawych pomysłów, które mogą Państwa zainteresować i ucieszyć.

Tak jak napisałam to w poprzednim liście do Państwa, bardzo ważne jest, abyśmy wspólnie zdecydowali o przyszłym kształcie naszej przestrzeni publicznej. Jeśli nie wszyscy mogą przyjść, to może warto, aby każde osiedle oddelegowało swoich reprezentantów, którzy następnie zdadzą Państwu relacje z tego spotkania.


Przy okazji tego listu, chciałabym zasięgnąć Państwa opinii a jednocześnie poprosić o pomoc.

Otóż, w związku z tym, że na naszym terenie jest bardzo dużo dzieci w wieku przedszkolnym i pierwszoklasistów, pomyślałam sobie, że może warto byłoby, na wzór Ośrodka Kultury w Piasecznie i pod jego auspicjami zorganizować na naszym terenie (np. szkoła lub hala na terenie kościoła), tzw. Bajkowe Niedziele dla dzieci. Mam na myśli przedstawienia teatralne organizowane przez profesjonalnych aktorów, które odbywałyby się, np. raz, a może dwa razy w miesiącu. Przedstawienie te są dofinansowywane z budżetu gminy, więc koszt biletu zamyka się w kwotach 5zł za dziecko i 10 zł za osobę dorosła. Rozmawiałam wstępnie z Panią Katarzyna Hernik, która w Ośrodku Kultury jest odpowiedzialna za tego typu przedsięwzięcia. Problem w tym, że tegoroczny budżet, który mają nie uwzględnia takiego wydatku. Dlatego potrzebny byłby sponsor na kwotę ok. 8-10tys. na cały rok. Być może moglibyście Państwo pomóc w znalezieniu takiego sponsora. Myślę, ze dobrze byłoby mieć taką atrakcję i alternatywę dla maluszków na naszym terenie, bez konieczności wyjazdów do teatrów warszawskich.

Będę wdzięczna za Państwa opinie w tej sprawie oraz pomoc przy ewentualnym znalezieniu fundatora.

Tymczasem serdecznie pozdrawiam
Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
Radna Józefosławia
Tel. 531 651 134

Więcej na temat planów zagospodarowania Józefosławia i Julianowa :

Raport ze spotkania w sprawie zmiany planów zagospodarowania Józefosławia

Szansa na sensowny plan zagospodarowania Józefosławia III

Zbieranie podpisów pod wnioskiem o zabezpieczenie terenów dla użyteczności publicznej

Holenderskie projekty w Piasecznie i Józefosławiu

Miejscowy plan zagospodarowania Julianowa

Multi Hekk wybuduje blok w Julianowie ? Kolejna Biedronka w okolicy ?


Podoba ci się:

Komentarzy (26)

  1. Szanowni Państwo,
    przykro pisać, ale wszystko co się u nas robi to tylko pozory. Zacząć należy od wytyczenia i uregulowania sprawy dróg , kanalizacji, i chodników na głównych ulicach, nie sćieżek rowerowych, chociaz też są wazne.Jak będzie infrastruktura można budować dalej, a nie zrobić drogę pózniej ją burzyc bo robi się kanalizację, czy kładzie gaz. A jak wygląda droga do lasu /od strony Spacerowej i Wilanowskiej/? To jedyne miejsce spacerów, a po czym? Po błocie, samochody w błocie i tak się paplamy.
    Odnośnie miejsca na ,,przystanek kultury,,. Jeśli sala przy kościele, to dlaczego mamy dofinansowywac kościól, sala wybudowana ze składek parafian.Niech chociaż w czyms zasposoruje nas kościół. Dofinansujmy szkołę a nie kościół.
    Odnosnie planów, czy gmina wogóle ma jakieś perspektywiczne , realne plany? Czy plany robi się pod dytando zamieszujących notabli? Bo takie są niestety realia.

    • Plany zagospodarowania i plany budżetowe realizacji inwestycji to dwa różne tematy.
      Jedne plany i drugie plany, ale dotyczą trochę innych rzeczy.

