fot. FP FB Wspólne Razem

Burmistrz boi się konkurentów w walce o reelekcję ? Nieuczciwa rywalizacja ?!

Szanowni Państwo, Mieszkańcy Józefosławia i Julianowa

Z niezależnych od nas i od polskiego prawa wyborczego przyczyn –

zapowiadane OTWARCIE KAMPANII WYBORCZEJ

KWW Józefa Zalewskiego i Centrum

O D B Ę D Z I E S I Ę

NA OBSZARZE PARKINGU I TERENÓW PRZYLEGŁYCH DO ZSP W JÓZEFOSŁAWIU!

Na polecenie p. Zdzisława Lisa zabroniono obywatelom Piaseczna

organizowania spotkań z mieszkańcami w budynkach szkół

po zajęciach lekcyjnych i bez udziału uczniów!

SPOTYKAMY SIĘ WIĘC PRZED SZKOŁĄ!

UL. KAMERALNA 11 !

PRZYJDŹCIE 3 PAŹDZIERNIKA 2014 ROKU!

PRZYJDŹCIE NA SPOTKANIE O GODZ. 18.00!

Aktywnie Walczymy o Polskie Prawa Obywatelskie!

Bądźcie z nami!

POKAŻMY PANU LISOWI,

ŻE JEDYNYMI ZAKŁADNIKAMI JEGO WŁADZY

MUSZĄ BYĆ (jak widać) DYREKTORZY GMINNYCH SZKÓŁ!

INFORMACJA POCHODZI OD SZTABU WYBORCZEGO J. ZALEWSKIEGO

—————————————————————————-

Wybory już 16 listopada, dlatego warto podziękować naszym włodarzom za :

Odwodnienie – ul. Wilanowska

Chodnik i ścieżkę rowerową ul. Geodetów

Chodnik i ścieżkę rowerową – ul. Wilanowska

Chodniki i ścieżkę rowerową – ul. Julianowska

Powodów do podziękowań jest znacznie więcej, ale chyba szkoda na nie miejsca na serwerze.

Podoba ci się:

Komentarzy (101)

  1. A za to samo nie dziękowaliśmy Panu Zalewskiemu 4 lata temu? To nie za jego rządów wydawane były deweloperom pozwolenia na budowę bez zapewnienia infrastruktury, której budowanie teraz idzie jak krew z nosa?
    Wrr, nie lubię tak jawnych agitacji politycznych na, bądź co bądź, bezpartyjnych portalach. Trochę obiektywizmu dziennikarskiego by się przydało Proszę Redakcji…

    • Ale o co tu chodzi?To nie było spotkanie wyborcze,tylko odnośnie spraw obu miejscowości i funduszu sołeckiego.Nie rozumiem po co to zostało umieszczone?Ktoś zrobił zdjęcie ze spotkania o czym innym a wypisuje o kampanii wyborczej?-to chore.Czemu ludzi karmi się takimi zagrywkami-wiem bo nie wszyscy bywają na takich spotkaniach- ale ja byłem i wiem o czym była tam mowa.No ręce opadają…

      • Ziutek, potrzebujemy niezależnego spojrzenia opiniotwórczego eksperta w komentowaniu na w/w temat. Proszę napisz co o tym sądzicie.

        • No więc my Ziutek sądzimy o tym że …. to ewidentna wina naszego starosty/sołtysa. Jest oczywiste dla wszystkich myślących ludzi że zarówno Zalewski jak i Lis to bliska rodzina starosty. Zalewski to tak naprawdę przebrana żona starosty a Lis to jego córka lub syn (dobrze nie widać na zdjęciu bo stoi tyłem) przefarbowany na rudo dla niepoznaki. Tak więc reasumując to spisek i hucpa – oddawajcie kasę i wynocha.

          Dobrze wywiązałem się z Twojego zadania ? Nie zawiodłem Cię ?

          • Wina Sołtysa!

          • Nie – czuję się pełni usatysfakcjonowany, dzięki Wam wreszcie naprawdę przejżałem na oczy.
            Dziękuje

  2. NIE AGITUJEMY. TO JEDYNIE INFORMACJA O SPOTKANIU Z POTENCJALNYMI WYBORCAMI I STWIERDZENIE FAKTU O DZIWNYM „ZAKAZIE” DOT. ODPŁATNEGO WYNAJĘCIA SAL SZKOLNYCH. NA ROZLICZENIE KANDYDATÓW PRZYJDZIE CZAS.

    POZDRAWIAMY

    PS. TAKIE PRAKTYKI SĄ OBECNE NIE TYLKO W PIASECZNIE :

    http://expresskaszubski.pl/aktualnosci/2014/09/suleczyno-spotkanie-wyborcze-w-szkole-przepisy-zezwalaja-wojt-mowi-nie

    • Ciekawe, czy informacje komitetów pozostałych kandydatów (włacznie z obecnym Burmistrzem) będą równie chętnie przez Redakcję publikowane, jak powyższa…
      Abstrahując od faktu, czy zgadzamy się z zakazem czy nie, przytoczony artykuł dot. Sulęczyna jest zdecydowanie bardziej merytoryczny i obiektywny niż ta agitacja…

      • Co jak co, ale ten portal promuje conajwyżej lokalne panie radne. Nie widziałem by opowiadał się za Lisem lub Dąbkiem, nie wspominając o Zalewskim.

    • Zalewskiemu już raz podziękowano. Co by o Lisie nie mówić, gorszy od Zalewskiego nie jest, choć można mieć WIELE zastrzeżeń.
      Efekty pracy poprzedniego burmistrza widzimy – blokowiska gdzie popadnie, negocjacje z Auchan w sprawie jego rozbudowy na których NIC nie uzyskano dla mieszkańców. Może deweloperzy będą na niego głosować, dla nich to rewelacyjna kandydatura pewnie.

  3. A może poprzedni Burmistrz chce naprawić swoje błędy i ma cudowną receptę na JJ? Jest faktem, że dla obu Kandydatów JJ są bardzo ważne, rzekłbym kluczowe…
    Jesteśmy świadkami rozpoczęcia (agresywnej raczej )kampanii wyborczej właśnie w naszej miejscowości .To historyczna chwila!!!

  4. Chyba lepiej aby stary naprawił swoje błędy niż mamy liczyć na obecnego, że znowu za 4 lata przypomni sobie o nas przed wyborami.

  5. Zalewski przy współpracy z Dąbkiem może w tej kadencji zrobić najwięcej dla JJ. Przecież to Lis blokował inwestowanie w JJ, żeby nie pomagać Dąbkowi. Jest wreszcie szansa, żeby Starosta i Burmistrz działali wspólnie, a razem na pewno zrobią dużo więcej.

  6. Drodzy Państwo, obudźcie sie!
    Czy naprawdę niektórym wydaje się, ze nagle objawi się idealny kandydat?

    Nie ma idealnych kandydatów. Sa tylko bardziej lub mniej sprawni marketingowo.

    Pośród obecnych kandydatów jest co najmniej dwóch, którzy sprzedają puste, aczkolwiek kolorowo zapakowane pudełka. Jeden z nich to radny gminny, nad wyraz leniwy radny, który rzadko kiedy wiedział nad czym głosuje. Drugi bardzo marny radny powiatowy, znany z tego, że ogłosił swoja kandydaturę już 3 lata temu i od tamtego czasu prowadzi szeroko zakrojona kampanie wyborcza, polegająca głownie na chwaleniu się i przypisywaniu sobie inicjatyw i działań innych. No, i na obiecywaniu wszystkim wszystkiego. Jeśli będziecie Państwo mieli okazje na rozmowę z tym panem kandydatem, zachęcam do tego, aby zacząć zadawać mu pytania dotyczące spraw samorządu, – z zaznaczeniem, aby wypowiedział swoja opinie w danej sprawie.

