CH Auchan

„Obawiam się, że jeśli wejdziesz do rady, to będziesz „przepychała” koncepcje rozbudowy Auchan zgodna z interesami spółki, a nie mieszkańców ” – Nowocin vs Dworak

Zapraszamy do przeczytania wymiany zdań pomiędzy radną Katarzyną Nowocin-Kowalczyk i kandydatką do rady gminy Elwirą Dworak. Subiektywne lub obiektywne wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam :

Elwira

Kasiu nie wiem czemu masz tyle niechęci do mnie. Przecież nic Ci nie zrobiłam. Nie proszę też o Twoje poparcie. Zawsze liczyłam tylko na siebie.

K. Nowocin-Kowalczyk

Elwira, myślę, że wyciągasz błędne wnioski. Nie mam niechęci do Ciebie, jako do Elwiry Dworak i naprawdę doceniam Twój dotychczasowy społeczny wkład. Pamiętam np. Twoje zaangażowanie w budowę placu zabaw. Kiedy wreszcie udało mi się znaleźć środki oraz namówić urzędników i radnych do celowości tej inwestycji i wyłożenia kasy na ten cel, Ty,wspólnie z Radą Rodziców wspierałaś ten projekt, i osobiście, bardzo czynnie uczestniczyłaś w wyborze konkretnego urządzenia i firmy.
W swojej wcześniejszej wypowiedzi podałam tylko fakty bez wdawania się w żadne oceny. Jeśli zahaczyłaś o ten temat, to teraz potwierdzam, – tak, obawiam się, że jeśli wejdziesz do rady, to będziesz „przepychała” koncepcje rozbudowy Auchan zgodna z interesami spółki, a nie mieszkańców J. Jako pracownik Auchan, Twój mąż w naturalny sposób podporządkowuje się wytycznym pracodawcy i stawia je ponad dobro wspólnoty. Znam Twoje stanowisko ws. rozbudowy CH, ponieważ wypowiadałaś się na ten temat publicznie na spotkaniach z mieszkańcami. Obecnie, pewne ruchy Auchan zostały ograniczone, jednak po wyborach dość łatwo będzie można je odblokować, o ile radni się nie przeciwstawią.
I jest jeszcze jedna kwestia.

Nieraz widziałam jak bardzo podporządkowujesz się sołtysowi/staroście. Jakbyś własnego głosu nie miała. Widziałam też jak przytakiwałaś mu w sprawach, w których zwyczajnie mijał się z prawdą. Na przykładzie radnej z Julianowa, wielokrotnie mogłam się przekonać jakie są tego skutki w pracy w Radzie Miejskiej.

Elwira, gdyby nie te zależności, w które jesteś uwikłana, to zapewniam Cie, że nie miałabym nic przeciwko temu, abyś została radna. Energii do działania społecznego z pewnością Ci nie brakuje. Podobnie zresztą, jak Joli Zel, Robertowi Widzowi, Katarzynie Krzyszkowskiej, Adamowi Leśniakowi czy kilku innym kandydatom. Nikomu nie mówię, jak ma głosować, nikogo do niczego namawiam i nie agituję za zadnym kandydatem na burmistrza. Podaje tylko fakty. Każdy zagłosuje zgodnie z własnym sumieniem. Namawiam do poznania kandydatów, bo wtedy łatwiej jest podjąć mądra decyzję.

Elwira

Dziękuję za miłe słowa. Ci co mnie znają, wiedzą, że ja nikokmu się nie podporządkowywuję i zawsza mam własne zdanie. To jest niestety jedna z moich wad!
Jako mieszkanka Józefosławia ja również nie chcę problemów komunikacyjnych, ale to bardzo złożony problem wymagający wspólpracy z sąsiednimi Gminami i GDDKiA.
Jeśli chodzi o Auchan ,zależy mi na kinie i na galerii z prawdziwego zdarzenia z restauracjami i strefą rozrywki, aby nie trzeba było jeżdzić na Ursynów.

K. Nowocin-Kowalczyk

Pytanie tylko, czy ma się to odbywać kosztem np. mieszkańców ulicy Tulipanów i pobliskich ulic? Czy ma się to odbywać kosztem zakorkowanej Geodetów i Puławskiej? Póki co, Auchan wycofał się z 20mln na inwestycje drogowe wokół CH.
Wiem, że jak chcesz to potrafisz bronic swojego zdania. Niestety w obliczu sołtysa/starosty stajesz się jego marionetką. Przywołam tylko jeden fakt. Popieraliśmy Cie do Rady sołeckiej, wierząc, że dzięki temu uda się przełamać dyktat sołtysa i członków jego rodziny zasiadających od lat w tej radzie. I co się stało. Bardzo szybko przeszłaś na stronę sołtysa stając się jego zagorzałym i bezkrytycznym poplecznikiem. Tylko dzięki temu, ze do Rady weszła również Ela Gostkowska, a potem także Ania Czerwieniec oraz zainteresować mieszkańców działaniami Rady sołeckiej, ten organ zaczął w miarę funkcjonować. Od razu nadmienię, że doceniam bardzo Twój wkład w rozwieszanie plakatów informujących o zebraniach sołeckich oraz innych działań, które podejmowałysmy wspólnie z Ania Czerwieniec.

Praca w Radzie Miejskiej, wbrew pozorom nie jest taka łatwa i przyjemne. To są ciągłe wybory pomiędzy różnymi stanowiskami i czujność. Nade wszystko trzeba stawiać na dobro wspólnoty,- tak józefosławskiej jak i całej piaseczyńskiej. Wieloletnich układów i pokus jest sporo w tej gminie. A układy tak łatwo się nie rozpadają. To się nazywa uzależnienie od Władzy, z których konkretne osoby czerpią konkretne korzyści i tak łatwo tej Władzy nie oddadzą
Albo wybierasz drogę łatwa i przyjemna i stajesz się maszynką do głosowania, czyli podnoszenia reki ZA lub PRZECIW tak jak Ci każą, albo rzeczywiście coś zmieniasz, – ale wtedy jest znacznie trudniej.

Elwira

Nie jestem niczyją marionetką i nigdy nie byłam. Do Rady dostałam się największą ilością głosów, ale Ciebie nie było wówczas na głosowaniu. Kasiu myślę, że problem z
Sołtysem powinnaś wyjaśnić sama. Niezależnie co powiem, Ty wiesz swoje.
Myślmy o Józefosławiu jako o całości i głosujmy z własnym sumieniem, a czas i tak wszystko zweryfikuje.

Więcej na temat :

Elwira Dworak – Józefosław okręg 15

Czy kandydatka z listy wyborczej Starosty ma coś wspólnego rozbudową Auchan ?

Zobacz jak będzie wyglądać Galeria Piaseczno Auchan

Rozbudowa Auchan

Rozbudowa CH Auchan i parking przesiadkowy – wspólna interpelacja E. Szweycer, J. Wierzchowskiego, K. Nowocin – Kowalczyk i H. Krzyżewskiej

Auchan zainwestuje, żeby nie zakorkować Geodetów

Rada miasta nie zgodziła się na sprzedaż działki dla Auchan

Geodetów w kontekście rozbudowy Auchan

„Obawiam się, że jeśli wejdziesz do rady, to będziesz „przepychała” koncepcje rozbudowy Auchan zgodna z interesami spółki, a nie mieszkańców ” – Nowocin vs Dworak

Cytowane wypowiedzi znajdują się tutaj :

Nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego – komentarze

Podoba ci się:

Komentarzy (74)

  1. oj dziewczyny dziewczyny, jakbym wiedział, że to będzie taka mydlana opera, to przed lekturą zrobiłbym kubasek gorącego kakao i wskoczył pod ciepły kocyk.

  2. ‘Jako mieszkanka Józefosławia ja również nie chcę problemów komunikacyjnych, ale to bardzo złożony problem wymagający wspólpracy z sąsiednimi Gminami i GDDKiA.
    Jeśli chodzi o Auchan ,zależy mi na kinie i na galerii z prawdziwego zdarzenia z restauracjami i strefą rozrywki, aby nie trzeba było jeżdzić na Ursynów.’

    Sorry, ale to zdanie dużo mówi na co będzie Pani kłaść większy nacisk.
    Do kina i galerii jeździ się zwykle nie częściej raz w tygodniu, do pracy (w większości wypadków w Warszawie) 5 dni w tygodniu. Wybieram lepszą komunikację drogową.