  2. popieram
    zrobcie chodniki na Julianowskiej!!!!!!!

    • A dlaczego nie Ty. Każdy się ogląda na drugiego i chodników jak nie było tak niema. Łopata w dłonie i ogień. Ja na ten przykład już od pół roku drążę tunel od Ogrodowej do Puławskiej i wcale się z tym nie obnoszę. Oczywiście liczę się z tym że jak skończę to pewnie cały splendor ostatecznego rozwiązania komunikacji Józefosławia spadnie na naszego sołtysa, ale trudno nie chodzi mi o uznanie tylko o dobro mieszkańców.

  3. Chyba nadszedł czas na to aby pojawić się na spotkaniu z Lisem i samemu spytać go o kilka spraw.

  4. Zuzia07@ Droga do lasu od Działkowej należy do Konstancina.

  5. Moim zdanem po takich zaniedbaniach i braku kompetencji dot. budowy chodników i ściezki przy Julianowskiej nasze władze powinny być zobowiązane do co miesięcznego informowania na jakim etapie jest sprawa, z jakiego powodu i gdzie stoi w miejscu i z czyjej winy ! Byc może telko ścisły nadzówr i patrzenie na ręce w przypadku tej ekipy przyniesie skutek

  6. A słyszeliście o takim tworze, który działał na początku 21 wieku w gminie Piaseczno : Społeczny Komitet Rozwoju Infrasrtuktury wsi Józefosław ? Czy wiecie że wszyscy inwestorzy z całej gminy oraz prywatni właściciele, którzy chcieli cokolwiek zbudować w gminie Piaseczno musieli płacić tak zwaną opłatę partycypacją na konto Społecznego Komitetu Rozwoju Infrastruktury wsi Józefosław. Tak, tak jak ktoś chciał postawić np. hurtownię np. w Głoskowie musiał wpłacić na konto Komitetu partycypację w wysokości wynegocjowanej z przedstawicielem tego komitetu.Bo inaczej nie dostałby pozwolenia. Prawdopodobnie zostały zebrane miliony złotych. A teraz kilka pytań :
    - Gdzie są te pieniądze i co za nie zrobiono ?
    - Gdzie jest dokumentacja kto i ile wpłacił w ramach partycypacji na konto Komitetu?
    - Pytanie uściślające : kto zabrał dokumentację wpłat partycypacyjnych (w Gminie Piaseczno jej nie ma a była) ?
    - Kto był skarbnikiem Komitetu i kto negocjował kwoty partycypacji z inwestorami ?
    - Kto był wówczas vice burmistrzem Piaseczna ?
    - Przez kogo, w konsekwencji działania tego Komitetu, odwołano w 2001 roku cały zarząd Gminy Piaseczno ?
    - Kto w żaden sposób nie odpowiedział za nierozliczenie się ze środków które lokowane były na koncie Komitetu ? W momencie zamykania Komitetu nowy zarząd Gminy zabezpieczył na koncie 800 tys. zł. Ile było wszystkich wpłat nie wiadomo bo dokumentacja zniknęła.

    Dla ułatwienia dodam że w przypadku tych pytań, które dotyczą personaliów, prawidłową odpowiedzią jest imię i nazwisko tylko jednego konkretnego człowieka.

    To o czym piszę to nie scenariusz do filmu o włoskiej mafii tylko opis rzeczywistości która się u nas działa kilkanaście lat temu. A jej główni kreatorzy nadal dzielnie pełnią najwyższe funkcje w naszym samorządzie.

    Czy Pani radna Katarzyna mogła by się wypowiedzieć w opisanej przeze mnie sprawie. Wiem że nie było jej wówczas w Józefosławiu ale może ona zażądać takich informacji od gminy. Być może gdzieś na jakimś zapomnianym koncie jest fura pieniędzy na rozwój infrastruktury naszej wsi, no bo przecież nikt ich chyba nie zdefraudował.

    Pozdrawiam.