    Zapytam raz jeszcze, czy chcecie Państwo przez kolejne 4 lata płacić za puste pudełko?
    Naprawdę chcecie zapłacić za nośne medialnie hasełka i sprawną demagogie?

    W moim wczorajszym mailu do Państwa napisałam, że 16 listopada podejmiecie Państwo decyzję. Jednak, aby podjąć tę decyzje racjonalnie, a nie emocjonalnie, należy przede wszystkim, kandydata poznać i wysłuchać. W przeciwnym razie, będzie płacz przez kolejne 4 lata.

    W tych wyborach jest 2 kandydatów, którzy mogą zagwarantować kontynuacje tego wszystkiego, co zaczęliśmy przez ostatnie 4 lata. Jednym z tych kandydatów jest obecny burmistrz, drugim Józef Zalewski, poprzedni burmistrz. Z panem burmistrzem Lisem mieliście Państwo okazje rozmawiać wielokrotnie. Wiem, ze planowane jest również spotkanie wyborcze.

    Może należałoby także wysłuchać i porozmawiać z Józefem Zalewskim. Wiem, ze poprzedni burmistrz podchodzi do sprawy Józefosławia ambicjonalnie i honorowo. Wiem, ze przygotował coś w rodzaju swoistego kontraktu dla J. Może warto przynajmniej wysłuchać, aby później wiedzieć, co się krytykuje na J24. Bo akurat w krytykowaniu naród osiągnął mistrzostwo świata. A dla wszystkich malkontentów i mocno wkurzonych takie spotkanie będzie doskonała okazją, aby zapytać pana Zalewskiego wprost, – co się takiego stało, co nim kierowało, że dopuścił do takiego stanu zaniedbań w J. Po raz kolejny może się okazać, że nie wszystko jest takie, jakim się z pozoru wydaje.

    Chcesz zagłosować świadomie? To poznaj kandydatów.

    Może warto wyjaśnić, że burmistrz Lis, za pośrednictwem ZEASu, wydał polecenie dyrektorom placówek oświatowych, aby nie wynajmowali pomieszczeń szkolnych na spotkania wyborcze. Wyjaśnię, ze kodeks wyborczy nie zabrania wynajmu takich pomieszczeń. Ponadto, każdy, kto takie pomieszczenie wynajmował robił to odpłatnie, – szkoła zarabiała. Interesujące jest to, ze zalecenie zostało wystosowane, w dniu publicznego ogłoszenia spotkania kandydata Zalewskiego Józefa z mieszkańcami Józefosławia.

    • Pani Katarzyna to chyba zastąpiła w ostatnich dniach Łukasza Krawczyńskiego w trollowaniu kandydatów na forach internetowych -:)

    • A czy to nie Pani napisała artykuł „Dziękujemy Józefie”? Czyżby teraz (po pół roku) zmieniła Pani zdanie?

      • Wyjaśniłam poniżej. Nie, zdania nie zmieniłam. I nikogo nie promuję. Mówię – proszę wysłuchać wszystkich kandydatów i podjąć świadomą decyzję.

  7. ZAPYTAJCIE CO ZROBIL BURMISTRZ NA POCZATKU 2008 ROKU (ZGADNIJCIE KTÓRY – ZALEWSKI) BY NIE DOPUŚCIĆ DO SPOTKANIA Z MIESZKAŃCAMI W SPRAWIE NIEDOCIĄGNIĘĆ BUDOWLANYCH, BRAKU ODBIORU PPOŻ, BRAKU PRZEJŚC ITD…

    zakazał wpuścić ludzi … bo zabrudzą podłogę

    spotkanie odbyło się na ulicy z udziałem kamer…
    jak widać uczy się Pan Zalewski …

    DOBRY OPIS TU:

    http://forum.gazeta.pl/forum/w,20162,74998935,,spotkanie_w_szkole_29_01_08_g_18_00.html?v=2

    • Tak, rzeczywiście, było to burzliwe spotkanie w blocie po kostki, przed szkołą. Teraz to bułka z masłem, wszędzie sucho, kulturalnie, wyasfaltowane, sprzątnięte. I o co te pretensje? Że trochę świeżego powietrza się nawdychają uczestnicy spotkania? Może nie zaszkodzi to w kontemplowaniu wspaniałej przyszłości J&J pod rządami „nowego” burmistrza Zalewskiego. Tylko dlaczego nie mogło tak być podczas jego poprzednich dwóch kadencji, kiedy zablokowane były wszelkie inwestycje dla naszych miejscowości?
      Mam nadzieję, że to pamiętamy. Szczególnie ci, którzy tu mieszkają trochę dłużej niż 5 lat.
      Hanna Krzyżewska

    • O ile dobrze pamiętam, to akcja tamta wyglądała tak, że organizatorzy spotkania – czyli Stowarzyszenie Nasz Józefosław i Julianów na czele z Panią Prezes Hanną Krzyżewską (dla której nota bene to Stowarzyszenie było tylko trampoliną do wybicia się na radną gminną i wiceprzewodniczącą Rady Gminy, by później trąbić w trąbkę PO) zorganizowało i nagłośniło medialnie spotkanie w szkole, nie informując, ani nie prosząc o wynajęcie pomieszczeń p. Dyrektor szkoły, a później byli zdziwieni, że szkoła zamknięta…
      Trzymajmy się faktów!

      • Pani Hanna Krzyżewska w sposób wyrachowany wraca do przeszłości, ale czy nie przypadkiem, by komuś następnemu z rodziny dać kopa do góry w piaseczyńskiej karierze samorządowej i sobie przy okazji pomóc? Czy Pani zaprzeczy, że nikt z rodziny nie ma ciepłej posadki w samorządzie? A jeżeli już ma, to czy ma na pewno odpowiednie kwalifikacje czy tylko Pani plecy?

      • co Ty Janie pitolisz ? byłeś tam? widziałeś ? znasz wersję oficjalną ?
        ja byłem … bo moje dziecko miało chodzić do tej szkoły

        spotkanie było umówione ! w szkole (szkoła nie była jeszcze otwarta oficjalnie – a było do tego otwarcia wiele zastrzeżeń)

        pani dyrektor otrzymała telefon od Pana Zalewskiego (również zaproszonego) by nie wpuszczać umówionego spotkania i powołać się na to, że „zabrudzą” podłogę…. na szybko zorganizowano nawet ochraniacze na buty ale nie zmianiłło to decyzji …

        obecne gierki radna – kontra radna mnie nie interesują
        ale już gierki Burmistrz kontra ex Burmistrz bardziej

        jak słyszę, że Zalewski dogada się z Dąbkiem to mnie krew zalewa
        nie dogadali się przez 10 lat, więc się nie dogadają i teraz

        ==========================
        przy okazji droga redakcjo przydałby się link do źródła KWW Zalewskiego oraz informacja kto posklejał to zdjęcie z tym napisem, czy cytat jest dosłowny i skąd się wziął

  8. Może powiem inaczej.
    Przy urnach, powinniśmy przestać się bawić w sentymenty i takie tam przedszkolne – lubię – nie lubię. Zrobić spokojną kalkulacje, tego, kto daje nam największa gwarancje dalszych inwestycji na terenie J. Dlatego kandydatów należy wysłuchać.

    Z jednej strony Zdzisław Lis obiecuje kontynuacje działań. Tyle, ze on raczej nie będzie kandydatem za kolejne 4 lata i nie wiadomo, na ile poważnie potraktuje złożone obietnice. Zapewnia, ze poważnie.

    Z drugiej strony, Józef Zalewski wyciągnął wnioski z popełnionych błędów i traktuje Józefosław honorowo i ambicjonalnie. Niewątpliwie chce się zrehabilitować. Poza tym, będąc prawa ręką ministra gospodarki zapewne sporo się nauczył. Przede wszystkim wie, jak sięgnąć po środki unijne.