    • Kino w Piasecznie to mniejszy ruch samochodów klientów kin ul.puławską w kierunku mulitkina na ursynowie lub cinemacity w galerii mokotów.
      Po za tym masz taki wybór że hoho

    • Myslisz, ze jak nie bedzie kina to ruch nie wzrosnie? 200 sklepow to z grojca beda nawet tu przyjezdzac o konstancinie nie wspomne no chyba, że szybciej zbuduja auchan miasteczko wilanów. Pozatym pani przyszla radna moze skupic sie na drogach a w sprawie kina szepnie slowko po godzinach i gra muzyka uhuhu yhuh uf!

    • Bzdura! Negocjuje Burmistrz i jego podwładni ! Radni nie są władzą wykonawczą!

      Poczytajcie przepisy !

  3. Powtórzę wpis z wcześniejszych artykułów:
    Obecnie Pani Elwira nie jest w radzie gminy a gmina pomimo wszystko że miała tak zajebi…. negocjatorów którzy w każdym możliwym momencie to podkreślają, gmina dosłownie dała dupy w negocjacjach! Czy uważacie że w momencie gdy p. Elwira zostanie wybrana do rady gminy to co, gmina za-sponsoruje stojaki na rowery dla auchan? (oj sorry czyżby jakaś radna nie załatwiła podobnego tematu ;-) ). Czy może przekaże jakąś dotację celową, zapewni materiały budowlane czy bóg wiec co jeszcze?
    Odpowiedz brzmi nie, co mogło zostać spierdzielone, spierdzielone już zostało i nic tego nie zmieni.
    Podsumowując – wybór p. Elwiry niczego nie zmieni w tej konkretnej sprawie, proponuje tylko pamiętać kto położył te wszystkie projekty i że była to nie przyszły burmistrz/radni a obecni którzy na dodatek mają najwięcej do powiedzenia w tym temacie.
    Pozdrawiam

    • Tu nie chodzi czy coś zmieni. Chodzi o sam fakt takich rodzinnych powiązań. Polacy w polityce nie maja wstydu i honoru zaczynajac od tusekuf kaczoruf a na dabkach i innych dworakach koncząc.

      • Właśnie zacznijmy od tego, że nikt nie twierdzi o złych intencjach pani Elwiry. To tylko nasze mniej lub bardziej obiektywne odczucia na udostępnioną wymianę zdań radnych.

      • Dziś całe rodziny startują : Huble,Leśniaki,Dąbki,Słowiki itd

  4. Spokojnie w Tesco za lasem ma być kino Helios. Do matury obecnych pierwszoklasistów się wyrobią.

  5. Jestem zdecydowanie za kinem i nowoczesnością, ale po co ta dyskusja i robienie zadymy!

    Ciemnotę zawsze krytykowałem i będę krytykował!
    Czy portal nie ma ważniejszych tematów ?
    Dlaczego nikt nie wytłumaczy, że nie zrobiono : przebudowy Julianowskiej,Geodetów z odwodnieniem ,Wilanowskiej z odwodnieniem,drogi wojewódzkiej 721- Okulickiego,Ogrodowej,Parku na terenie politechniki,Wenus itd itd

    Pani Elwiro niech pani nie daje się wciągać w te awantury i grę wyborczą!
    Wiadomo chodzi o liczbę wpisów!

    • Pochwalam wasze działania w spr.Julianowskiej

  6. Moi sasiedzi i ja bardzo chcielibysmy zeby bylo kino.Niech pani nie czepia sie pani Elwiry bo wkolko jest tylko jeden temat.

  7. To chyba nie taki diabeł straszny jak go malują ?

    naprawdę doceniam Twój dotychczasowy społeczny wkład. Pamiętam np. Twoje zaangażowanie w budowę placu zabaw. Kiedy wreszcie udało mi się znaleźć środki oraz namówić urzędników i radnych do celowości tej inwestycji i wyłożenia kasy na ten cel, Ty,wspólnie z Radą Rodziców wspierałaś ten projekt, i osobiście, bardzo czynnie uczestniczyłaś w wyborze konkretnego urządzenia i firmy.

    ps. od razu uprzedzę Marcina i Wyborcę – mnie urodą ta pani nie ujmuje.

  8. To są tematy zastępcze. Najlepszą obroną jest atak!
    Ile emocji wzbudza ta pani. Raczej powinniśmy się skupić na nieróbstwie obecnych radnych i ich koneksjach rodzinnnych:) Przecież mamy drogi, codniki itd. Brawo Radni Bezradni:)

  9. Prawdę mówiąc nie interesują mnie dochody i majątek poszczególnych radnych. Interesuje mnie za to czy byli aktywni, czy angażowali się w lokalne sprawy, czy zabierali głos na sesjach, czy pomogli mieszkańcom jeżeli zwrócono się do nich o taką pomoc.

  10. Kino,kino,kino… Ludzie przede wszystkim KOMUNIKACJA(INFRASTRUKTURA),EDUKACJA,BEZPIECZEŃSTWO, a na samym końcu rozrywki. Gmina nie jest od tego żeby komuś załatwiać prywatny biznes w postaci kina. Gmina jest od tego żebym nie jeździł wyczynowo na odcinkach specjalnych do pracy. Jeszcze trochę i zaczniemy czytać o żądaniach posiadania sklepu 24h pod każdym domem bo za daleko do obecnego! Niektórzy piszą tutaj o kinie jak o rzeczy pierwszej potrzeby! Może jeszcze zażądajcie TEATRU,PARKU WODNEGO,PIRAMID i WIELKIEGO MURU? To jest WIEŚ, WIEŚ okropnie zarządzana. Wystarczy spojrzeć na stan dróg/chodników/edukacji/bezpieczeństwa…

    • Do klubu czy biblioteki jakoś dojść trzeba… Najpierw chodniki i drogi.

    • Kino? Ile razy pojedziecie do kina? Raz w miesiącu? Dwa? I dlatego mamy oddać darmo rozbudowę Auchan? I mieć CODZIENNIE jeszcze większe korki?
      Najpierw infrastruktura komunikacyjna i sprawy które dotykają nas CODZIENNIE, a potem kino i inne rzadkie rozrywki.

  11. Nie popisali się Radni jeśli chodzi o JJ

  12. A dlaczego nikt się nie interesuje pięknymi osiedlami typu Multihhek czy Piwku albo smrodem z fabryki Technicolor!

    • Ostatnio byłem w okolicach fabryki Technicolor (o różnych godzinach w środę i czwartek) i rzeczywiście smród jest ogromny. Czy fabryka spełnia normy bezpieczeństwa? Bo to powinien być temat numer 1.

  13. Będę Ci wysyłał paczki!

  14. Szanowni Państwo,
    dyskusja idzie w złym kierunku.

    Moje priorytety nie są wyszukane, ale konieczne:

    1.Budowa dróg, ścieżek rowerowych i chodników, aby nasze dzieci bezpiecznie docierały do szkoły na pieszo, nie czekając na pomoc rodziców, którzy muszą je dowozić codziennie jak taksówkarze
    2.Szkoła-dopilnowanie odpowiedniego wyposażenia nowo budowanej części, dążenie do stworzenia oddzielnej placówki-Gimnazjum
    3.Poprawa bezpieczeństwa w Józefosławiu- liczne włamania i kradzieże, nasuwają pomysł utworzenia Posterunku Policji czy monitoringu w Józefosławiu
    4. Integracja mieszkańców: tworzenie publicznych terenów zielonych, miejsc spotkań dla młodzieży, placów zabaw, do których każdy dotrze.

    Marzenia mam i to od Państwa zależy, czy dostanę kredyt zaufania.
    Pozdrawiam,
    Elwira Dworak

    • Pani marzenia (wolałabym użyć określenia: cele) brzmią sensownie, mam tylko jedno pytanie: czy jako radna stanie Pani po stronie mieszkańców i będzie forsować rozbudowę ul. Geodetów ze środków Auchan zgodną z interesem mieszkańców, czy zadowoli się Pani rozwiązaniem minimalistycznym proponowanym obecnie przez Auchan?

      Po drugiej stronie Warszawy, w gminie Łomianki, współpraca między gminą a Auchan zaowocowała znaczną poprawą komunikacji. Nie muszę chyba tłumaczyć, że podobne oczekiwania mamy my – mieszkańcy J&J – w świetle planowanego rozwoju Auchan…

      • Na ten moment jest już jest po ptakach i możesz zapomnieć o jakiejkolwiek infrastrukturze sfinansowanej przez prywatnego przedsiębiorcę dzięki obecnej gminnej ekipie

      • Czekamy na odpowiedź p. Elwiry!