  7. Panie Ziutek, nie ukrywam, że odkąd dowiedziałam się takim komitecie i o wpłatach, mnie również nurtuje podobne pytania. Pan Dąbek i Pan Stańczuk wielokrotnie o tych pieniądzach opowiadają, ale rzeczywiście jest to tylko w kategoriach sukcesu, ze te pieniądze zostały pozyskane. Pan Dąbek wspominał, ze z tego funduszu została dofinansowana jakaś część lokalnych dróg. Niestety, nikt nie zna szczegółów ani rozliczeń, o których Pan wspomina. Myślę, ze zasadne byłoby skierowanie tych wszystkich pytań, z rozliczeniami włącznie do Pana Dąbka. nie ukrywam, ze padały już głosy w radzie miejskiej, aby Pana Dąbka rozliczyć z tych kwot. Tyle, ze jest to Społeczny Komitet Rozwoju Infrasrtuktury wsi Józefosław, więc nie za bardzo wiem, czy gmina może ingerować w takie rozliczenia. Najprościej byłoby, aby mieszkańcy skierowali takie zapytania do osob najbardziej kompetentnych w tym temacie, czyli właśnie do Jana Dąbka i Pana Stańczuka.

    • To nie jest tak ze byl jakis tam komitet ktory jakos tam samodzielnie pozyskiwal pieniadze, ktore niwiadomo jak wydal i gmina nic do tego nie ma. Pan viceburmistrz pozyskiwal pieniadze w imieniu gminy realizujac gminna uchwale partycypacyjna. Ale wplacane pieniadze ladowaly nie w gminie tylko w komitecie. Nie wiem czy bylo to zgodne z uchwala chyba nie bo jaka logika bylaby w tym gdyby inwestor z Zalesia placil partycypacje na rozwoj Jozefoslawia. Tak wiec gmina ma prawo a nawet obowiazek dochdzic by wszystkie operacje byly udokumentowane. Podobno umowy partycypacyjne robione byly w kilku kopiach i jedne kopie byly w gminie ala zostaly wypozyczone i zgubione. Gdyby sprawy komitetu byly niezalezne od gminy to nie odwolanoby calego zarzadu (burmistrz, vice burmistrz itd) z powodu tej wlasnie sprawy.

      • ziutek wpłaciłeś chociaż złotówkę na komitet. Zrobiłeś coś oprócz krytykowania dla józefosławia. Masz problem to nie pomawiaj tylko pytaj.

        • Dobra, więc pytam : gdzie jest kasa ?

          • To jest sprawa z końcówki lat 90-tych. Przez ostatnie dni porozmawiałam z kilkoma kompetentnymi osobami, które dobrze znają te sprawę. Również z osobami, które wpłacały pieniądze na to konto. Pytałam i prosiłam o jakieś wyjaśnienie tamtej sprawy. Wszyscy, niezależnie od sympatii politycznych, byli zgodni, ze cały ten Komitet i bardzo duże pieniądze, które wpłynęły na jego konto nigdy nie został rozliczony, a samo jego funkcjonowanie i przekazywanie pieniędzy, nie do końca było takie oczywiste. Tym bardziej, ze jak słusznie tu napisano, zajmował się nim ówczesny urzędnik gminny. Wyjaśniano mi, ze nawet z tym finansowaniem budowy lokalnych dróg, tez nie jest tak, jak jest to obecnie przedstawiane, poniewaz w praktyce pieniądze były wykonawcom wypłacane z budzetu gminy, a w druga stronę, czyli z konta komitetu na konto gminy, ponoć tego przepływu nie było. Generalnie to nikt nie wie, co się stało z pieniędzmi stowarzyszenia (mówimy o milionach złotych).
            Wiem, ze konto Komitetu istniało jeszcze w ubiegłym roku, a zarządza nim Pan Jan Dąbek i Pan Stanczuk. Nie mam natomiast żadnych informacji o stanie tego konta. Jeśli Pan Dąbek, który przecież czyta to forum, nie zechce odpowiedzieć na Państwa pytania i wątpliwości, to proponuje skierować do niego oficjalne pismo od mieszkańców, z prośbą o taka odpowiedź. Osobiście zgadzam się, że rozliczone w sposób jawny i czytelny.

