Sołtys Jan Adam Dąbek

Integracja i rozwój – Starosta Jan A. Dąbek odpowiada na nasze pytania – 29.02.2012

Jan A. Dąbek odpowiedział na nasze pytania w lutym 2012 roku. To czy coś się od tamtego czasu zmieniło niech ocenią mieszkańcy.

Zapraszamy do przeczytania wywiadu ze Starostą Powiatu Piaseczyńskiego, który jednocześnie pełni funkcję Sołtysa wsi Józefosław.

Jan Adam Dąbek – Starosta Powiatu Piaseczyńskiego. W działalność na rzecz powiatu piaseczyńskiego zaangażowany jest od momentu powstania powiatowych struktur samorządowych, tj. od 1999 roku. W latach 1998-2001 pełnił funkcję wiceburmistrza Gminy Piaseczno, a w latach 2004-2006 funkcję wicestarosty. Radny powiatu piaseczyńskiego I, II, III i IV kadencji. Od roku 2006 do dnia dzisiejszego Jan A. Dąbek pełni funkcję Starosty Powiatu Piaseczyńskiego. Z racji pełnionej funkcji Starosty pan J. A. Dąbek jest także Prezesem Zarządu Oddziału Powiatowego Związku OSP RP w Piasecznie.

Starosta jest laureatem samorządowego Oskara – wyróżnienia imienia Grzegorza Palki. W ciągu minionych lat poprzedniej kadencji – we współpracy z Radą Powiatu – pan Starosta wypracował i wprowadził w życie politykę gospodarczą i finansową, dzięki której powiat piaseczyński uplasował się w czołówce jednostek samorządu terytorialnego na Mazowszu i w Polsce.

Powiat zdobył wiele prestiżowych nagród, m.in.: I miejsce w Konkursie „Mazowiecki Powiat Roku” (2009, 2010), przebiegającego pod honorowym patronatem Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika i Wojewody Mazowieckiego Jacka Kozłowskiego; I miejsce w Polsce pod względem zarządzania finansami; II miejsce w rankingu inwestycyjnych wydatków własne na rozwój infrastruktury technicznej w latach 2006-2008; w roku 2009 powiat piaseczyński osiąga najwyższy w swojej dotychczasowej historii budżet – ponad 214 mln zł. Również w 2009 roku powiat zdobywa zaszczytny tytuł Stolicy Kulturalnej Mazowsza. Właśnie wtedy, dzięki inicjatywie starosty J. A. Dąbka, po raz pierwszy w historii Konkursu Stolicy Kulturalnej podmiotem nagrodzonym został powiat.

Jesienią 2009 roku Starostwo Powiatowe w Piasecznie współorganizuje I Powiatową Konferencję pt. „Ochrona zabytków powiatu piaseczyńskiego”, która na prośbę starosty poparła wniosek Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o powołaniu Powiatowego Konserwatora Zabytków w Piasecznie, wspiera również ideę opracowania Powiatowego Programu Ochrony Zabytków. W 2010 roku pod patronatem Starosty wydany został przez Urząd Starostwa Powiatowego w Piasecznie album fotograficzny z komentarzem historyczno-krajoznawczym pod tytułem „Miejsca pamięci powiatu piaseczyńskiego”.


- Jak długo mieszka Pan w Józefosławiu? Jakie przesłanki kierowały tym, że zamieszkał Pan w naszej okolicy?

Zamieszkaliśmy tu 30 lat temu. Otrzymaliśmy tę działkę od rodziców. W Józefosławiu mieszka większość mojej rodziny i przyjaciół. Jest nam tu bardzo dobrze.

- Jakimi sukcesami może się Pan pochwalić w związku z pełnieniem funkcji Sołtysa?

Sukcesem było zabezpieczenie terenu pod tutejszą szkołę, a następnie jej wybudowanie. Razem z SKBI sołectwo wykonało wiele w zakresie rozwoju społecznej infrastruktury: po pierwsze zajęliśmy się drogami: Wilanowską do kanału Jeziorki, Ogrodową, Działkową, Krótką, Osiedlową, odcinkiem drogi od Wilanowskiej do torów kolejowych na obszarze Kierszka. Po drugie zajęliśmy się wybudowanie kanalizacji – dziś cała wieś (oprócz ul. Julianowskiej) jest skanalizowana. Wykonane zostało odmulenie, pogłębienie i oczyszczenie kanału Jeziorki. Dokonaliśmy częściowej modernizacji oświetlenia ulicznego. Przy kościele pod wezwaniem św. Józefa Opiekuna Pracy wybudowane zostało boisko sportowe. Należy też wspomnieć, że pierwsze autobusy komunikacji zbiorowej pojawiły się w Józefosławiu na wniosek sołectwa.