  15. Kiedyś tam była produkcja papierosów

  16. O ile dobrze pamietam to technicolor powstal wczesniej niz osiedla w Jozefoslawiu,duzo osob ma prace to teraz najlepiej wszystko pozamykac i zwiekszyc bezrobocie?

    • I jak już pozamykają wszystkie fabryki wokół to wtedy wszyscy będą spacerować po nowowybudowanej galerii handlowej gdyż będą mieć dużo wolnego czasu. Może nawet pracę tam znajdą za 1600 zł brutto.

    • Fabryka jest i nikt tego nie neguje że była wcześniej. Nie rozumiem tego argumentu. Ja nie piszę żeby jej nie było. Pytam się czy jest w pełni bezpieczna.

  17. Dlaczego dyskusja idzie w złym kierunku? Są to problemy JJ które należałoby rozwiązać!

  18. Co ty pierdzielisz? Przed technicolorem była tam fabryka british tobacco na długo przed momentem w którym Dąbek zaczął sprawować funkcję publiczną.

    • Wcześniej była tam fabryka papierosów, a nie smrodu.

  19. Pani Elwiro niech Pani nie daje się wciągać w te jałowe dyskusje!
    Niektórzy chcieliby ukryć swoje leserstwo i nieróbstwo i wrzucają tematy zastępcze!

  20. Czemu Burmistrz z Radnymi na czele nie wynegocjowali ani jednej złotówki na budowę infrastruktury np.rondo od właściciela centrum handlowego Józefosław z Piotrem i Pawłem,którym jest jeden z największych funduszy inwestycyjnych w Europie ?
    Dlaczego to Centrum otrzymało zgodę na wjazdy bez żadnych problemów?
    Dlaczego w Gminie preferuje się niektórych developerów j inwestorów np.Piekut,który opchnął ten teren z zyskiem i następnie uzyskawszy kilka milionów odszkodowania od Gminy ogłosił upadłość i zmył się?
    Dlaczego portal J 24 nie wrzuca tego tematu?
    Zapewniam,że Radni i władze Gminy mieliby tutaj duuuuużo do powiedzenia ! A my wyborcy jesteśmy baaaardzo ciekawi!

    • Pytania dobre. Rozumiem, że zadaje je Pan poprzedniemu burmistrzowi oraz radnym poprzedniej kadencji.

      Nadmienię również, że radni nie są strona w żadnych negocjacjach z jakimkolwiek podmiotem. Przede wszystkim nie maja takich uprawnień. Radni, mogą co najwyżej wnioskować do burmistrza lub opiniować jego decyzje.

      Pełna zgoda również co do Piekut Development, który za darmo otrzymał od poprzedniego burmistrza działkę pod drogę wjazdową do swojego osiedla przy ul. Wenus. Tyle, ze to wszystko było już publikowane na tym portalu.

      • Może przypomnę, że swego czasu złożyłam formalny wniosek na sesji,dotyczący wyjaśnienia kwestii tego prezentu dla Piekuta. Sprawą zajmowała się komisja rewizyjna, która potwierdziła, ze działania były zwykła niegospodarnością gminy.

        • Pani wnioski składała,ale to były działania nieskuteczne !
          Piekutowi Gmina kasę wybuliła a ronda przy Wilanowskiej i Geodetów jak Jima tak nima!

          • Wybuliła za coś innego, również z poprzedniej kadencji. Wybuliła, bo taki był wyrok sądu. Proszę kierować swoje pretensje do poprzedniej ekipy rzadzacej.

            CH Jozefosław również sprawa poprzedniej kadencji. Wtedy to inwestor otrzymał wszystkie potrzebne zgody na budowę. Mogę tylko zapytać – gdzie był wtedy pana sołtys/starosta? Czemu nie reagował?

            Rondo na skrzyżowaniu Geodetów/Wilanowska – odsyłam do sprawy Irlandczyków. Dla niezaznajomionych z tematem – za poprzedniego gmina zmieniła mpzp (okolica Patronatu, Energetyczna) pod firmę prywatna, która obiecywała gruszki na dębie. Z ramienia poprzedniego burmistrza do negocjacji został „oddelegowany” radny z Patronatu Józef Wierzchowski. Kiedy Irlandczycy otrzymali to co chcieli, co przełożyło się na bardzo znaczny wzrost wartości ich gruntów, odsprzedali ten teren (Auchan), a sami zniknęli.

            Działkę gminna przy Wenus, wjazd do osiedla Piekuta oczywiście można odebrać. Ponieważ jednak Piekut nie jest już właścicielem osiedla, koszty ponieśliby jego mieszkańcy.

            wyborca@ próbujesz szafować i manipulować faktami bazując na niewiedzy forumowiczów. Uprzedzam, że póki tu jestem, – a będę jeszcze przez kilka dni do wyborów, czyli w tym czasie, kiedy będziesz aktywny (trudno nie zauważyć, że wszedłeś na to forum w konkretnych, agitacyjnych celach), – nie pozwolę Ci na wprowadzanie ludzi w błąd. A po wyborach, jeśli w dalszym ciągu będziesz mnie obrażał i naruszał moje dobra osobiste, być może wezmę przykład z sołtysa/starosty. IP a co za tym idzie personalia, nie jest trudno namierzyć. Myślę, że ujawnienie Twojej tożsamości nie będzie Ci na rękę. Ale nie zawaham się tego zrobić.

            • Ten Pan Wyborca taki ma styl pisania, inaczej nie potrafi pisać. Proszę Pani Katarzyno dla własnego zdrowia podchodzić do tych wpisów z dystansem.

              • :)

            • Szanowna Pani Nowocin

              Mamy wolność słowa i wypowiedzi o którą walczyli nasi ojcowie i NIE ZABRONI MI PANI WYPOWIEDZI !
              Inaczej portal J 24 stanie się niewiarygodny!
              Z reguły na portalach czy forum występują ludzie ANONIMOWO, dla własnego bezpieczeństwa!

              Jeśli w moich wypowiedziach stwierdza Pani naruszenie dóbr osobistych lub zniewagę zapraszam do Sądu!
              Nie startujemy oboje w wyborach ( sądowy tryb wyborczy nas nie obowiązuje)!

              Proszę mnie nie straszyć ujawnieniem moich danych osobowych czy IP ( chyba,że PortalJ24 już je Pani ujawnił , ponieważ jest Pani z nim blisko związana). Przypominam ,że jest to ZABRONIONE i w razie potrzeby wyciągnę z tego najdalej idące konsekwencje!

              To raczej Pani agituje wskazując konkretne osoby spośród Kandydatów i dyskredytuje inne !

              To Pani zdominowała Portal J 24 ( dowód : dłuuugie teksty wrzucane raz po raz ).

              Jako mieszkaniec Józefosławia nie chcę czytać tych długich tekstów , wyjaśnień czy czytać o planach, koncepcjach , pomysłach i sukcesach .
              Ja chcę tylko przejść chodnikiem do Biedronki czy do szkoły !
              To tak nie wiele a jednak NIEMOŻLIWE!

              Wystarczy pojechać w radomskie albo kieleckie albo łódzkie – tam prawie każda wieść ma plac zabaw czy chodnik!

              Złość mnie bierze i zadaję sobie pytanie : dlaczego jedna z najbogatszych Gmin w Polsce czyli Piaseczno nie buduje chodników ( o ścieżkach rowerowych czy drogach nie wspomnę) w Józefosławiu czy Julianowie?
              Nie znajduję logicznej odpowiedzi!

              I na koniec dodam : ,, Jeśli jest tak dobrze w JJ to dlaczego jest tak źle?”

              • I jeszcze jedno !

                Od dziś będę zawsze CHWALIŁ wypowiedzi Pani Nowocin !
                Stanę się jej największym FANEM i ZWOLENNIKIEM !

                Już nie będzie miała podstaw, aby blokować mój nick albo straszyć ujawnieniem danych osobistych itd.

                Pani Nowocin proszę dać mi szansę!

  21. Pani Elwiro, albo inaczej… Szanowna żono męża auchan… proszę się nie dać idiotycznym prowokacjom sfrustrowanych jednostek i wygrać dla nas mieszkańców

  22. Bardzo ciekawy temat z tym Centrum Handlowym Józefosław i Piekutem.
    Jakoś nie ma chętnych do wyjaśnień…
    Ile kasy Gmina wynegocjowała od nich…

    A jeszcze teraz nowy parking naziemny z tą bardzo ciekawą organizacją ruchu to prawdziwe cudo…
    Trudno sobie wyobrazić rozbudowę Geodetów na tym odcinku i budowę chodnika.Przecież nie ma miejsca!