    Trzeba również pamiętać, że burmistrz bez większości w radzie, niewiele może zdziałać. Dlatego trwonienie głosów na PR-owych krzykaczy, nie jest chyba najrozsądniejszym posunięciem.

    Wiem, – bo sama to zaproponowałam obydwu kandydatom, – że zarówno pan Lis jak i pan Zalewski przygotowali KONTRAKT DLA JÓZEFOSŁAWIA. Przyjdźcie Państwo na spotkania wyborcze, wysłuchajcie, zapoznajcie się z tymi propozycjami, wyciągnijcie wnioski i sami oceńcie, który z panów daje większą gwarancje na realizacje przedstawionych założeń.

    Kolejne 4 lata będą takie jak sami Państwo zdecydujecie.

  9. Pani Radna Katarzyna najpierw krytykuje i potem chwali Burmistrza Lisa i tak samo wcześniej krytykuje a teraz chwali p.Zalewskiego. Istna karuzela nastrojów i poglądów. Burmistrz Lis przed Wyborami rzeczywiście przyspieszył tj. Rozbudowa szkoły, rozstrzygnięty przetarg na Julianowską.
    Jako Wyborcy musimy zachować czujność.
    Ale gdzie dwóch się bije tam…..

    • Przetarg na Julianowską jest już rozstrzygnięty? Coś mnie ominęło?
      Póki co chyba tylko oferty złożone…

    • w 100% zgadzam się z Panią Katrzyną – wpuszczanie nowej osoby to strata czasu, minie 2 lata jak ktoś zrozumie jak coś działa.

      problem jest tylko jeden – jak wyegzekwować ewentualny KONTRAKT dla Józefosławia
      bo to , że teraz każdy naobiecuje – to logiczne jest

      a ile będzie chciał – lub bardziej – ile mu się uda przepchnąć w Gminie – to inna sprawa

      Lis wygrał głosami Józefosłąwia i Julianowa, które szczerze miały dość Zalewskiego …

      każdy podejmie decyzję sam

  10. Zalewski ? A kto pozwolił Multihekkowi zbudować electre ?

  11. marcin@ a może po prostu staram się spojrzeć obiektywnie? Moze po prostu staram sie byc sprawiedliwa w swoich ocenach?
    Sa rzeczy, za które mozna kogos pochwalic,a są takie, za ktore się krytykuje. Nic nie jest czarno białe. Nie podoba mi takie powszechne dowalanie dla samego dowalania, w to wszechobecne narzekanie na wszystko. Jak jest wszyscy widzimy. Co da narzekanie. Zdiagnozowawszy problem, teraz zastanówmy sie jak go rozwiązac i jaki wybór jest dla nas najkorzystniejszy. Prosta analiza SWOT.

    Staram się przedstawiać Państwu rzetelne informacje, o czym wielokrotnie mieliscie szanse się przekonac. Nikogo nie wynoszę na tron i nikogo nie promuje. Patrze realnie, a do tego znam kandydatów i znam realia tej gminy. Decyzje przy urnach podejmiecie Panstwo samodzielnie. Nie mam aspiracji do bycia suflerem. Dlatego namawiam na spotkanie z kandydatami.

    Jak pisałam wcześniej, problemem mieszkańców jest to, że mają bardzo mała wiedzę na temat samorządu. Dlatego wiele osób kupuje np. uśmiech pana sołtysa/starosty.

    Wybory samorządowe sa ważne, bo dotyczą tego, co wokół naszego podwórka. Rzutują na nasza codzienność.

  12. A kto uchwalał plany miejscowe bez wskaźników PBC, bez określenia maksymalnej wysokości , dopuszczające takie cuda budownictwa jak Piekut czy wspomniany wyżej Multihhek?

    • Radni

      • Uchwalili , ale projekt planu i samą uchwałę przygotowywał Burmistrz

  13. Oj chyba Ci dwaj kandydaci mocno zabiegają o Pani poparcie i względy. …

    • Najbardziej to zabiegał kandydat Piotr- z przedszkola,- Kandyba. Już rok temu składał mi propozycje i dawał urząd wiceburmistrza za poparcie i niestartowanie na fotel burmistrza. Bał się, że przegra, bo jest zwyczajnym nieukiem samorządowym.

      Platforma również niczego nie zdziałała swoimi propozycjami.

      Dla pana informacji, akurat Zalewski jako jedyny nie rozmawiał ze mną na takie tematy. Jego komitet tez niczym nie próbował mnie przekupić.

      A co do dalszej pracy w samorządzie, to jak pisałam wcześniej już dawno podjęłam w tej sprawie decyzje. I, żeby było jasne, – nie, nie wymieniłam jej na żadną ciepła posadkę proponowaną przez jakiegoś kandydata. :) Po pierwsze, nie jestem do kupienia, po drugie, lubię niezależność. Zasady swoje mam.

      • relo I hate coconuts and folwer print wraps. Besides someone has to be irrationally humourous with all the Jew bashing that has been going on lately. My ancestors are all gangsters, masons (Italian), and whatever Hungarians became when they came to this country (hairy apes that they are). I’m predjudiced towards stupid, since there is plenty of it in each race, creed, and nationality. I consider myself an equal opportunity hater.

  14. marcin@ i jeszcze jedno. Żaden z panów nie jest moim wymarzonym kandydatem. Jednak patrząc na innych kandydatów, wybór jest żaden i alternatywa żadna.

  15. czy jesteśmy skazani tylko na tych 2 panów ????????????????????

  16. Czy ci dwaj Panowie mają świadomość, że wyborcy JJ są kluczowi i przeważą szalę?

  17. A ja swoim zwyczajem przypomnę że nadchodzące wybory to nie tylko wybory do gminy i burmistrza. To także wybory do powiatu. Tam też będziemy wybierać radnych, którzy również tradycyjnie wybiorą z pośród siebie starostę. Tu też warto się zastanowić kto się sprawdził i czy nie warto spróbować zmian. No już delikatniej nie potrafię.

  18. Zadam takie pytanie, banalne. Czy mieszkańcy J&J sa idiotami? Bo wydaje mi się że ktoś z nas idiotów zrobić próbuje. Kilkaset metrów od lasu kabackiego chce się budować park, w czasie gdy drogi z kostki są pozapadane, ścisk i tłok w szkole, dziwna zabudowa i za co należy pochwalić Radnych, kałuża na Wilanowskiej/Kameralna, z którą żaden/na z radnych nie może sobie poradzić. Przypominam że 4 lata temu zagłosowaliśmy na kandydata PeŁo ponieważ zawiedliśmy sie na kandydacie powiązanym z PeŁeSelem i co teraz? Okazuje sie że jednak także nie był to wybór prawidłowy. Byc może dlatego że jesteśmy niedojrzałą demokrację i nie rozumiemy że głosując na PSL czy PO, które jakby nie było rządzą w tym momencie w kraju wcale nie będzie oznaczać że HGW wybuduje BusPAs lub Minister z PSLu wspomoże inwestycje infrastrukturalne. Naskakiwanie na kandydatów, którzy posiadają potężną wiedzę na temat sprawnego zarzadzania firmami mającymi wieksze obroty niż cały Powiat jak Piotr Kandyba, jak wspomniano pracującego na swój wizerunek od początku kadencji będąc miedzy ludźmi a nie tylko pisząc interpelacje lub kandydata mającego lub kandydatów majacych poparcie grupy osób starszych jak kandydat Pisu, lub Radnego Słowika będącego prawnikiem i sprawnym obserwatorem pokazuje ze prawdopodobnie nikomu nie zalezy na zminaie tej władzy. Bo tak naprawde cały ten jad który buduje sie pomiędzy kandydatami pokazuje jak bardzo chce się dostać do żłoba.