- Jakie są szanse na to, żeby w Józefosławiu powstał Park?

Józefosław jest położony w sąsiedztwie ogromnego kompleksu zielonego – Lasu Kabackiego i Powsina. Trudno będzie wygospodarować dodatkowe tereny zielone dla takiej rekreacji. Na chwilę obecną najbardziej potrzebujemy dobrej komunikacji drogowej, chodników, ścieżek rowerowych i drożnej melioracji i systemu odpływu wody deszczowej.

- Czy czegoś Panu brakuje w infrastrukturze naszej okolicy? Co chciałby Pan zmienić?

To, co nas otacza powinno odpowiadać naszym codziennym życiowym funkcjom. Odzwierciedlać to, że mieszkamy, przemieszczamy, się, robimy zakupy, pracujemy, odwozimy dzieci do szkoły, idziemy do lekarza, wybieramy się do kina… Oczywiście, tak mały twór jak Józefosław nie może mieszkańcom zagwarantować miejskich standardów infrastruktury społecznej. Gdybym mógł coś zmienić, to przyhamowałbym proces zabudowy mieszkaniowej Józefosławia.

Tak żywiołowa zabudowa wywołuje określone skutki społeczne, np.: najzwyklejszą ciasnotę, jednostajność osiedli i ich izolację (nomen omen zamkniętych!), konieczność inwestowania w zbiorniki małej retencji, w meliorację i rowy przydrożne. Od razu też powstaje kwestia transportu publicznego, bazy szkolno-przedszkolnej, sklepów itp. Napływ mieszkańców jest korzystny z punktu widzenia poboru podatków, ale powoduje także konkretne zadania inwestycyjne. Poza tym, pojawia się pytanie: czym się różnią przeładowane sypialnie podwarszawskie od warszawskich blokowisk? Wysokością dachów i mniejszym hałasem? Nie dlatego ucieka się z Warszawy, aby ugrzęznąć w podwarszawskiej pajęczynie osiedli zamkniętych.

- Czy współpraca z Burmistrzem Zdzisławem Lisem układa się pomyślnie?

Jak najbardziej. Nie odczuwam pod tym względem żadnego dyskomfortu i mam nadzieję, że pan Burmistrz ma podobne zdanie na temat współpracy z samorządem powiatu piaseczyńskiego. Inwestycje, które realizujemy w ramach zadań własnych często się zazębiają. Zdarza się, że planujemy wzajemną pomoc finansową, aby w obecnych – trudnych dla samorządu lokalnego czasach – móc dokończyć niezbędną dla mieszkańców pracę. Powiat Piaseczyński jest otwarty na dialog z wszystkimi tworzącymi go gminami. Najlepszym tego dowodem jest zainicjowany przez nas Konwent Wójtów, Burmistrzów i Starosty Powiatu Piaseczyńskiego.

- Jakie jest Pana zdanie na temat projektu przyłączenia Julianowa i Józefosławia do Warszawy?

To złożona procedura. Ale możemy założyć, że wyniki konsultacji społecznych, stanowisko władz Ursynowa, ostateczna decyzja Rady Ministrów są zbieżne i oba sołectwa gminy Piaseczno stają się częścią Warszawy. Jak pokazują lokalne sondy – za przyłączeniem do stolicy opowiada się większość mieszkańców. Dlaczego? Sądzę, że jest to kwestia widzenia i oceny standardów życia. Powstaje jednak pytanie, czy koniecznie trzeba się stać dzielnicą Warszawy, aby osiągnąć wygody na poziomie przedmieść wielkiej aglomeracji? Na to pytanie jednak może panu odpowiedzieć tylko pan Burmistrz Piaseczna.

- Czego życzy Pan mieszkańcom Józefosławia?

Po pierwsze – wspólnotowej zgody i większej integracji, a po drugie – perspektywy zrównoważonego rozwoju. Obie te wartości są dzisiaj bezcenne.


