Gęsta Zabudowa

[aqarius]

paradoks polega na tym, iz zajecie komornicze terenow dewelopera przy wilanowskiej bylo by najlepszym co moze spotkac mieszkancow józka
Otoz jezeli klopoty firmy sa tak duze jak piszecie, toinwestor chcac sie ratowac, w pierwszej kolejnosci bedzie realizowal "pewne" inwestycje, ktore juz rozpocząl (tak jak sławetny żagiel na Zlotej)
natomiast dzialki inwestycyjne bedzie traktowal po macoszemu jako zabezpieczenie dlogow. Jest to o tyle korzystne, iz czy to samo Orco, czy tez komornik w pierwszej kolejności poczynią starania ku sprzedarzy dzialki inwestycyjnej innemu inwestorowi, zatem pytanie tylko kiedy to nastąpi, oraz cóz za poczwarka tam powstanie bo plany zagospodarowania przestrzennego, to jedno, a na przykladzie "molocha" na energetycznej widac ze rzeczywistośc potrafi je przeskoczyć, i o ile drapacz chmor jest tam raczej malo prawdopodobny to to czy nie powstanie kolejny changar produkcyjny jest kwestia watpliwa

Natomiast wątek poruszylem, bo wszak zasadniczo o ile Orco i jego perypetie sa ogolnie znane, o tyle nikt nic nie wie o "Slonecznym Julianowie"
Wiec moze jednak ktoś z Was sie orietuje o co tam chodzi i co dalej z tymi terenami?