    • Zgadzam się z opinią Takera. Jeżeli ktoś sprawdza się w życiu zawodowym jako dobry manager to z pewnością będzie też dobrze zarządzał gminą. Jeśli ktoś od wieków jest samorządowcem i obraca się wokół kolesi z własnej partii to modli się tylko żeby kolejne cztery lata mógł wegetować. I nie przekonują mnie słowa Pani Nowocin o „doświadczeniu obu burmistrzów” czy „nauce przy Ministrze Piechocińskim”.
      Pani Nowocin zmienia szybko zdanie, nie raz i dwa czytałem jak krytykowała obu Panów. Każdy wyborca swój rozum ma i jeżeli będzie chciał świadomie dokonać wyboru to uda się na spotkanie z potencjalnymi kandydatami, posłucha i wybierze tego właściwego.

      • Myli się Pan. Zdania nie zmieniam. Krytykowałam za konkretne działania i decyzje, ale tez potrafię pochwalić, kiedy można. Być może tym się różnimy. Czym innym jest bezmyślna krytyka, a czym innym konstruktywna krytyka.

        „Nauka przy ministrze” była sarkazmem z mojej strony. Jest to cytat z wywiadu pana Zalewskiego, do którego odnosiłam się w swoim artykule.

  19. Radny Słowik Kandydatem na Burmistrza ???
    Wysławił się m.in. przygotowaniem uchwały Rady Miasta podjętą na nadzwyczajnej sesji wyrażającej protest przeciwko decyzji Tuska w sprawie rezygnacji ( ,,odłożenia w czasie „) z budowy Puławskiej bis.
    Oczywiście za tym nie poszły żadne działania tylko PR.
    Lepsi byli tylko Radni Łomianek , którzy podjęli uchwałę o zaproszeniu Papieża Franciszka i powierzyli jej wykonanie Burmistrzowi…

  20. Powyższa dyskusja pokazała 2 rzeczy. Po pierwsze bardzo mała jest wiedza mieszkańców nt. samorządu lokalnego. Bardziej interesuje nas to, co na Wiejskiej w Warszawie niż to, co na Kościuszki w Piasecznie. Druga rzecz, obnaża nieumiejętność dyskusji. Krytykować też trzeba umieć. A przede wszystkim, należy rozumieć to, co się czyta, czyli przekaz. Jesli nie jest sie pewnym, to zawsze lepiej dopytać

    Wielokrotnie na tym, chociażby forum wyrażałam swoje krytyczne opinie dotyczące działalności Pana Lisa. Jednak moja krytyka dotyczyła konkretnych zachowań w konkretnych sprawach, np. negocjacje z Auchan, która to opinie w dalszym ciągu podtrzymuje. Z drugiej strony wskazałam na jego niewątpliwe zaangażowanie w sprawy Józefosławia oraz pomoc, której wielokrotnie udzielał mi w „przepychaniu” naszych spraw w Radzie Miejskiej. Starałam się obiektywnie przedstawić Państwu pełniejszy, a nie jednostronny obraz tego, co się faktycznie dzieje. Niestety, niektórzy forumowicze rozumieją to w bardzo infantylny sposób. A ja mówię tylko – zanim ocenimy, spójrzmy na sprawę / osobę w szerszym kontekście. Próbuję tez namówić Państwa do większego udziału w demokracji obywatelskiej oraz korzystania z praw, które demokracja nam daje.

    Jeżdżę dokładnie tymi szerokimi i wspaniałymi józefosławskimi drogami, którymi Państwo jeździcie i spaceruje po pięknych chodnikach-widmo. I dokładnie wiem komu to zawdzięczam. Jakiś czas temu, wypowiadałam się o tym publicznie i nic sie w mojej opinii na ten temat nie zmieniło.Tandem Zalewski-Dąbek,- czyli od przyjaźni do wojny, która zrujnowała ten teren. Zresztą nie tylko ten. Jeden z panów został na 4 lata odstawiony na ławkę rezerwowych (nota bene, drugiemu tez by się to przydało, bo buta aż kipi). Teraz skruszony, niczym syn marnotrawny, chce stanąć przed nami. Przemyślał, zrozumiał i chce naprawić. Być może tak jest? Tego nie wiemy. Wiem natomiast, ze propozycja /kontrakt dla Józefosławia, o której przygotowanie poprosiłam kandydatów, został przygotowany z dużym zaangażowaniem.
    Czy damy szanse panu Zalewskiemu? Tego nie wiem i do niczego nikogo nie namawiam. Mówię tylko, – wysłuchajmy go. To samo powiem, jeśli spotkanie wyborcze zorganizuje pan Lis – wysłuchajmy. Wysłuchajmy każdego kandydata. Ale bądźmy czujni.

    I jeszcze parę słów do Taker@
    Mariusz Słowik, może i miły chłopak, ale – przyznają to chyba wszyscy radni, – razem z pewnym byłym radnym PO i kandydatem na posła, tez bardzo miłym, MS stanowi część grupki największych leni w RM. Mariusz nie ukrywa i często mówił o tym publicznie, że start w wyborach traktuje jak reklamę. Jako adwokat nie wolno mu tego robić, a po każdych kolejnych wyborach (Mariusz regularnie startuje co 4 lata) grono jego klientów rośnie. Na pytanie – Mariusz, czemu chciałbyś zostać burmistrzem – usłyszałam (i nie tylko ja) – bo fajnie mieć zapisane w życiorysie – burmistrz. Jeśli to kogoś przekonuje- proszę oddać głos na MS.Nikt nikomu tego nie zakaże.

    Kandydat PiS, jakoś się nie objawił, albo objawi słabo. Ponadto, podobnie jak Mariusz Słowik, – nie wykazał żadnego zainteresowaniem terenem JJ.

    Natomiast Piotr Kandyba, radny powiatowy, wielokrotnie zasłynął swoja niekompetencją na sesjach w powiecie. Znany przede wszystkim z tego, że prowadzi swoja, dość zresztą sprytną, ale nachalną kampanie wyborczą od 3 lat, kiedy to ogłosił, ze będzie kandydował. Kampania polega na podpisywaniu się pod pomysłami, inicjatywami i działaniami innych osób i składaniu życzeń z każdej możliwej okazji – początek lata, koniec lata, ładna pogoda, brzydka pogoda, itp. Jeśli, ktoś zrobi cos fajnego, natychmiast pojawia się tam Piotr z okrzykiem – TO, JA!, JA, JA, JA! Zresztą cała ta kampania i zachowanie Piotra Kandyby to takie przedszkole. Ludzie, którzy przez jakiś czas byli bliżej Piotra, a potem odeszli zniesmaczeni, zgodnie mówią – wszystko wyreżyserowane, taki teatrzyk medialny, a Piotruś z łopatka w reku wali wszystkich po główce i z uśmiechem na ustach powtarza, – ten zły, ten zły, a Piotruś dobry.
    Piotr jest chwiejny i niezdecydowany i nie ma nic do powiedzenia na temat lokalnych spraw. Nie jest w stanie wypowiedzieć własnego zdania w żadnej samorządowej sprawie, czy tez w tematach jakiegokolwiek projektu. Nic dziwnego, że tak bardzo boi się publicznej debaty ze swoim udziałem, na temat lokalnych spraw. Przyznam, ze sama wielokrotnie, na prośbę Piotra wyjaśniałam mu pewne sprawy, tłumacząc od podstaw jak dziecku w przedszkolu. Zresztą nie tylko ja. Niestety nie na wiele się to zdało.