Podoba ci się:

Komentarzy (42)

  1. Po zdjęciu wnioskuję, że nasz sołtys jest miłym gościem :) ))

  2. akurat on sie chyba staral, ale gmina miala inne plany

    • Jasne szczególnie wtedy gdy wraz ze swoja żoną jako sołtys pośredniczył, jak sam twierdzi, w pozyskaniu działek pod osiedle mieszkaniowe działając w imieniu firmy Indra Polska. Albo gdy wsadził na urząd szefa Wydziału Architektoniczno-Budowlanego panią naczelnik, która w trybie ekspresowym wydała pozwolenie na budowę bloków na nieodrolnionym terenie. Tryb ekspresowy był ponieważ gmina była w przeddzień uchwalenia nowego planu zagospodarowania który uniemożliwiłby taką budowę. Nawiasem mówiąc ta pani naczelnik już wcześniej dała się z tej strony poznać.

      • dziadek do dziś Gmina tego planu nie zmieniła, Sprawdż , a nie szkaluj

        • Plan został zmieniony w lutym 2010 roku. Sprawdź a nie szaluj

          • Nie został zmieniony do dziś miejscowy ty nie szkaluj

            • Uchwała Rady Miejskiej w Piasecznie nr 1340/XLiV/2010 z 24.02.2010

              • Biedacy dajcie coś prawdziwego a nie tylko szkalowanie.
                Kolego miejscowy pokaż uchwałę o zmianie planu a nie przystąpieniu.
                Przestańcie manipulować.

      • Dziadek sam sobie osądził człowieka nie czekając na wyrok sądu. Jan Dąbek został UNIEWINNIONY. No Dziadku przyszło Ci dzisiaj przepraszać za pisanie kłamstw.

    • Sołtys Józefosławia został uniewinniony
      „Sprawa ciągnęła się bardzo długo być może poprzez niedostateczną wnikliwość pierwszego sędziego, który ją rozpatrywał. Moim zdaniem za wszelką cenę dążono do tego, żeby mnie skazać lub sprawę doprowadzić do przedawnienia – Zależało mi na uniewinnieniu, gdyż miałem świadomość tego, że gdyby sprawa się przedawniła to osoby mi niesprzyjające bardzo szybko wykorzystałyby ten fakt, twierdząc, że byłem winny a udało mi się uniknąć kary tylko, dlatego że nastąpiło przedawnienie. Dziś mam satysfakcję z powodu wygrania sprawy i oczyszczenia mnie z zarzutów, jednocześnie czuję żal i mam poczucie straconego czasu, który mógłbym poświęcić pracy i swojej rodzinie” – powiedział „Kurierowi Południowemu” Jan Dąbek.

  3. mi sie podobalo trafne: po co nam park, skoro mamy las kabacki
    my po prostu potrzebujemy chodniki by tam dojsc!

    • Widzę ze nasz sołtys sporo zrobił na Józefosławiu

  4. Tak, ja wierzę, że park u nas jest możliwy. Teren też jest, nawet bardzo ładny, ale trzeba go kupić (pod warunkiem, że właściciel sprzeda). Mam nadzieję, że to się uda. Dajcie nam trochę czasu, jeszcze mamy 2,5 roku kadencji!
    Pozdrawiam,
    Hanna Krzyżewska.

  5. ciekawe jak skoro starosta mówi co innego ,radna kowalczyk co innego… ciekawe co powiedzą kolejni radni

    • Radna Kowalczyk mówi mniej więcej to samo, co pan Dąbek. Obydwoje patrzą realnie. To radna Krzyżewska mówi coś innego.

  6. Skoro Pan Dąbek martwi się zbyt gęstą zabudową Józefosławia to czemu jak sam twierdzi, w imieniu firmy Indra Polska, wykorzystując piastowane przez siebie funkcje, działał na rzecz pozyskania działek pod ich osiedle mieszkaniowe. Albo dlaczego wsadził na urząd naczelnika Wydziału Architektoniczno-Budowlanego panią która w trybie ekspresowym wydała pozwolenie na budowę bloków na nieodrolnionym terenie. Abo dlaczego wybudował swój dom nie zachowując minimalnej odległości od swojego sąsiada, który bezskutecznie próbował powstrzymać budowę.

    • Dziadku a masz na te słowa jakieś dowody ?