  23. Wiochmen,Ziutek,Wieś Mac,Ania/Anka,pani KNK dlaczego nigdy nie poruszacie tematu CH Józefoslaw i Piekut?
    Milczycie ?A może chcecie coś zamieść pod dywan?
    I to wy, najwięksi tropiciele afer ?

    • A o co chodzi z tym Piekutem i CH Józefosław? Jeśli ww osoby nie poruszają tego tematu to nie znaczy że Ty Marcin czy Wyborca nie możecie tego tematu poruszyć.

  24. Nie ma winnych oczywiście !Kto wydał zgodę na zjazdy?
    Gdyby zamknęli im wjazdy to rondo pojawiło by się w miesiąc .Zapewniam!
    A tak mamy kocioł i wypadki!

    Oczywiście Radni o niczym nie wiedzieli i próbowali itd
    I kasę Piekutowi wypłacili…A ten zaraz potem upadł…
    Czy można sprawdzić jak o kto wówczas głosował?

    • Panie Marcinie, znów Pan wydaje opinie w sprawach, o których Pan niewiele wie. A tyle razy proponowałam, żeby najpierw zwyczajnie zapytać. Bez napaści i zbędnej agresji. :)

  25. Co do Piekuta to faktycznie był jakiś dziwny układ z gmina bo nie dosc, ze dostał działkę na drogę od Wenus to jeszcze zniszczył Wenus i nie poczuwał sie do jej naprawy!
    A co do placu zabaw przy szkole z tego co pamiętał pomysł wyszedł od tego, ze Starosta przekazał 50 tys zł na budowę placu zabaw tylko, ze to było za mało kasy na budowę i trzeba było szukać sponsorów. Potem dopiero dołączyła gmina i pomogła w budowie i finansach.

    • Na spotkaniu mieszkańców publicznie poprosiłam burmistrza i starostę o wsparcie finansowe. Wtedy własnie starosta zadeklarował 50 tys z funduszu zebranego z partycypacji. Przypomnę, że fundusz utworzył kiedy był wiceburmistrzem i, po śmierci pana Stańczuka, jednoosobowo nim zarządza do dziś. Nigdy się z niego nie rozliczył. O ile mi wiadomo, w rezultacie, gmina samodzielnie sfinansowała budowę placu zabaw.

  26. A co do Radnej pani Kasi moge tylko podziękować za duża pomoc w realizacji wielu spraw… Szkoda tylko, ze nie kandyduje w tych wyborach:-(
    Natomiast znam osobiście Elwire Dworach i uważam, ze jeśli zostanie Radna napewno będzie działała na rzecz mieszkańców a nie będzie jak niektórzy Radni-bezradni…

  27. Dla przypomnienia
    25 października 2011

    CO DALEJ Z PLACEM ZABAW PRZY SZKOLE W JÓZEFOSŁAWIU

    Po kilkuletnim cierpliwym czekaniu na realizacje obietnic gminy, rodzice uczniów zespołu szkół w Józefosławiu coraz częściej i coraz głośniej pytają Pana Burmistrza Lisa o kwestię budowy placu zabaw przy szkole. W odpowiedzi widzą tylko bezradny ruch rozłożonych rąk. Wielokrotnie składane na piśmie apele rady rodziców poparte wnioskiem Komisji Oświaty i Kultury z dnia 18 kwietnia 2011r. skierowanym też do Pana Burmistrza pozostają bez odpowiedzi, zaś interpelacje radnych zbywane są ogólnikowymi stwierdzeniami o braku środków oraz kolejnymi obietnicami, że taki plac powstanie przy rozbudowie szkoły, czyli… praktycznie nie wiadomo, kiedy.

    Tymczasem dzieciom pozostają do zabawy patyki znalezione pod drzewami, którymi podczas wyjścia na plac szkolny, kopią sobie dziury w ziemi. I to nie jest żart. To jest rzeczywistość. Tak właśnie bawią się nasze pociechy uczęszczające do tej szkoły. Aby ratować sytuację, i zaproponować dzieciom alternatywę, zdesperowani nauczyciele, proszą rodziców, aby Ci przynieśli do szkoły piłki, skakanki, hula hop lub inne zabawki, którymi małe dzieci mogłyby się bawić podczas wyjścia na boisko szkolne. Ale czy to to jest rozwiązanie problemu?

    O tym, jak bardzo potrzebna jest dzieciom aktywność ruchowa nie trzeba nikogo przekonywać. Tymczasem boisko przy szkole w Józefosławiu w żaden sposób nie jest przystosowane dla młodszych dzieci. Duży pusty plac. Nie ma huśtawki, nie ma piaskownicy, nie ma drabinki, nie ma nic. Nie ma nawet jednej ławki, na której można przysiąść. Również spacer poza obrębem szkoły nie wchodzi w grę, bo nie tylko brakuje chodników, ale nawet pobocza, po którym nauczyciel mógłby bezpiecznie przeprowadzić maluchy. Przypomnijmy, że szkoła w Józefosławiu została wybudowana zaledwie kilka lat temu z przeznaczeniem na ok. 650-700 uczniów, ale już w trakcie budowy, było wiadomo, że będzie za mała na lokalne potrzeby. Obecnie uczęszcza do niej ponad 1.000 dzieci, w tym liczba uczniów tylko w oddziałach przedszkolnych oraz w klasach I-III wynosi blisko 500 osób. Większość z nich spędza w szkole znaczną część dnia.

    Mając świadomość problemu, trudno jest zrozumieć decyzję dyr. ZEASu, p. Jarosława Rawskiego, zaakceptowaną, przez Pana Burmistrza Lisa, o zwróceniu dotacji w wysokości 115 450zł dla szkoły w Józefosławiu, jako dofinansowanie stworzenia nowego placu zabaw o powierzchni 500m2, (minimalna przewidziana powierzchnia dla powyżej 69 uczniów klas I-III), która została przyznana w marcu b.r. przez Wojewodę Mazowieckiego w ramach realizacji rządowego programu „Radosna Szkoła”. Dotacja ta stanowiła 50% przewidywanego kosztu inwestycji. Jednocześnie, Pan Wojewoda poinformował o przyznaniu Gminie Piaseczno kwoty w wysokości 410 150zł na modernizację istniejących już placów zabaw przy innych szkołach. Ta kwota miała pokryć 50% kosztu przewidywanej modernizacji i także została zwrócona.

    Niestety, ponieważ w ubiegłym roku ZEAS również zwrócił przyznane na ten cel środki, nie może się ubiegać o kolejne wsparcie finansowe z tytułu projektu „Radosna szkoła” przez najbliższe 5 lat.

    Warto nadmienić, że, aby przyspieszyć budowę placu zabaw przy szkole, rada rodziców, przy wsparciu radnych i lokalnej społeczności już wcześniej zobowiązała się do pozyskania części brakujących środków. Pan Burmistrz został poinformowany o tym fakcie pisemnie. Wydawałoby się, że ten gest ucieszy gminę. Niestety, po raz kolejny rodzice spotkali się z brakiem odpowiedzi i brakiem reakcji. Dotacja z tytułu programu „Radosna Szkoła” została zwrócona, a tematem urząd nie chciał się dalej zajmować. Jakiekolwiek pytania w tej kwestii, zarówno Pan Burmistrz, jak i pan Rawski zbywają znajomym wymownym rozłożeniem rąk.

    Zdesperowani rodzice przy współpracy z dyrekcją szkoły postanowili wziąć sprawę w swoje ręce i samodzielnie zebrać środki, za które zostaną zakupione i zainstalowane urządzenia jeszcze w tym roku. W sukurs przyszedł Pan Jan Dąbek, który jako sołtys Józefosławia przeznaczył na ten cel 50.000zł, – część pieniędzy z funduszu sołeckiego, zaś drugą część z utworzonego kilka lat temu funduszu Komitetu Rozwoju Infrastruktury w Józefosławiu. Rada rodziców wygospodarowała kolejne 15 tys. zł, które zostały zebrane podczas dwóch ostatnich pikników szkolnych. Swoje wsparcie w postaci bezpłatnego zabezpieczenia potrzebnych materiałów budowlanych obiecał udzielić radny gminy Piaseczno Pan Andrzej Mizerski, mimo, że nie jest mieszkańcem ani Józefosławia, ani Julianowa. Poproszony przez rodziców o dotację w wysokości przynajmniej 20-30 tys. zł Pan Burmistrz Lis odmówił. Obiecał, że „może w przyszłym roku coś się uda przeznaczyć na ten cel w budżecie”. ZEAS, do którego zadań należy m.in. prowadzenie prac administracyjno-gospodarczych w obsługiwanych placówkach oświatowych, sprawą zupełnie się nie interesuje, milczy, a na interpelacje radnych, którzy pytają o budowę i modernizacje placów zabaw przy gminnych szkołach po prostu nie odpowiada.