    Proszę pójść na spotkanie z tym kandydatem jeśli będzie taka okazja i po prostu zacząć mu zadawać pytania. Ktoś, kto ma choć trochę wiedzy na temat samorządu i budżetu, szybko zorientuje się jaki to kandydat. Obiecuje wszystko wszystkim i wszystkim wszystko o zongluje hasłami. Józefosławiem „zainteresował” się na podobnej zasadzie jak „zainteresował” się sprawami piaseczyńskiej oświaty. Zresztą trudno tu mówić o zainteresowaniu w sensie stricte zainteresowania. Parę miesięcy temu, przed wakacjami, ktoś życzliwy, podpowiedział Piotrowi, że Oświata to dobry medialnie temat na kampanie, a Józefosław to mocno elektorat.

    To tyle ode mnie.

    Wielu z Państwa mieszka tu dość krótko i zupełnie nie orientuje się w lokalnej polityce. Proponuje zatem wsłuchiwać się w opinie takich osób jak np. Ziutek@ obecny na tym forum, który mieszka w Józefosławiu od dawna i mówi bardzo rozsądnie. Jest naprawdę dużą wartością tego forum. Kiedyś jeszcze Wiochmen@ był dość aktywny i również miał ciekawe spostrzeżenia.
    Panie Ziutku, szkoda, że nie chce Pan zając miejsca w RM. Miałabym pewność, że ktoś dopilnuje tych wszystkich spraw, które z takim trudem wyrwałam i rozpoczęłam. W pełni zgadzam się z Pana opinią, ze pewnym samorządowcom z naszego ternu JJ, należy zwyczajnie podziękować.

    • Zgadzam sie samorządowcy z JJ, a w szczególności z Julianowa sie nie spisali! Trzeba im podziękować !

      • Unlike anti-Semites, who are almost urnievsally cultivated from childhood, my feelings about Muslims came from my own observation that they all univerally either:1. actively work toward the destruction of Israel and the West.2. are silently complicit with those referenced in #1.I also have no problem admitting that all people are, in essence, animals.Animals that survive are those that do what is necessary to continue to propagate…including wipe out enemies. I find your logic strange.If your contention that it’s us’ vs them’, why is a country 5,000 miles away, a patch of desert, part of the us’? You’re not even Jewish, I believe you’ve stated (perhaps I’m wrong).Your logic demands that you build a wall around your home/town/state/country and f&ck everyone else. That includes Israel.

    • Pani Katarzyno,
      Zarówno PO jak i Pani od kilku miesięcy krytykujecie Pana Kandybę. Dla mnie jest to znak że obawiacie się jako konkurenta tej właśnie osoby. Na żadnych portalu nie przeczytałem żeby Pan Kandyba kogoś krytykował. Nie daje to Pani do myślenia?

      • Po prostu pan Kandyba nie ma specjalnie nic do powiedzenia, poza – jestem fajny, głosujcie na mnie. Jego infantylny sposób postrzegania spraw i problemów gminy sprawił, ze przylgnęło do niego określenie Piotruś-przedszkolak.

        Wielokrotnie, mnóstwo osób próbowało zwyczajnie porozmawiać z panem Piotrem na lokalne tematy. Bez powodzenia. Brak zdania, brak własnej opinii, brak poglądu. Tylko hasła negujące wszystko i podpisywanie się pod działaniami innych. A jak już sporadycznie zdarzyła się jakaś wypowiedź to zawsze porażka.

        Każdy, kto był bliżej Piotra wiążąc z nim nadzieję, a potem odszedł rozczarowany (a takich osób jest naprawdę dużo, – znacznie więcej niż liczy obecna grupa Piotra), powtarza – manipulant grający tylko na siebie z obsesją na władzę. Moja opinia jest podobna. Miałam z Piotrem do czynienia, wiem jakich metod używa, wiem jaka jest jego wiedza i skuteczność w działaniu. Gdyby było inaczej, byłabym pierwszą osoba popierająca Piotra, który pozornie wydaje się OK. Niestety nic nie idzie za tym ładnym opakowaniem.

        Państwo macie prawo mieć swoje własne opinie. Proszę iść na spotkanie, jeśli takie będzie i proszę samemu wyrobić sobie własne zdanie. Proponuję jednak zacząć zadawać konkretne pytania. Nie dać się zbyć wymijająca odpowiedzią i nie zadowalać się prezentacja, która zapewne, jak zwykle, ktoś Piotrowi przygotuje i wyuczy go, co ma mówic.

        Poza tym jest jeszcze inny aspekt, o którym należy pamiętać. Powtórzę, – burmistrz bez większości w radzi niewiele może zdziałać. Przekonał się o tym własnie Józef Zalewski będąc burmistrzem w poprzedniej kadencji. Mało realne, aby Piotr wprowadził do rady wystarczająca ilość radnych, aby rządzić. Z kolei na listach PO oraz Porozumienia Centrum (J. Zalewski) jest sporo nowych bardzo dobrych nazwisk, również z naszego ternu. Ludzi, którzy w ostatnich 4 latach pozytywnie włączyli się w działania samorządowe. Doceniając ich potencjał oraz to, co robili, sama osobiście namawiałam niektóre z tych osób do kandydowania do rady. Nie ukrywam, ze będę chciała polecić Państwa uwadze niektóre nazwiska, – niezależnie od listy z której te osoby zdecydowały się startować. Liczą się bowiem osoby, a nie nazwa listy. Poza tym, nie każdy chce zakładać samodzielny komitet wyborczy. Znając jednak te osoby, wiem, że będą w stanie dobrze reprezentować nas w Radzie i upominać się o nasze sprawy oraz współpracować zarówno z panem Lisem jak i z panem Zalewskim, którykolwiek z nich wygra (przypominam, że to głos J będzie kluczowy i przesądzi o wyniku wyboru burmistrza. To jest zwykła matematyka.).
        Nie chciałabym jednak wychodzić przed orkiestrę, zanim kandydaci na radnych z terenu J, sami nie ogłoszą swojej kandydatury. Czy Państwo poprzecie te osoby na radnych, czy tez zdecydujecie się na zupełnie kogoś innego, to będzie zależało tylko i wyłącznie od Waszej woli.

      • I jeszcze jedno. Ja, nie obawiam się żadnego kandydata. :) To raczej kandydaci, bali się mnie. Niektórzy wciąż jeszcze się boją. :) Bali i boją się, że mogę startować na burmistrza, jako niezależny kandydat.

  21. Dłuuuugi socjologiczny wywód. Swoją drogą Ziutek i Pani Katarzyna maja bardzo podobny styl pisania. Zastanawiam się czasem,czy to nie ta sama osoba… Forum bez krytyki byłoby nudne, cukierkowe i mało poczytne a tak już mamy 41 wpis…

    • 42

  22. A moze tym razem dać szanse kobiecie? Kobiety sa lepiej zorganizowane i więcej widza!
    Mam tu na myśli Barbare Rudzinska Menkal . Przygotowana merytorycznie i praktycznie, pracowała w starostwie jako Przewodnicząca Rady Powiatu. W poprzednich wyborach zdobyła niezłe wyniki!
    Moze czas na zmiany? Babeczka zajmowala sie absorbują funduszy płynących z UE, pracowała w Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
    Myśle, ze na nasze problemy to dobry strzał ;)
    A wy co myślicie? Warto stawiać na te same osoby, które nie zaspokoiła naszych potrzeb?

    • To może iść na całość i poprosić o ubieganie się o urząd burmistrza paniom radnym Szweycer lub Krzyżewskiej? To przynajmniej nasze sąsiadki to i jedna ta korzyść będzie z głosowania na nie niż na panią Barbarę Mękal,o której nikt przez ostatnie lata nie słyszał z wyjątkiem osoby piszącej powyższe.