      • Mam. Sprawa ‘pośrednictwa’ Pana Dąbka przy zakupie ziemi przez Indra Polska została wielokrotnie opisana np. w Kurierze Południowym. Szczególnie po tym jak Pan starosta Dąbek został skazany za składanie fałszywych zeznań w sądzie właśnie w tej sprawie. Bo nie wiem czy wiesz ale Pan starosta, mimo że jak sam pisze : życzy sobie ‘wspólnotowej zgody i większej integracji’ to pozwał kilku swoich sąsiadów do sądu. Bo próbował wyłudzić od nich prowizję (jak widać pieniądze od Indry za pomoc w przeprowadzeniu sprawy przez piaseczyńskie urzędy – był wtedy sołtysem Józefosławia i wiceburmistrzem Piaseczna, nie wystarczyły – apetyt przecież rośnie w miarę jadzenia) . Ale sąd, we wszystkich wytoczonych przez niego sprawach odrzucił jego żądania. Natomiast prokuratura z urzędu wszczęła śledztwo w sprawie składania fałszywych zeznań przez Pana starostę. Co zakończyło się uznaniem Pana starosty jako winnego i nałożenia na niego kary pieniężnej. Oczywiście w Piasecznie nie możliwe było postawienie mu zarzutu próby oszustwa i wyłudzenia pieniędzy bo jest już tu za grubą rybą. Z nim mogło by sobie poradzić tylko CBA.

        Sprawa Pani naczelnik wydziału Architektury w starostwie była również szczegółowo opisana w prasie. Rozwiązano z nią umowę o pracę ale nigdy nie postawiono zarzutów korupcyjnych.

        • ddziadek wygląda mi na to ze po pierwsze widać ze jesteś zagorzałym przeciwnikiem nnaszego sołtysa, a po drugie kłamcą .Sprawa którą próbujesz tutaj grać pochodzi 1999r, zapomniałeś dodać ze pan Jan tą sprawę w sądzie wygrał.A może ty to Krawczyński? to wtedy wszystko jasne

          • Bredzisz, chłopie : http://www.kurierpoludniowy.pl/?page=artykul&id=6861
            Zamiast rzucać na mnie oszczerstwa pokaż mi jakiś dowód że nasz starosta wygrał kiedykolwiek w sądzie w tej sprawie. Daj choć jakiś link tak jak ja to zrobiłem.

            • Dziadek , to ty bredzisz

          • Pana starostę oczyszczono z zarzutów gdyż powołano aż czterech biegłych z których dopiero czwarty wydał opinię przychylną dla Pana Starosty. Trzej pierwsi biegli widocznie się pomylili…

            • Jaja polegają też na tym, że sąd w Piasecznie uniewinniając starostę od zarzutu składania fałszywych zeznań, potwierdził jego słowa że w 1999 roku pełniąc funkcję wiceburmistrza Piaseczna i sołtysa Józefoslawia zajmował się pozyskiwaniem działek budowlanych na rzecz miejscowego dewelopera. Na oko to jawny konflikt interesów (może nawet niezgodne z przepisami by wiceburmistrz prowadził taka działalność na ‘swoim’ terenie) a teraz po latach granie zatroskanego o to że zbyt dużo bloków w józefosławiu. Ale oczywiście te tematy nikogo nie interesują.

        • Ja bym tylko chciał – jeśli taka wola być dalej wybieranym, by starosta przedstawił swoje zestawienia PITów/CITów i porównał je do posiadanego majątku. Skoro osoba publiczna dorobiła się TAKIEGO MAJĄTKU, to mniemam że uczciwie i można publicznie to okazać. Z pensji urzędniczej raczej to niemożliwe, więc pewnie z innych źródeł. A może wielki spadek?

        • Panie Janie, tyle lat minęło a ja dopiero odkrywam stare artykuły. Niech Pan nie pozwala na takie kłamstwa. Dziadka postawić należy przed Sądem za pomówienia. Kurier Południowy wyznacznikiem pisania prawdy? Dobry żart. Nie raz przepraszali za swoją nierzetelną pracę..

    • Oj wydawali pozwolenia w trybie ekspresowym przez zmianą planu, wydawali. Długo można byłoby na ten temat pisać.

  7. Zaciekawiła mnie kwestia sondy – że rzekomo większość mieszkańców jest za przyłączeniem do Ursynowa. Nie miałam okazji brać udziału w żadnej sondzie – jak i wszystkie znane osoby z Julianowa – nie wchodzę na portal Józefosławia, gdyż zwyczajnie nie mam na to czasu! A przyłączenie do Ursynowa to bzdura – będziemy zmieniać dowody, jeździć do urzędów dużo dalej położonych, wzrosną podatki. Śmieszy mnie argument o tańszych biletach – dotyczy on małego procenta mieszkańców, z których większość posiada samochody! A poza tym Ursynów na pewno nie wyda pieniędzy na oświetlenie naszych dróg (od 5 lat nie możemy się w Piasecznie doczekać pieniędzy na latarnie na końcu ulicy Kombatantów – mimo pism i „zielonego światła” na nie…) – kogo będą obchodzili ludzie znajdujący się za lasem?