            Ale tak, jak napisałam wcześniej, mnie tu wówczas nie było. Wiem, ze mieszkała tu Pani Krzyżewska, która również wpłacała pieniądze na konto. Być może Pani Hania będzie mogła więcej pomóc.

            • Gratuluję odwagi, naprawdę. Należy się spodziewać że odpowiedź będzie mniej więcej w stylu : wszystko zostało w swoim czasie rozliczone, ci co mnie/nas atakują to przeciwnicy polityczni którzy nic dla Józefosławia nie zrobili, dzięki mnie/nam i pieniądzom które pozyskałem Józefosław wyrósł z dziury zabitej dechami na nowoczesną podwarszawską miejscowość.

              Nikt z nas nie jest w stanie sprawdzić czy wszystko było ok. Tym powinna się zająć jakaś komisja w gminie lub inny zewnętrzny organ.

              • Ziutek@ Nie przychodzi Pan na spotkania mieszkańców w z Panem Starosta. Takie opowieści i chełpienie się własnym sukcesem jest za kazdym razem. A pieniędzy nie ma. Panie Starosto, może by Pan wypowiedział się w tej sprawie i przedstawił jakieś rozliczenie na piśmie.

          • nie mnie

          • ziutek nie mnie pytaj

        • ‘ziutek wpłaciłeś chociaż złotówkę na komitet’ – nie nie wpłaciłem, tak samo jak nie wpłaciłem do Amber Gold.

          Założę się o czteropak że użytkownik ‘jan’ bez podpisu (gdzie podział się użytkownik ‘jan’ bez podpisu, całkowicie zanikł jak pojawił się ‘jan’ z podpisem, co się z nim dzieję, martwię się o jego zdrowie), użytkownik ‘jan’ z podpisem i użytkownik ‘jga’ to ta sama osoba. Zgadłem ?

  8. Jezeli dobrze rozumiem ta cala kosmiczna sytuacje, to Komitet realizowal uchwale gminy tak zwana ustawe partypacyjna. Za chinskiego boga nie moge zrozumiec jakim prawem pieniadze pozyskane przez gmine w ramach tych partycypacji nie trafialy do gminy tylko na konto spolecznego komitetu w jozefoslawiu, ktory jak widac nie prowadzil ksiegowosci. Dodatkowo pieniadze zbieral i osobiscie negocjowal wysokosc partycypacji z inwestorami vice burmistrz Piaseczna (realizowal uchwale partycypacyjna), ktory jednoczesnie dzialal w tym komitecie. Dodatkowo jak zaczelo juz smierdziec wokol tej sprawy, wowczas nasz soltys vice burmistrz wypozyczyl od gminy dokumentacje w tej sprawie, ktora niestety zaginela (nie wrocila). Tak wiec nikt nie jest w stanie sprawdzic ile pieniedzy trafilo na konta i subkonta tego komitetu i podkomitetow corek, ktore zrodzil zasadniczy komitet (jak rozumiem po to zeby utrudnic ewentualna kontrole). Tak wiec jest to afera w sam raz dla CBA. Nowo wybrany zarzad gminy zamiast skierowac sprawe do prokuratury, jak wczesniej zapowiadano, jakos sie dogadal z komitetem poszlo jakies rozliczenie (czy kompletne tego nie wie nikt) i o sprawie zapomniano. W kontekscie powyzszej historii nasza walka o kilka ogranicznikow predkosci czy kawalek chodnika jest bez urazy,