    Wg zapewnień burmistrza oraz jego urzędników, szkoła w Józefosławiu, zostanie rozbudowana w ciągu 3 lat. Rozbudowa obejmie budowę 10 sal lekcyjnych, halę sportową, szatnię dla gimnazjalistów jak również wspomniany plac zabaw. We wrześniu b.r. został rozstrzygnięty przetarg na wykonanie projektu. Pani Teresa Mazanek, Naczelnik Wydziału Inwestycji zapewnia, że projekt ten wraz ze wszystkimi pozwoleniami na budowę oraz potrzebnymi dokumentami będzie gotowy do końca 2012 roku. Czyli na początku 2013r. można ogłosić przetarg a następnie przystąpić do budowy. Można mieć nadzieję, że 1 września 2014r. uczniowie będą mogli korzystać z nowej rozbudowanej części. Brzmi pięknie i obiecująco, ale jak to się ma do realiów? Jak zwykle wszystko rozbija się o pieniądze.
    W wieloletnim budżecie gminy, samo wykonanie projektu zostało rozłożone na 2 lata, czyli do końca 2013r. Dalszych środków na rozbudowę szkoły brak i nie zostały zabezpieczone. Być może coś się zmieni w nowej propozycji projektu budżetu, który Pan Burmistrz ma przedstawić Radnym do 15 listopada. Trudno się jednak spodziewać, że nagle pojawia się pieniądze z nieba. Tymczasem, od wielu miesięcy, na koncie spółki gminnej PWiK spokojnie leży ponad 56mln zł, których dysponentem jest Burmistrz i jak do tej pory nie przedstawił radnym propozycji pozyskania i rozdysponowania tych środków.

    W kontekście rozbudowy szkoły pojawia się również następna poważna obawa, że po raz kolejny gminną placówkę oświatową będzie budowała wyłaniana z przetargu zawsze ta sama firma budowlana, która wielokrotnie dała się poznać, jako nierzetelny wykonawca, po którym trzeba poprawiać.

    A teraz liczby. Koszt budowy placu zabaw został wyceniony na kwotę ok. 240 tys. zł. Pieniądze z dotacji 115 450zł. Rada rodziców pozyskała 65.000 + ok. 5.000zł w postaci materiałów budowlanych. Brakuje ok. 45.000zł, które ewentualnie mogłaby dołożyć gmina. Czy to dużo? Można w tym miejscu dać wiele przykładów na to, że na cele ważne dla pana Burmistrza, bez problemu znajdują się sporo większe kwoty. Nawet, jeśli są one brane z rezerwy budżetu. Pozostańmy jednak przy tym, że pieniądze te spokojnie można pozyskać z różnych rozstrzygnięciach przetargowych i nie jest to dla gminy jakiś większy kłopot. Tym bardziej, że chodzi o dobro i rozwój naszych dzieci.

    Niestety, funduszy z dotacji rządowej już nie ma, Pan Burmistrz Lis odmówił pomocy, więc szkole pozostaje 65.000zł + pomoc materialna od Andrzeja Mizerskiego. Za te pieniądze dyrekcja zobowiązała się zakupić i zainstalować kilka drewnianych urządzeń, które będą służyły dzieciom przez kilka lat, do czasu wybudowania placu zabaw przez gminę. Nie będzie odpowiedniej nawierzchni wymaganej przez nadzór budowlany, nie będzie tyle i takich urządzeń, jak byśmy chcieli, ale najważniejsze, że dzieci będą miały możliwość korzystania z przyszkolnego placu zabaw, jako alternatywę do kopania dziur w ziemi.

    Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
    Radna Piaseczna

    • Nalezy wyjaśnić, że od czasu tego artykułu, stanowisko gminy ws. budowy placów zabaw zmieniło się o 180st. Powstało ich w tej kadencji co najmniej kilka, w tym przy SP nr. 5, która wzięła przykład z naszych działań i stanowczo upomniała się o tę inwestycje.

  28. Dla przypomnienia:

    20.05.2013

    PIASECZYŃSKI MIŚ
    Coraz częściej zadajemy sobie pytanie, dlaczego w gminie Piaseczno, oprócz rozbuchanych i praktycznie przez nikogo niekontrolowanych prywatnych inwestycji developerskich coraz trudniej znaleźć przykłady innych działań inwestorskich związanych, czy to z przemysłem, czy z usługami tudzież z turystyką, czyli takimi, które potencjalnie proponują nowe miejsca pracy. Okazuje się jednak, że piaseczyńscy włodarze, zarówno obecnej jak i poprzedniej kadencji, uprawiają dość interesująco przyjazną politykę wobec developerów, – czego zwieńczeniem była niedawna nagroda w konkursie „Lider Wzrostu Gmin Metropolii Warszawskiej”, przyznawanej właśnie przez środowiska developerskie, – natomiast pozostali inwestorzy są traktowani, co najmniej dziwnie i nierówno.

    - Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumie! Ja rozumie, że wam jest zimno! Ale jak jest zima to musi być zimno, tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury!

    Developerom nikt nie robi żadnych problemów z wydawaniem decyzji komunikacyjnych potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę, jak również nikt od nich nie wymaga przestrzegania Art. 16. Ustawy o drogach publicznych, który w pkt 1. mówi, że Budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia. Obowiązek ten bez mrugnięcia oka przejmuje na siebie gmina. Jakby tego było mało, do porządku dziennego przechodzi się nad ogradzaniem i zamykaniem osiedli, przez których tereny przechodzą drogi gminne, zamykając tym samym drogi publiczne i zezwalając na korzystanie z nich na konkretnym odcinku, tylko „wybrańcom”, czyli mieszkańcom danych osiedli. Z pewnością nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że przy wydawaniu stosownych pozwoleń, stawia się developerom minimalne warunki. Specjalnie na potrzeby konkretnych firm zmienia się zapisy w studium i mpzp, likwidując np. wcześniej naniesione na nich drogi publiczne, umożliwiając w ten sposób budowę osiedli zamkniętych. Dochodzi, zatem do takich paradoksów, że, np. w Józefosławiu, developer otrzymuje od gminy decyzję komunikacyjną, czyli dojazd do swojego osiedla przez działkę gminną niedrogową, bez poniesienia żadnych opłat, np. z tytułu dzierżawy czy tez sprzedaży. Ot, taki prezent od wspaniałomyślnej gminy, a raczej od mieszkańców gminy płacących tutaj podatki.

    Jeśli chodzi o innych inwestorów, których niestety gmina nie potrafi przyciągnąć, sprawa wygląda dość dziwnie. Z jednej strony pojawiają się firmy, jak np. irlandzka firma Headland Property Holdings, pod którego zmieniano mpzp i podejmowano wszelkie decyzje pod tę konkretną spółkę, tylko po to, aby firma uzyskawszy znaczny wzrost wartości swoich działek mogła je odsprzedać z pokaźnym zyskiem, z drugiej zaś, odstrasza i lekceważy inwestorów chcących wybudować np. Park Rozrywki Adventure World Warsaw sprawiając, że Park wraz z hotelami, kompleksem basenów, budynkami gastronomicznymi oraz handlowymi, jak również z budynkami o funkcji rozrywkowej, itp. został przeniesiony do Grodziska Mazowieckiego. Przykłady można mnożyć. Coraz częściej w nieoficjalnych rozmowach z potencjalnymi inwestorami słyszy się opinie, iż w Piasecznie nie ma, z kim rozmawiać, dlatego od razu lepiej zaplanować inwestycje w innej, gminie. Na dzień dzisiejszy jedyną większą inwestycją niegminną budzącą emocje wśród mieszkańców okazuje się być CH Auchan.

    O planach rozbudowy Centrum Handlowego Auchan wiadomo od kilku lat. Wychodząc naprzeciw inwestorowi, jeszcze w poprzedniej kadencji, specjalnie w tym celu zmieniono studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz mpzp, przekształcając część działek znajdujących się w okolicy ulicy Tulipanów na tyłach obecnego supermarketu, z mieszkaniowych i drogowych na usługowe. To właśnie na nich ma stanąć od dawna oczekiwane przez mieszkańców kino.