    • A Piaseczno wyda? Jak do tej pory nie.

  8. A powracając do kwestii zbyt gestej zabudowy, to czy ktokolwiek jest w stanie wytłumaczyć mi o co chodzi z dwoma wielkimi „upadłymi” projektami?
    „Słoneczny Julianów” przy ul.Julianowskiej, oraz inwestycja firmy Orco przy ul.Wilanowskiej
    Co z tymi terenami?

    • Orco nie jest upadłym projektem

    • Na terenie Orco, na ponad 6 hektarach, prędzej czy później jakiś deweloper postawi osiedle. Podobno już coś się szykuje. A władze nasze kochane z radością podpiszą pozwolenie na budowę, bo przecież infrastruktura (szkoły, drogi) wytrzyma kolejne tysiące mieszkańców.

  9. Znalazł się zwolennik Pana Starosty!

  10. Idzie kampania to widać .
    Strasznie się boicie pozycji sołtysa /starosty .
    On oprócz was tak zagorzałych przeciwników działających jak tchórze w ukryciu ma jeszcze więcej zwolenników.

    • ‘Strasznie się boicie pozycji sołtysa /starosty’ – tak strasznie się boimy. A jeszcze bardziej boimy się pozycji burmistrza bo burmistrz jest przecież częściej krytykowany na tym forum niż starosta.

  11. Ziutek z tą różnicą ,że sołtysowi zarzucanie jakieś stare bzdury bez merytorycznych argumentów, gołym okiem widać ,ze masz jakiś uraz personalny tak samo jak radna Nowocin

    • ‘sołtysowi zarzucanie jakieś stare bzdury bez merytorycznych argumentów’

      Nie bardzo rozumiem czemu nazywasz to bzdurami i to jeszcze zarzucasz brak merytorycznych argumentów. Oto fakty:

      - Pan starosta twierdzi że podpisał umowę pośrednictwa pomiędzy mieszkańcem Józefosławia a deweloperem Indra a on był pośrednikiem. Sąd w Piasecznie przyznał mu ostatecznie rację że taka umowa została podpisana i jest autentyczna.

      - Umowa jest z listopada 1999. W tym czasie pan Dąbek był wiceburmistrzem w Piasecznie.

      - Oznacza to że Pan Dąbek pełniąc funkcję wiceburmistrza Piaseczna i sołtysa Józefosławia prowadził działalność polegającą na pozyskiwaniu działek budowlanych w Józefosławiu na rzecz dewelopera.

      - Mamy do czynienia przynajmniej z konfliktem interesów. A już na pewno głupio teraz brzmią w ustach starosty ubolewania z powodu zbyt dużej ilości bloków w Józefosłąwiu.

      Wszystko jest dokładnie opisane, jeśli bardzo chcesz mogę dołączyć linki.

      Wskaż gdzie jest ten brak merytorycznych argumentów i dlaczego nazywasz to bzdurą.

      • Uściślę tylko jaką funkcję pełnił w 1999 roku, był wiceburmistrzem od spraw inwestycyjnych.

        • Dziwię się ze sam wydajesz wyroki.
          Sąd jego uniewinnił , jak zwykle jesteś tendencyjny.
          Jak widać poprzez twój wpis jga ma rację

          • Udajesz czy nie rozumiesz ?
            Skoro sąd go uniewinnił to znaczy że przyznał mu rację że w 1999 roku pośredniczył w pozyskiwaniu gruntów dla dewelopera. Czyli jeszcze prościej : uniewinniając go sąd potwierdził że będąc wiceburmistrzem Piaseczna współpracował z deweloperem czyli brał od niego kasę. To nie ja wydaję wyroki tylko sąd, włącz myślenie.

            • Albo nie miał dowodów.

              Swoj drogą, dziwi olbrzymi majątek, szczególnie porównując pensję urzędniczą.
              Być może jest w stanie go wytłumaczyć – wyborcy pewnie by chętnie zobaczyli (i może nauczyli się) jak się dorobić tylku gruntów i nieruchomości.

              Były kanclerze Niemiec też legalnie się dorabia, biorąc pensję od Gazpromu. Tylko musiał podpisać jedna małą decyzję. Legalnie ją podpisał, sąd by tego nie obalił.

              • Starosty oświadczenie majątkowe jest na BIP poczytaj.

  12. to co piszesz to……