      • hehehe … o Pani Szweycer, z „salonu Józefosław” też nikt nie słyszał po tym jak została radną

        diety lecą, a pracy ZERO

        hahahahahah

  23. No i Pani Katarzyna znowu wie wszystko,powie co kto komu,co kto jej proponował,jaki kandydat jest cacy a jaki be.Przecież my nie wiemy nic bo za krótko tu mieszkamy,ale bez obaw Pani Katarzyna jest lekiem na tę sytuację.Zaiste nic bez Pani Kasi….
    Dobrze,że mam swój rozum i tego życzę wszystkim mieszkańcom by sami trochę się wysilili i zorientowali w sytuacji,a nie tylko wyrabiali sobie opinie czytając posty Pani K N-K.

    • Nie zgodzę się do końca. Pani Radnej K N-K talentu dziennikarskiego odmówić nie można….Co innego skuteczne działanie w Radzie…

      • Tak talent dziennikarski i pisarski jest-szczególnie jeśli chodzi o długość wypowiedzi,tego nie starałem się umniejszać.Tylko dziwi mnie ,że Pani radna sprawia wrażenie jakby wiedziała wszystko o wszystkich i obdziela nieświadomych mieszkańców J&J tymi rewelacjami,a ludzie znając życie będą to ”łykać” jak pelikany.

        • Jeszcze trochę wytrzymajcie po wyborach Pani Katarzyna nie będzie radną (nie kandyduje). Będzie porządek, spokój będzie miło. Na forum zapewne nie będzie żadnego radnego, zostaniemy na straży tylko my z naszymi krótkimi i treściwymi wypowiedziami np. gadasz głupoty albo idź się leczyć. Będziemy komentowali jarmarki w Piasecznie czy podejmowali dyskusję czy otwierać osiedla czy nie. I tak w spokoju upłynie naszym samorządowcom nadchodząca kadencja. Bez tych strasznych kłótni i wiecznego upominania się o skuteczność włodarzy. Najwyraźniej Pani Katarzyna nie przystawała do idealnego wzorca radnego z JJ (cichego, spokojnego, nieudzielającego się, nie szukającego kłopotów i kontaktów z mieszkańcami) więc skutecznie zniechęciliśmy ją do pracy samorządowej. Dobra robota Panie i Panowie. Niech nowi kandydaci się uczą żeby nie wychylać nosa, bo mu ten wystający nos zaraz przytrzemy.

          • Ziutek@ Nawet Pan nie przypuszcza, ile prawdy jest w tym, co Pan napisał. Kluczowe słowo – zniechęciliście…

            Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy ile pracy stało za każdą inwestycją zapisaną w budżecie.

      • Marcin, Pani Radna Nowocin była/jest aktywną radną i należą się tej radnej słowa uznania za zaangażowanie. Natomiast mówienie mieszkańcom od kilku tygodni na tym forum za kim powinni głosować to już lekki nietakt.

        • Wręcz przeciwnie. Cały czas powtarzam, żebyście Państwo podjęli świadomą decyzję, i żebyście Państwo poznali kandydatów. Przedstawiam realia piaseczyńskie i arytmetykę wyborów, ale nawet mi do głowy nie przyszło, aby mówić Państwu kogo macie poprzeć. Chyba źle mnie Pan odebrał i zrozumiał. Niezgodnie z intencją mojego komunikatu. Żaden z tegorocznych kandydatów nie spełnia w pełni moich oczekiwań, więc, – tradycyjnie i po polsku, – staram się wybrać najmniejsze zło. :)

          Tylko w sprawie jednego kandydata wypowiem głośno swoje stanowisko. Jest nim Jan Adam Dąbek. Najwyższy czas, aby zmienić sołtysa Józefosławia. Jak również czas, aby dać panu staroście odpocząć 4 lata bez samorządu zarówno powiatowego jak i gminnego. To jest moje zdanie, Państwo macie prawo mieć swoje.

    • Czytanie ze zrozumieniem, tez jest sztuka.
      Własnie dlatego, aby nie podejmować decyzji pod wpływem emocji, namawiam do spotkań z kandydatami, wysłuchania ich i zadawania im pytań. Proponuje doczytać.

  24. Oj trole trole, moim zdaniem warto głosować na każdego, kto jest tu ośmieszany a nie rządził Gminą. Skoro wszyscy narzekają na jakość a znów chcą wybierać z pośród odpowiedzialnych za ten stan to jest coś nie tak. Ponawiam pytanie czemu nasze Radne i Radni nie mogą sobie poradzić z kałużą? Nie chcemy Dody a likwidacji wody.

    • Tak się zastanawiałem i wydaje mi się ,że ta kałuża to znak rozpoznawczy miejscowości i może dlatego nikt nic nie chce z nią zrobić ;) .Można by rzec takie przejściowe jezioro łabędzie tu mamy.

    • A ja ze zdziwieniem zapytam, skad nagle na tym forum taki wysyp nowych nicków? I to w jednym temacie.

      Jeśli ktoś przez ostatnie 4 lata nie interesował sie sprawami JJ, nie przychodził na spotkania mieszkańców, nie czytał informacji na J24, nie uczestniczył aktywnie w jakikolwiek sposób w tym co lokalne, to może ze zwykłej przyzwoitości nie powinien zabierać teraz głosu krytycznego i wypowiadać się co ktoś robił albo nie zrobił. Rożne tematy dotyczące jozefosławskich problemów, wielokrotnie były omawiane i wyjaśniane. Również woda na Wilanowskiej. Jest koncepcja budowy wilanowskiej, projekt tez na ukończeniu i wszystko wskazuje na to, że inwestycja zostanie zrealizowana w przyszłym roku.

      A dlaczego tyle to trwało? Potrzebne jest odwodnienie a wodę trzeba gdzieś odprowadzić. WZMiUW długo nie chciał sie zgodzić na zrzut wody z Wilanowskiej do kanałku, który jest mocno obciążony. Dodatkowo, trzeba było zrobić koncepcje odwodnienia całego terenu, co zajęło blisko 2 lata. Cały teren to takie naczynia połączone. Robiąc prowizorke i zabierając wodę z Wilanowskiej, zostałyby zalane inne tereny. Ale takie rzeczy wiedza już uczniowie podstawówki. Do tego, to wszystko było po wielokroć wyjaśniane zarówno na spotkaniach jak i w innej formie, np.na tym forum lub w moich newsletterach.

      Jesli ktos nie chce dostrzec zmian, które zachodzą na naszym terenie, to zapewne ich nie zobaczy. Nawet, wtedy, jak te wszystkie przygotowywane obecnie inwestycje powstaną (np. wilanowska, działkowa, krótka, Olchowa, itp.)

      Ktoś tu napisał w tym wątku, ze nowy burmistrz nie wprowadzony w nasze sprawy będzie potrzebował ok. 2 lat aby zrozumieć specyfikę, charakter i problemy tej gminy. Jestem tego samego zdania. Tyle mniej więcej czasu potrzebował obecny burmistrz. Jednak ten burmistrz, był w dośc dobrej sytuacji, bo miał wiekszosc w radzie i doswiadczonych radnych. Teraz, ze wzgledu na JOWy sytuacja moze wygladac zupełnie inaczej.

      Namawiam Państwa do tego, aby głosować świadomie i aktywnie uczestniczyć w spotkaniach z kandydatami i zadawać im pytania. Na temat ww. kandydatów, wypowiadam sie z pełna odpowiedzialnoscia, poniewaz znam ludzi i znam ich prace w samorzadzie.

      Jesli jednak ktos woli kupic marketing to proszę bardzo, ma do tego prawo. Namawiam jednak do głosowania swiadomego.

      http://wybory2010.pkw.gov.pl/geo/pl/140000/141804.html#tabs-4

      To jest link do wyników głosowania na naszym terenie (okreg nr 1) z 2010 roku. Oto, jak głosował Józefosław. Wnioski pozostawiam Panstwu.

