Skrzyżowanie Wenus Julianowska Kombatantów

Przy skrzyżowaniu Wenus, Julianowskiej i Kombatantów powstaje sygnalizacja świetlna

Wreszcie mieszkańcy osiedli Alaska, Jutrzenki, Willa Nowa i Piekut, nie będą z duszą na ramieniu włączać się do ruchu z Wenus w Julianowską.

Ten kto miał przyjemność wyjeżdżać z Wenus, doskonale wie w jakim stopniu ograniczone jest pole widzenia od lewej strony Julianowskiej.

Wniosek o zainstalowanie sygnalizacji świetlnej kilka lat temu złożyła radna Hanna Krzyżewska. Chociaż wyjazd najwięcej problemów przysparzał mieszkańcom osiedli zlokalizowanych przy Wenus, to za sygnalizacją silniej lobbowali mieszkańcy osiedli domków jednorodzinych z Julianowa.

Zdając sobie sprawę z tego, że jak zwykle głośno odezwą się jedynie przeciwnicy, spytaliśmy o komentarz radną z Julianowa :

„Zobaczymy, czy sygnalizacja świetlna spowoduje oczekiwany wzrost bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów w tym miejscu (ścieżka pieszo-rowerowa przechodzi tu na drugą stronę ulicy), a samochody od strony Piaseczna mają z górki i na łuku. Że nie wspomnę o bardzo wzmożonym ruchu w niektórych porach oraz o nieprzestrzeganiu przepisów drogowych, które określają prędkość tu obowiązującą na 40 km/h. Wiem, że wiele osób cieszy się z takiego rozwiązania. Osoby, które nie będą chciały „stać” na światłach – od wiosny będą mogły z Julianowa wyjeżdżać ulicą Cyraneczki. Jeśli nie będziemy zadowoleni z cyklu świateł, zawsze będzie można wprowadzić zmiany.” – Hanna Krzyżewska

Pomysł może okazać się dobry pod warunkiem, że światła zostaną sensownie zaprogramowane. Nie ma powodu by przypuszczać inaczej. Szkoda tylko, że zmotoryzowani mieszkańcy osiedli Alaska, Jutrzenki, Willa Nowa i Piekut, z alternatywnego wyjazdu będą mogli skorzystać najwcześniej w 2017 roku (połączenie Wenus z Wilanowską).

Więcej:

Jutro skwer, a w 2017 Geodetów ? Plan inwestycji w Józefosławiu / lata 2016-2018

Podoba ci się:

Komentarzy (14)

  1. na wenus raną i tak są korki, często stoi kilka samochodów czekających na włączenie do Julianowskiej

  2. Sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu zdecydowane TAK! Teraz czekam jeszcze na połączenie Wenus z Wilanowską.

  3. „Ten kto miał przyjemność wyjeżdżać z Wenus, doskonale wie w jakim stopniu ograniczone jest pole widzenia od lewej strony Julianowskiej.”
    JJ, zupełnie jak w tym dzielnym ustroju, bohatersko pokonuje problemy, które sam stwarza. Najpierw powstaje taki układ ulic oraz mur „Willa Nowa” który zasłania kompletnie widok wyjeżdżającym z Wenus. Do tego szeroka Julianowska (nowe chodniki + śmieszka rowerowa no comment) ze zwiększoną przepustowością dzięki licznym zatokom autobusowym co jeszcze prowokuje mistrzów prostej…
    To nasz mały lokalny przykład ile kosztuje złe planowanie.

  4. A co ze światłami lub rondem przy Julianowska/Okolickiego? Wyjechanie z Julianowskiej w kierunku Konstancina graniczy z cudem!

    • dokładnie! włączenie się do ruchu lub przejechanie na drugą stronę….jedno z gorszych skrzyżowań w Józefosławiu. A przy Geodetów sygnalizacja świetlna przy nieutwardzonej drodze, nie wiadomo na co komu?!!

  5. Projektowanie ul. Wilanowskiej … przystąpić w styczniu-lutym 2015r. do budowy drogi”
    Styczeń 29, 2015

    „W maju ubiegło roku burmistrz Zdzisław Lis poinformował, że budowa ul. Wilanowskiej rozpocznie się na przełomie stycznia i lutego 2015.”

    Jeżdżę ul.Wilanowską i jakoś tej nowej drogi nie widzę…

    • Fakt, trochę się przedłużyło z powodu skablowania instalacji napowietrznych oraz włączenia do projektu mostu. Jednak budowa wraz z odwodnieniem ma być zrealizowana w 2016 roku. Patrząc na „załatwianie” Julianowskiej – to i tak krótko.
      Pozdrawiam,
      Hanna Krzyżewska, radna

  6. Zobaczysz przed wyborami w 2018

  7. A może RONDO lepiej zrobić – wszyscy będą zwalniać
    A po drugie od 2017 będzie połączenie z wilanowską to się korek rozładuje.
    Rano wyjeżdżam jakoś w max 2 minuty,a na światłach będzie 1:30

  8. drogi w Piasecznie, Józefosławiu i okolicach to dramat. chyba planowanie do bani

  9. Moim zdaniem to przesada. Codziennie parę razy dziennie włączam się z Kombatantów do ruchu na Julianowskiej i na prawdę nie ma tragedii. Moim zdaniem 160 tys. można było lepiej spożytkować.

    • dokładnie tak! pamiętajmy, że serwisowanie tych świateł to będą wydatki również w kolejnych latach. Na prawdę świat wymyślił tańsze i przyjaźniejsze sposoby na uspakajanie ruchu.

    • z Kombatantów jest dobry widok z uwagi na ukształtowanie drogi, z Wenus wręcz przeciwnie widać krótki odcinek ulicy na której niektórzy nieźle się rozpędzają. Szybko jadący samochód może zaskoczyć spokojnie wyjeżdżającego z Wenus

      • Może zaskoczyć bo ktoś sobie wymyślił „piękny” murek. Gdyby go usunąć problem zostałby rozwiązany – mniejszym nakładem kosztów. Poza godzinami szczytu te światła będą całkiem bez sensu…