  9. Czytając ten wątek zauważyłam, że ktoś podniósł sprawę rzekomego dofinansowania kościoła przez, jak to zostało napisane „przystanek kultura”. Nie rozumiem zarzutu. Złożyłam wniosek o uruchomienie filii Domu Kultury w Józefosławiu i prowadzenie zajęć dla dzieci bez konieczności dojazdu do Piaseczna. Z powodu braku innych lokalizacji zaproponowałam pomieszczenia przy kościele. Ksiądz Proboszcz Stanisław Śmigasiewicz bardzo chętnie zgodził się na BEZPŁATNE użyczenie pomieszczeń w tym celu przez 5 dni w tygodniu (od pn. do pt.) i w możliwie krótkim czasie, niezbędnym w celach organizacyjnych, zajęcia dla dzieci będą mogły się rozpocząć. Trzeba jednak jeszcze wysondować jakich zajęć oczekują rodzice i dzieci.
    Wracając do tematu głównego – czyli do spotkania z przedstawicielami firmy RDH – myślę, że każdy, mający jakiś pomysł na zagospodarownie naszych terenów powinien znaleźć czas w następny wtorek. I to nie chodzi o to, kiedy wreszcie będzie chodnik przy Julianowskiej, tylko o ogólny obraz tej miejscowości. Może warto o tym pomyśleć. Ja brałam udział w rozmowach, rozmawiali z różnymi osobami indywidualnie i chcą przedstawić teraz swoje wnioski na szerszym gremium. Na pewno będzie możliwa dyskusja.
    Pozdrawiam, Hanna Krzyżewska

  10. Widzę, że od prawie tygodnia nikt nie wypowiadał się w tym temacie, może nawet nikt tu nie zaglądał. Jednak, ponieważ pani Katarzyna Nowocin wspomniała w swojej wypowiedzi, że mieszkam tu dużo dłużej niż ona (15 lat) i może wiem coś na temat Społecznego Komitetu Budowy Infrastruktury Józefosław – wyjaśniam. Rzeczywiście moja Spółdzielnia, w której mieszkam, dokonała wpłat partycypacyjnych na konto tego Komitetu. Wiadomo wówczas było, że pieniądze wpłacane bezpośrednio do Gminy wrzucane były do wspólnego worka i wcale nie wracały do nas, wykorzystywane były np na budowę chodników lub gazociągu w innych miejscowościach. Dlatego powstał Komitet. Nie wiem dokładnie kto jest w jego władzach poza wymienionymi w tym wątku nazwiskami. Wiem, że Komitet włączał się finansowo w niektóre inwestycje, m.in. w budowę ul. Działkowej w 2010 r. Słyszałam, że w poprzedniej kadencji Rady Miejskiej- Komisja Rewizyjna zajmowała się sprawami Komitetu – niestety bez żadnych konkretnych wniosków, czy zaleceń. Co jakiś czas temat wraca, a potem ucicha. I tyle wiem na ten temat.
    Pozdrawiam,
    Hanna Krzyżewska

  11. W takim razie może nadszedł czas na to, aby radni złozyli oficjalny wniosek mający na celu wyjaśnienie zawiłości i niedomówień związanych z owym komitetem/funduszem?

    • Jestem załamany – radni bezradni. Nie wyobrażam sobie innej przyczyny niedrążenia tego tematu aż do całkowitego wyjaśnienia sprawy przez lokalnych radnych i gminę jako taką, jak tylko z powodu STRACHU. W takim przypadku wszelkie apele o płacenie podatków tam gdzie się mieszka i apele o włączenie się w obywatelską aktywną postawę w lokalne życie naszej okolicy są całkowicie czcze.

      Według tego co wiem komitet zbierał przymusowe wpłaty nie tylko od inwestorów z Józefosławia ale i z całej gminy. Nie dziwmy się zatem że w późniejszych latach Józefosław był pomijany przy podziale gminnych budżetów. Pewnie kolejni burmistrzowie wychodzili z założenia że Józefosław już dostatecznie się już nachapał w czasach gdy cała gmina płaciła partycypacje na rozwój infrastruktury naszej wsi.

  12. Witam, to skoro nikt nic nie może zrobić to może czas zawiadomić prokuraturę pewnie okręgową przecież nie rejonową ostatnio ponoć też CBA prężnie działa …

  13. Najlatwiej wszystko oddawac do sadu:-) … a byc moze nie ma dowodow na dzialanie tego komitetu niezgodne z prawem aby mogla sie tym zajac prokuratura, albo te dowody sa ‘slabiutkie’ … a moze sprawa juz sie przedawnila?