      • Wie Pani wielu z nas popełniło wtedy błąd. Pani zarzut pewnie się tyczy tego że część z nas głosowała na nr 1 na lišcie (np listy PO) na osoby nie mające nic wspólnego z naszym terenem. Ja głosowałem na miejscowych ale też popełniłem błąd, bo pani Szweycer to chyba w 4 letni sen zapadła….

        • emza@ Nie zarzucam. Przypominam i proponuję wyciągnięcie wniosków. :)

  25. Dlatego trzeba dać szansę innym tzw.,,świeża krew”.

    • Inni nie znaczy gorsi. Inni znaczy z nowym podejściem, spojrzeniem na sprawy inaczej, chętni do nawiązywania współpracy.
      Staży to sa tak zwani ” wyjadacze” co wiedza co i gdzie ale do siebie przytulić . Nie bez kozery chyba i nie z powodów altruistycznych rownież Pan Zalewski tak uparcie kolejny raz ubiega sie o powrót na stołek.
      Zastanówmy sie czy Warto tak ryzykować ! Głosując na „starych ” możemy więcej stracić niż zyskać , „nowi” mogą pokazać natomiast nowa jakość!!!

      • Nowi, to znaczy Kto? Czy Mariusz Słowik, radny z 16-letnim stażem jest stary czy nowy?

        Czy Piotr Kandyba, radny powiatowy, z marnym dorobkiem radnego i jeszcze marniejsza wiedza samorzadową, obiecujacy kazdemu stanowiska w zamian za poparcie (czesto to samo stanowisko wielu osobom), – czyli jeszcze nie zaczalem,ale juz tworze układ, – to juz „wyjadacz”, czy przyszły „wyjadacz”?

  26. Chodzi o Nowych kandydatów na Radnych z JJ, którzy będą działać zgodnie i współpracować. Jeśli chodzi o Kandydatow na Burmistrza nie ma za dużego wyboru : albo Lis albo Zalewski. Szkoda….

    • I nie tylko Nowi tzn. o odmiennym i szerszym punktcie widzenia. Z autopsji wiem (nie ujmujac mezczyznom, sa dobrzy w innych działaniach ;) ), ze kobiety sa zaradniejsze, mogą zrobic coś z niczego, maja tysiąc pomysłów na minutę, jak coś zaczynaja to i kończą poprostu sa lepsze organizacyjnie i zarzadczo! A tu nam tego potrzeba. Wspominałam tez wcześniej, ze jest taka jedna Barbara Rudzinska Menkal, ona moze być alternatywa dla p. Lisa i p. Zalewskiego.
      Natomiast co do reszty to znam ich tylko z obrazka, wiec nie bede sie wypowiadać ;-)

  27. Pani Katarzyno a gdzie można znaleźć np: youtube czy też w innych tajemniczych miejscach te wszystkie kontrakty dla JJ Pana Zalewskiego, Pani Program, itp… Pisanie elaboratów jest tu zbędne, można odesłać ludzi z forum do merytorycznych materiałów a nie odpierać ciągle te same tematy chodników, szkoły itd.. Powtórzę pytanie lub postawię wyzwanie tzn. bardzo prosimy o rzeczowe prezentacje zarówno pana Lisa/Zalewskiego oraz radnych. Dla kandydatów na radnych JJ / kandydatów na burmistrzów chciałbym postawić proste pytania: ilu jest mieszkańców, ile jest tu rodzin zameldowanych, ile na jednego mieszkańca przeznaczane jest na inwestycje ( infrastruktura / kultura / itp) jakie płaci JJ podatki, jaki jest % głosów mieszkańców JJ w głosowanie w odniesieniu do całej populacji, jakie są zasady działania samorządu, rady, współpracy Gmina-Powiat, Piaseczno-Konstancin (synergia), Jakie Środki UE w latach 2014-2020 chce pozyskać gmina P., itd, itd.. Zamiast pisać, może warto uświadamiać wraz z pragmatycznymi pomysłami ! A może jest gdzieś już porównanie programów ?

    • Przykro mi, ale nie jestem panią od wszystkiego. Kandydatka tez nie jestem. Nie reprezentuje również żadnego komitetu wyborczego, ani żadnego kandydata.

      Pytania, które Pan stawia, są jak najbardziej zasadne i ważne. Proszę jednak kierować je do właściwych adresatów. Ja nim nie jestem.

      Cały czas zachęcam Panstwa do poznania kandydatów. Dzisiaj w Józefosławiu odbyło sie spotkanie wyborcze pana Józefa Zalewskiego. Można było pójść, wysłuchać, zadać pytania.

      Telewizja ITV Piaseczno rejestrowała przebieg, zatem jest szansa, ze pojawi się relacja z tego spotkania. Póki co, jest spot wyborczy http://www.itvpiaseczno.pl/wybory-samorzadowe,1,13.14,1615

      Wkrótce odbędzie się spotkanie wyborcze kolejnego kandydata, do fotela na Kościuszki, pana Zdzisława Lisa, który zapewne zechce podsumować te 4 lata i zaproponować swój KONTRAKT dla Józefosławia. Kto był na dzisiejszym spotkaniu, będzie miał możliwość porównania.
      Również poinformuję Państwa o tym spotkaniu i zachęcę do wzięcia udziału. Czy inni kandydaci objawią się tym terenie, tego nie umiem powiedzieć.

      Zachęcam do odrobiny własnego wysiłku i zaangażowania. Dobrze jest poznać kandydata na żywo, a nie tylko z obrazka i wirtualnych, pisanych przez profesjonalistów, przekazów marketingowo-medialnych.

  28. To teraz Pani Katarzyna jako główny recenzent i autorytet będzie na forum rekomendować, oceniać i zatwierdzać kandydatów na Radnych niczym ,, duchowy Przywódca JJ”.
    Strzeżcie się kandydaci !!!
    Wspaniały wynalazek ten internet. Można sobie siedzieć gdzieś daleko, daleko za granicą na drugiej półkuli i uprawiać politykę i kierować emocjami….

    • Panie Marcinie, jak zwykle czytanie bez zrozumienia i całkiem niepotrzebna złośliwość.

  29. Pani jako doświadczony już samorządowiec i ekspert powinna moim zdaniem oceniać i recenzować starych wyjadaczy, czyli kandydatów na Burmistrza!
    Robi to Pani bardzo ciekawie i czasem humorystycznie.
    Jestem bardzo ciekaw kolejnych recenzji w tej kwestii.
    Wobec kandydatów na Radnych sugerował bym pozostać neutralnym, bo to będą prawdopodobnie Nowe , świeże osoby , które można łatwo zrazić i niepotrzebnie skrzywdzić. Pierwszy raz będziemy mieli do czynienia z wyborami większościowym do Rady Gminy! Już nie wystarczy wpisać się na listę np. PO czy PiS i wejść z pozycji np. 3 czy 8 z liczbą głosów 50 , bo kandydat z listy z pozycji 1 otrzymał 1000 głosów. Większość tych kandydatów nie miała pojęcia o samorządzie i była przeniesiona w tzw. Teczce.
    Chętnie dowiem się jakie ma Pani rady dla Nowych radnych, przed czym przestrzega itd.
    Żeby była jasność :JA NIE KANDYDUJĘ!
    W tych wyborach do Rady Gminy liczył się będzie Człowiek a mniej Partia !

    • I bardzo dobrze Pan wreszcie powiedział. To jest dokładnie to, o czym mówię od dawna – wybierając radnych należy glosować na człowieka a nie listę. Okazuje się jednak, ze wyborcy nie znają i nie wiedza na kogo glosować. Bardzo wiele osób, dzwoni do mnie lub przysyła maile zapytaniem – pani Katarzyno, kogo mamy wybrać? Trudno się połapać. –

      tak jak napisałam wczesniej, jesli chodzi o kandydata na burmistrza, nieczego nie sugeruje, przedstawiam tylko za i przeciw oraz artytmetykę. Jesli chodzi o kandydatów na radnych, mam zamiar polecic Panstwa uwadze kilka nazwisk. Tym bardziej, ze sama zachęcałam niektóre te osoby do kandydowania. Prosze się nie dziwić. Bardzo duzo pracy, czasu i energii poswieciłam na ruszenie jozefosławskich spraw. Patrząc z perspektywy czasu, moze nawet zbyt duzo. Dlatego jestem w tym osobiscie zainteresowana, aby moi następscy nie zaprzepaścili tego wszystkiego a kontynuowali i zrobili jeszcze wiecej.Teraz powinno być już łatwiej.