    Nie jest tajemnicą, że przygotowując się do tak poważnej inwestycji, Auchan Polska już od ponad 5 lat wykupuje okoliczne tereny potrzebne do realizacji tego zamierzenia. Okazuje się jednak, ze pomimo zmiany zapisów w studium i mpzp, urzędnikom nie starczyło czasu, aby przedstawić radzie miejskiej stosowną uchwałę zatwierdzającą przyjęte zmiany i regulacje. Jednak brak tego dokumentu będącego przecież aktem prawa lokalnego, nie przeszkodził burmistrzowi obecnej kadencji, przedstawić radnym uchwałę dotyczącą zgody na sprzedaż dwóch niewielkich, aczkolwiek kluczowych dla realizacji projektu, działek gminnych na rzecz Auchan Polska. Należy przypomnieć, że działeczki te jakiś czas temu, gmina nabyła od prywatnego właściciela za darmo, jako działki drogowe. Obecnie Auchan gotowe jest zapłacić za nie ok. 0.5 mln zł, albo i więcej.

    - Czasem, aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza dla naszego klubu, prezes Ochódzki naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy.
    Niech żyje nam prezes sto lat!

    Niestety, pomimo kilkuletnich rozmów i uzgodnień pomiędzy gminą a CH Auchan, urzędnikom nie starczyło również czasu, aby skonsultować z mieszkańcami ul. Tulipanów oraz pobliskiego osiedla Patronat rozbudowy, i tak już uciążliwego dla nich sąsiada. Nic, zatem dziwnego, że pośród niewiedzy narodziły się pogłoski o planowanym wjeździe na teren CH od strony wąskiej i kameralnej ul. Tulipanów, które wzbudziły ich strach i kategoryczny sprzeciw. Przy okazji wyjaśnień udzielanych na żądanie mieszkańców, wiceburmistrz Putkiewicz, jako główny negocjator w tej sprawie z ramienia gminy, przedstawił warunki prowadzonych rozmów. Otóż, w zamian za wydanie decyzji komunikacyjnej, Auchan zgodzi się, aby przez jego teren przechodził kolektor deszczowy z ul. Geodetów do ul. Energetycznej, której budowę sfinansuje inwestor oraz wybuduje jeden prawoskręt na ul. Geodetów, na odcinku ok. 200-300m od skrzyżowania. Pan wiceburmistrz opowiadał również o włączeniu CH do sieci ciepłowniczej PCU. Niestety, okazuje się, że prowadząc negocjacje i stawiając warunki, ani pan Putkiewnicz, ani pan Burmistrz Lis, ani ich urzędnicy, nie zapoznali się z warunkami środowiskowymi uzyskanymi przez Auchan, które sami wydawali oraz przygotowanymi projektami, w których jasno zapisano, że CH będzie miało swoje własne ogrzewanie. Zgodnie z zawartymi w nich zapisami, mniej więcej w odległości ok. 100m (miejscami mniej) od zabudowy osiedla Patronat, na działkach gminnych, które są obecnie przedmiotem sporu (przedłużenie ulicy Tulipanów), powstanie 4-metrowy ekran dźwiękochłonny, tuż za nim 18-metrowy budynek kina, na którym dodatkowo staną 4-metrowe kominy. Niestety, nikt tego nie powiedział sąsiadującym mieszkańcom, którzy stosunkowo niedawno wybudowali swoje posesje ciesząc się na cichą okolice i takież zapewnienia otrzymując z gminy.

    Może warto w tym miejscu wyjaśnić, że w nowym projektowanym obiekcie zaplanowano ok. 200 sklepów plus budynek kina oraz parking podziemny na dodatkowych ok. 1.700 aut (w sumie parkingi Auchan mają pomieścić ok. 3.500 pojazdów). Co to oznacza? Przypomnijmy, że oprócz wjazdu na teren CH od strony ul. Puławskiej oraz ul. Geodetów nie powstaną żadne inne, natomiast ilość samochodów wg szacunku zwiększy się o ok. 80-100%. Wąskie gardło ul. Geodetów, już na obecna chwilę, jest olbrzymim problemem dla mieszkańców korzystających z tej drogi. Należy jasno powiedzieć, że obok dziurawej i trudnej do komunikacji ul. Działkowej przechodzącej w Jagielską, ulica Geodetów jest praktycznie jedynym wyjazdem do ul. Puławskiej dla mieszkańców kilku miejscowości, wspomniawszy chociażby Józefosław, Julianów, Chyliczki, Chylice, itd., co łatwo można przeliczyć na kilka do kilkunastu tysięcy pojazdów na dobę. Do tego dochodzą niezabudowane jeszcze tereny Mysiadła, które gmina Lesznowola przygotowuje właśnie pod zabudowę wielorodzinną oraz usługi, szykując w tej okolicy bum budowlany. Ponadto, po rozbudowie CH dojdą dodatkowe pojazdy klientów. Jednym z pomysłów Auchan jest ustawienie sygnalizacji świetlnej na wyjeździe z parkingu przy ul. Geodetów, mniej więcej ok. 100m od skrzyżowania z Puławską, o czym panowie burmistrzowie również nie wiedzieli. Przypomnijmy, że zaraz potem znajduje się ciąg kolejnych świateł. Mieszkańcy, którzy korzystają z tej drogi, na co dzień, doskonale wiedzą, ile czasu zajmuje skręt w Geodetów z ulicy Puławskiej i odwrotnie. Oczywiste jest, że jeden dodatkowy krótki prawoskręt nie rozwiąże sytuacji i nie udrożni komunikacji na tym terenie. Aż chce się w tym miejscu zapytać, o to, co przez te kilka ostatnich lat robili lokalni włodarze doprowadzając do powstania tak intensywnie rozwijanych się miejscowości i związanego z tym ogromnym wzrostem zaludnienia, bez zabezpieczenia odpowiednich rozwiązań komunikacyjnych.

    - Co jest?!
    - Nic, panie kierowniku! Oczko mu się odlepiło. Temu misiu.

    Tajniki tych dziwnych negocjacji prowadzonych przez panów Burmistrzów z CH Auchan, wyszły na jaw, kiedy to, nie do końca właściwie poinformowani mieszkańcy ul. Tulipanów, obawiający się ruchu tirów na swojej ulicy, zażądali wyjaśnień. I oto stało się coś dziwnego. Zdecydowani przystać na wszystkie marne propozycje Inwestora, którą to postawę prezentowali kilka dni wcześniej na sesji rady Miejskiej, Panowie Burmistrzowie zmienili ton swoich wypowiedzi niemal o 180 stopni, zaś postawione przez nich nowe warunki negocjacji ocierają w częściach o groteskę. Oprócz wcześniejszych wymagań pojawiły się kolejne. Niespełnienie tych warunków wyklucza sprzedaż na rzecz Auchan działeczek przy ul. Tulipanów, co w praktyce uniemożliwia budowę kina. Jest to, co najmniej dziwne, ponieważ to nie, kto inny, jak właśnie panowie burmistrz i wiceburmistrz jeszcze kilka tygodni temu byli głębokimi orędownikami sprzedaży tychże terenów, do czego energicznie i z pełnym zaangażowaniem namawiali radnych.

    Korzystając z sugestii samorządowców z Józefosławia doskonale znających bolączki komunikacyjne tego obszaru i, jak się okazuje, potrafiących spojrzeć na problem nieco bardziej perspektywicznie niż panowie urzędnicy, zaproponowano, aby Auchan rozbudowało (wraz z odwodnieniem i chodnikami) ulicę Geodetów na dłuższym i szerszym odcinku, na co inwestor jest skłonny przystać, aczkolwiek jest to oczywiście kwestia całościowych negocjacji. Aż dziwne, że ten jakże oczywisty z punktu widzenia rozwiązań komunikacyjnych warunek nie został postawiony znacznie wcześniej. Następną kwestią, również podpowiedzianą przez radnych i akceptowalną przez Auchan, jest dojazd do CH od ul. Energetycznej. Manewr ten jest możliwy, poprzez część działki obecnie użytkowanej przez policję, prawnie będącej we władaniu Skarbu państwa, czyli de facto w jurysdykcji starosty. Miejsce na dojazd jest, zaś decyzja zależy od pana Jana Dąbka, który, – warto w tym miejscu przypomnieć, – od wielu lat jest również sołtysem Józefosławia. Zastanawiające jednak, że na padające na spotkaniu sołeckim, pytania mieszkańców dotyczące rozbudowy Auchan, pan sołtys – starosta odpowiadał lakonicznie, że niewiele mu wiadomo w przedmiotowej sprawie, którą zna raczej z doniesień internetowych. Jest to tym bardziej dziwne, że przedstawiciele Auchan są z panem starostą w kontakcie.

    - Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie, skąd się wziąłem?! Jestem Wesoły Romek! Mam na przedmieściu domek, a w domku wodę, światło, gaz! Powtarzam, zatem jeszcze raz: jestem Wesoły Romek! Mam…

    Dalej następuje seria żądań z cyklu abstrakcja. Przede wszystkim, budowa ulicy Cyraneczki na odcinku od ul. Ogrodowej do Puławskiej oraz od ul. Julianowskiej do Konstancina, wraz z wykupem potrzebnych gruntów. Przypomnijmy, ze ulica ta docelowo ma mieć statut drogi powiatowej i jest obecnie budowana przez starostwo przy 50%-owym udziale gminy. Kolejnym warunkiem postawionym przez wiceburmistrza Putkiewicza jest budowa ronda przy CH Piotr i Paweł, na skrzyżowaniu ulic Wilanowskiej – Geodetów – Energetycznej. Reasumując, obydwie inwestycje drogowe są zupełnie niezwiązane z rozbudową Auchan. Interesujący może być w tym kontekście fakt, że inwestor niedawno oddanego do użytku CH Józefosław zlokalizowanego przy zbiegu tych trzech ostatnich ulic, nie miał praktycznie żadnych uwarunkowań dotyczących swojego obiektu. Decyzje komunikacyjne oraz pozwolenie na budowę otrzymał niemal od ręki. Szumne, ustne, nigdzie niezapisane, deklaracje odnośnie budowy dodatkowego prawoskrętu z ulicy Wilanowskiej w ulicę Geodetów zostały zapominane i zwyczajnie niedopilnowane przez włodarzy. Praktycznie ani jednej złotówki nie wydatkowano na poprawę lichej infrastruktury drogowej będącej w obrębie tej inwestycji. Teraz natomiast żąda się, aby inne Centrum Handlowe poprawiło komunikacje drogową przy swojej, bądź, co bądź, konkurencji. Takie rzeczy to chyba tylko w Piasecznie.

    Propozycje dofinansowania i budowy ulicy Cyraneczki są o tyle dziwne, że obecny burmistrz doświadczył na własnej skórze, co oznacza żądanie od inwestora partycypacji. Nie dalej jak na majowej sesji, radni podejmowali kolejną już w tej kadencji uchwałę dotyczącą zwrotu pobranych w poprzednich kadencjach w analogiczny sposób, kwot tudzież wybudowania dróg publicznych przez prywatnego inwestora. Nawet, jeśli Auchan przystanie na tę abstrakcyjną propozycję, to po wybudowaniu ul. Cyraneczki będzie miał pełne prawo zażądać od gminy zwrotu poniesionych nakładów wraz z odsetkami.
    - Korzystając z okazji, bo w końcu awaria też jest jakąś okazją, by naszym pasażerom, ludziom dobrej roboty, bo są nimi przecież, zaprezentować, do czasu usunięcia awarii, artystyczny program.

    Obserwując te przedziwne meandry myślowe i manewry pana wiceburmistrza Putkiewicza trudno nie odmówić mu jednak pewnej odwagi, a nawet brawury negocjacyjnej. Oto stawia na on na jednej szali działeczki przy ul. Tulipanów za ok. 500 tys. zł w zamian za inwestycje warte ok. 80-100mln zł. Pytanie jednak, czy to jest właśnie ten moment na wysuwanie tego typu żądań i dlaczego pan wiceburmistrz nie pomyślał o pewnych sprawach znacznie wcześniej. Czym ryzykuje Auchan w przypadku fiaska negocjacyjnego? Warto wyjaśnić, że na tym etapie, inwestor posiada niemal wszystkie uzgodnienia i pełną dokumentację potrzebną do realizacji zadania. Niewykupienie działek od gminy nie zatrzyma rozbudowy CH, a to przecież jest głównym celem tej inwestycji. Uniemożliwi natomiast budowę kina, co z punktu widzenia Auchan nie będzie wielką tragedią, jednak mieszkańcy gminy mogą poczuć żal. Decyzje w tej sprawie zostanie przez Francuzów podjęta w czerwcu.

    „Właśnie do ciebie dzwonię,
    gdyż niestety nie mogę z tobą rozmawiać.”
    Zastanawiające jest, że główny negocjator gminy w tej sprawie, podejmuje pewne rozmowy i wrzuca kolejne nowe tematy tak późno. Tym bardziej, że rozmawia praktycznie od początku tej kadencji. Jest to o tyle dziwne, że sprawa wydaje się być dość oczywista. Na czym zależy Auchan i co może ugrać gmina? Centrum Handlowe, które jest praktycznie samowystarczające, potrzebuje mieć dobry dojazd i parking. Gminie powinno zależeć na wynegocjowaniu z inwestorem maksymalnego wkładu w infrastrukturę bezpośrednio przylegającą do tegoż Centrum. Okazuje się, zatem, że jest kilka wspólnych interesów, które można pogodzić.

    Z pewnością dobrym kierunkiem są rozmowy dotyczące rozbudowy i poszerzenia ulicy Geodetów, jednak pierwotna zgoda na tak wąski zakres, jakim był jeden krótki prawoskręt zdaje się być lekkim nieporozumieniem. Następną wartą zachodu sprawą jest budowa i przeprowadzenie przez teren Auchan kolektora deszczowego, który odwodni ulice Geodetów. Może się jednak zdarzyć, że przeciągające się i niepoważne negocjacje czy też zbyt wygórowane ambicje gminy sprawią, że takiej zgody CH nie da, o finansowaniu, czy współfinansowaniu tej inwestycji nie wspomniawszy. Należy przy tym pamiętać, że jeśli udałoby się uzyskać w tych sprawach pewien konsensus, budowa ulicy Geodetów wraz z odwodnieniem powinna poprzedzić rozbudowę samego Centrum.

    Kolejnym istotnym punktem wspólnym jest ulica Energetyczna. Warto przypomnieć, że kiedy kilka lat temu powstawał Fashion House Outlet Center Piaseczno, wówczas gmina wynegocjowała budowę przez inwestora odcinka ulicy Energetycznej wraz z rondem. Co zatem stoi na przeszkodzie, aby w podobnym tonie ponegocjować z Auchan i nakłonić spółkę do wybudowania następnego odcinka tej ulicy? Tym bardziej, że wjazd na teren CH od strony miasta jest jak najbardziej wskazany, a sama ul. Energetyczna, przy swojej sporej szerokości i znakomitej lokalizacji, aż się prosi o taką rozbudowę. Czemu bezproduktywnie rozmawiać o ul. Cyraneczki, jeśli znacznie łatwiej byłoby osiągnąć porozumienie w kwestii ul. Energetycznej będącej w zasięgu osiągniecia kompromisu?

    Główną zasadą negocjacji jest staranne i odpowiednie przygotowanie się do nich, określenie sobie istotnych celów oraz zastanowienie się nad tzw. planem B. Tym bardziej, że w tym wypadku mówimy o negocjacjach, których skutki będą długofalowe dla mieszkańców, a przy tym znacząco wpłyną na architekturę tego terenu. Mówimy również o inwestorze znanym, sprawdzonym, który już jest na terenie gminy i jak pokazuje doświadczenie, wykazuje sporą wolę współpracy zarówno z gminą jak i z lokalną społecznością. Trudno, zatem zrozumieć brak znajomości podstawowych dokumentów czy też planów partnera negocjacyjnego oraz taktykę chimerycznego stawiania często dość groteskowych żądań, prezentującą przez głównego negocjatora gminy w tej sprawie. Jak bowiem traktować poważnie kogoś, kto jak się okazuje, sam nie wie, o co mu tak naprawdę chodzi? A nawet, jeśli wie, to przekaz jest niejasny i dość niespójny. Również radni, podejmujący w tej sprawie pewne uchwały otrzymują z dużym opóźnieniem, tylko częściowe informacje i to wówczas, kiedy sami zaczną dopytywać. Wizje w głowie negocjatora zmieniają się jak w kalejdoskopie a konkretów brak.

    Przyglądając się tym przedziwnym działaniom podejmowanym przez piaseczyńskich włodarzy okazuje się, że znalezienie sensu w toku myślenia tudzież wizji rozwoju i spójnej polityki gospodarczej jest dość trudnym wyzwaniem. Jeśli dodać do tego niewątpliwą krasomówczość, obecnego wiceburmistrza, którą obdarzyła go natura z brakiem decyzyjności i częstą zmianą zdania obydwu Panów burmistrzów, sprawiającą, że nie bardzo wiadomo, czego się uchwycić i co akurat jest aktualne, to rzeczywiście nietrudno popaść w paradoks barejowskiego Misia. (…) więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz, co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
    Protokół zniszczenia…(…)”

    Katarzyna Nowocin-Kowalczyk

  29. Jejku, ale sobie pani radna-nieradna zrobiła własne wydawnictwo własnych tekstów. Chyba po to, żebyśmy nie zapomnieli o naszej, Józefosławskiej dobrodziejce na dobrowolnym wygnaniu. Ale przecież główny temat był inny. Znów jest tu rozwlekle i niemerytorycznie.

  30. Widzę, ze jednak ten portal sie nie zmienił i najwiecej do powiedzenia maja ci co nic nie robią i nie doceniają prace i wkład innych…
    Ja osobiście pracuje społecznie na rzecz Jozefoslawia od 2007 roku i cieszę sie ze nie oficjalnie bo pewnie co niektórzy nie docenili by tego i jeszcze krytykowali!!!
    Ja rownież w tych wyborach kandyduje na radna powiatu ale mam nadzieje ze nie zostanę wybrana bo wole działać nie oficjalnie i nie denerwować sie opinia innych…
    Pozdrawiam

    • Kandyduję ale mnie nie wybierajcie? aahahaah Nie kandyduję ale wybierzcie mnie!

      • Niestety tak to wygląda że osoby pełniące określone funkcje w gminie/powiecie są krytykowani bez względu na jakość swojej pracy. Zawsze znajdzie się człowiek któremu coś nie odpowiada. Nie jest to wdzięczna praca.

  31. Widzę, ze słoik ma niezła zabawę z poważnych spraw życzę powodzenia…
    A to co piszesz Antek jest cała prawda niestety co by człowiek nie zrobił lub nie zrobił będzie zawsze zle…

  32. A co do Ekwiry Dworak to skoro wszystkim przeszkadza, ze jej maz pracuje w Auchan i maja problem w wyborach moze powinna wsiąść rozwód aby nie była żona „pana z Auchan” …

  33. Kwestia rozbudowy Auchan, jest to realny problem zwłaszcza mieszkańców ul. Geodetów przy Puławskiej. Rozmawiałem z nimi. Obecny Burmistrz im powiedział, że nie będą mieli kanalizacji, bo Auchan się na to nigdy nie zgodzi, a także, że nie powinni się przywiązywać do ziemi, zawsze przecież można zmienić miejsce zamieszkania…
    Rozbudowie mówię tak, tylko to gmina dyktuje warunki, a nie Auchan.

  34. Sam jestem inwestorem i widzę, że Pan Sochocki trochę się zagalopował, ale wolno mu, bo nie jest prawnikiem czy inżynierem tylko muzykiem.

    Kanalizację deszczową (zapewne chodzi o odprowadzanie wód opadowych z Geodetów ) planuje od kilkunastu lat Gmina razem z PWIK.
    Na razie bez efektu.

    Auchan jest firmą prywatną i nie może realizować kanalizacji dla mieszkańców. To ustawowy obowiązek Gminy . Znamy wiele przypadków kiedy prywatni inwestorzy realizowali sieci a potem zwracali się do Gminy Piaseczno o zwrot kasy i Gmina musiała zwracać. Ponadto jak ktoś wcześniej pisał na tym forum Auchan udzieliło PWIK zgody na przejście sieci Kd przez swój teren, ale Gmina porzuciła tą trasę i zamierza przeprowadzić kanalizację przez ul.Rubinową. Termin realizacji – raczej koniec nowej kadencji.

    O ile mi wiadomo na tym etapie inwestycji Auchan posiada od dawna wszystkie niezbędne uzgodnienia i decyzje z Gminy.
    Pozostało tylko uzyskanie pozwolenia na budowę , co nastąpi zapewne wkrótce.

    Sama rozbudowa to inwestycja bardzo skomplikowana i etapowa. Istniejący sklep podobno nie będzie zamknięty w jej trakcie. Z inżynierskiego punktu widzenia rozbudowa i modernizacja jest konieczna, ponieważ Istniejący obiekt ma prawie 20 lat i nie przystaje do standardów panujących na rynku.
    Widziałem nowe obiekty Auchan w Krakowie i jestem pod wrażeniem ( ten w Piasecznie ma być jeszcze bardziej nowoczesny).

    Ponadto rozmowy Auchan i Gminy o których pisze Pan Andrzej to jest wyraz dobrej woli Francuzów ( jakie warunki ma dyktować Gmina ?).
    Gmina już dyktowała kiedyś warunki Irlandczykom i Piekut Development i nic dobrego z tego nie wyszło.

    Trzeba współpracować i rozmawiać a nie stawiać warunki.
    Panie Andrzeju ….

    Najłatwiej sięgać po cudze, do kieszeni prywatnego inwestora.
    Oczywiście Gminie taki sposób myślenia odpowiada, ale czy rozumowanie mieszkańców Józefosławia nie dryfuje w kierunku jednej partii, której lider popełnił samobójstwo?
    Ja osobiście nie chcę, by nas nas postrzegano!

    I na koniec podsumowanie :
    Nie ma chodników w Jozefosławiu -wiadomo to wina Auchan!

    Życzę wszystkim udanej niedzieli.

    • A o czym rozmawiać? O faktach? Bardzo proszę: rozbudowa Auchon ZNACZNIE skomplikuje wyjazd z J&J. Korki na Puławskiej już są ogromne a co będzie po rozbudowie? Gmina ma pilnować interesów mieszkańców a nie prezesa Auchon.

  35. Nie wiem czy wiecie, ale to wasz sołtys Jan Dąbek zmusił kilka lat temu Auchan do

    wybudowania bezkolizyjnego wjazdu do sklepu. Czyli się dało.

    Wy go bezpardonowo atakujecie a wiele innych miejscowości marzy o takich osobach jak Dąbek. Ale to wasza sprawa.

    • To niech u nich startuje i spełnią się ich marzenia

  36. Nie wiem kim Pan „miejscowy” jest (widzę, że się interesował moją osobą), ale ja oprócz tego, że jestem muzykiem, jestem też absolwentem Wydziału Zarządzania UW i w programie studiów miałem taki przedmiot, jak negocjacje.
    Tak, zgadzam się! Trzeba rozmawiać, negocjować, a nie ustępować!
    Odnośnie kanalizacji przy ul. Geodetów, to jest parę rozwiązań alternatywnych (np. podłączenie mieszkańców do kolektora w Mysiadle), potrzeba tylko dobrej woli gminy, a nie mówić mieszkańcom, jak p. Lis, że nie należy się przywiązywać do ziemi.
    Władze miasta są dla mieszkańców, a nie na odwrót!

    .

  37. Póki co , po ulewach mamy na ulicy Geodetów jeziorko.
    Czy to się kiedyś zmieni?

    • W Józefosławiu mamy krainę wielkich jezior: ul. Geodetów, ul. Wilanowska -to na początek, przy większych ulewach ul. Ogrodowa i ul. XXIw.
      A odpowiedzi na pytanie udzielą mieszkańcy 16 listopada (w moim programie ten problem również się znalazł i chętnie się tym zajmę jako sprawą priorytetową).

      • Panie Andrzeju. Życzę powodzenia. Mój głos Pan ma.

  38. Proponuję, by za rok Marsz Niepodległości odbył się CHODNIKAMI Józefosławia!

  39. Korzystając z okazji (jeszcze mnie nie zablokowali ), chciałbym zaproponować konkurs na najlepszy baner wyborczy w JJ.

    Najwięcej banerów pojawia się w okolicy szkoły oczywiście z których Kandydatki i Kandydaci uśmiechają się albo puszczą oko wyborcom!

    Do tej pory banery wyborcze kojarzyły się z wyborami do sejmu albo na Prezydenta Warszawy, a tutaj proszę…

    Jednak Kandydatki nie pojawiają się same tylko przy wsparciu i towarzystwie Panów – Kandydatów na Burmistrza np.P. Kandyba – J.Zel i inni , Z.Lis – K.Krzyszkowska Sut and R.Widz , J.Zalewski- J.Chełchowska.
    Wszystkie piękne i czarujące – bez użycia Photoshopa oczywiście – proszą o głosy !

    Bez banera wyborów nie wygrasz!

  40. a smrodek z fabryki wam nie przeszkadza ? Myślę,że za kilka lat wszyscy będziecie chorować i las wam nie pomoże i te wypasione wille .