  30. Jak Pani chce , ale przestrzegam , że tym ,, nazwiskom” zrobi Pani tylko krzywdę i zaszkodzi….A swoją drogą rozumiem Pani rozżalenie (rezygnacja z kandydowania), ale gdyby Pani się nie pokłóciła z PO, dzięki której dostała się Pani do Rady to może JJ zyskałyby więcej.. ..I byłaby Pani obok Radnych M.Woźniak i E.Markowskiej kluczową Radną w Gminie, rozdającą karty….

    Zdominowaliśmy forum a przecież miało być o Burmistrzu Zalewskim…

    • Chyba Pan cos przeoczył. :) Z PO pożegnałam się już dawno temu. Na samym początku kadencji. Dzieki temu byłam niezalezna i mogłam wiecej zdziałac.

      I nie bardzo rozumiem, dlaczego pisze Pan o jakimś rozżaleniu. Decyzja była absolutnie świadoma, podjęta już jakiś czas temu. Po prostu nie chce spędzić reszty życia w samorządzie i w jakiejś polityce. Może dla kogoś jest to sens zycia, – dla mnie nie. Nie tu się świat kończy lub zaczyna, jak kto woli. Mam zupełnie inne plany na życie, które aktualnie realizuje i zupełnie inaczej chce się spełniać.

      Dlaczego tak wiele osób myśli, ze każdy musi być przywiązany do samorządowego stołka albo uwikłany w jakieś układy? Panie Drogi, Marcinie, nie jestem lizakiem, który się lubi lub nie. Jestem osoba o bardzo niezależnej o niepokornej naturze, a przede wszystkim jestem człowiekiem czynu. Często tez postępuję niekonwencjonalnie. Kończę swoja 4-letnia misje z podniesiona głowa i z poczuciem dobrze wykonanej pracy w pozwalających na to warunkach.

      Doprawdy, błędem jest wrzucanie wszystkich do jednego worka i ocenianie przez pryzmat własnych zachowań. Jeszcze kilka dni temu niektórzy na tym forum zarzucali mi, że robię sobie kampanie wyborcza. Dzisiaj niektórzy nie doczytali, albo nie zrozumieli i zarzucają, że robię komuś kampanie wyborcza. Nieufność bierze górę nad racjonalnością i życzliwością.

  31. Czytam to forum od kilku lat i widzę, że występowanie na nim z imienia i nazwiska jest aktem odwagi i jeszcze nigdy nie przyniosło występującym korzyści, a raczej zaszkodziło…
    Tak samo z nazwiskami, które się pojawiły….Nigdy nie wyszło to na dobre ,, tym nazwiskom”

  32. A żeby było o Zalewskim, to powiem, ze przedstawił dzisiaj dość interesująca propozycje dla Jozefosławia. Ktoś naliczył na widowni nieco ponad 80 osób.

    Uprzedzając ewentualne zarzuty, zwracam uwagę na fakt, ze powyższe 2 zdania są sucha informacja, bez wyrażania opinii autora.

  33. Czy ktoś był na spotkaniu z Zalewskim? Podobno prezentacja profesjonalna ale bardzo mało ludzi (wiadomo niekorzystna pora i zimno….)

    • Tak, byłem z czystej ciekawości. Na widowni niecałe 50 osób wraz z ekipami telewizyjnymi i prasą. Prezentacja, jak na „starego wyjadacza” przystało – profesjonalna. Z muzyką. „hymnem” wyborczym i duuuuuuuużo obietnic. Ciekawe, dlaczego dopiero teraz, kiedy już nas pan burmistrz Zalewski zabudował bez ładu i składu, pozwolił pozagradzać ulice i pozamykać osiedla. Szkoły nie chciał wybudować, przygotowania trwały chyba z 8 lat, a teraz nam nową obiecuje. I znów miałaby byc szkoła bez dojścia do niej, a może i bez dojazdu. Bo przecież obiecywana co 4 lata kolejka i tak nie ma szansy powstać.
      Jako kiełbasa wyborcza wystąpiły tym razem długopisy, płyty z hymnem wyborczym i opaski odblaskowe z nazwiskiem kandydata. Najprędzej się nam przydadzą na drogach bez chodników, które będą budowane niedługo (co wynika z przetargu), ale były poprzednio całkiem przez ekipę p. Zalewskiego zaniedbane.
      Obietnice nam składane mówią w swoim podtekście : ZAGŁOSUJCIE NA MNIE, A JA STWORZĘ WAM RAJ NA ZIEMI! hAHAHAHA!

      • Bardzo się cieszę, że poszedł Pan na to spotkanie. Chociażby, jak Pan napisał – „z czystej ciekawości”. Poznał Pan, wysłuchał osobiście i ma Pan teraz własną opinię. Jeśli da Pan sobie szanse, na poznanie również innych kandydatów, niewątpliwie zasili Pan grono, tzw. świadomych wyborców. I własnie do takiej postawy zachęcam i namawiam wszystkich Państwa. Poznanie i wysłuchanie kandydatów, to naprawdę niewielki koszt w porównaniu ze skutkami, jaki może nieść za sobą błędny wybór.

        A co do tych obietnic stworzenia raju na ziemi, to obawiam się, że akurat to usłyszymy od każdego kandydata. :) Ważne, abyśmy usłyszeli i zrozumieli to, co naprawdę istotne, – często niestety w przekazie pośrednim a nie bezpośrednim.

  34. Acha, i jeszcze jedno. Co do tej szkoły, to akurat nie do końca jest tak, jak to głosi publiczna propaganda. Należałoby poznać ówczesną scenę polityczna i rozkład sił w Radzie Miejskiej oraz udział pana sołtysa/starosty. Akurat w tej sprawie, nie obwiniałabym tak mocno pana Zalewskiego. Myślę, że pan Ziutek@ lub pan Adam Leśniak – długoletni i mocno zaangażowany w sprawy szkolne, przewodniczący Rady Rodziców, – mogliby przybliżyć tę kwestię.

  35. Dla nasz, z prezentacji Zaleskiego zapamiętałem: przedłużenie Cyraneczki aż do Puławskiej przez Mysiadło, budowę nowej szkoły chyba gdzieś przy Ogrodowej, rondo przy CHJ i Energetyczną ze ścieżką rowerową. O chodnikach było gadane non stop.

    • Co to znaczy przedłużenie Cyraneczki przez Mysiadło-co miał na myśli P.Zalewski?

  36. Byłem na tym spotkaniu.

    Z konkretów zapamietałem:

    Komunikacja publiczna:
    - metro to dobry pomysł, tylko trzeba go realizować
    - trzeba rozwijać transport kolejowy
    ani słowa o:
    - bus pasie
    - poszerzeniu 1 strefy
    - czy zwiększeniu częstotliwości i rozmiaru autobusów w naszej okolicy

    Drogi i chodniki:
    - Cyraneczki powinna dojść do Puławskiej, ale nie po starym śladzie
    Kuropatwy bo tam nie ma wolnego miejsca – nie mam pojęcia gdzie jest to wolne miejsce
    - priorytet to utwardzanie lokalnych uliczek, bo mamy już kanalizację

    Szkoła:
    - powinna powstać zupełnie nowa szkoła, dziwne że przy Ogrodowej,
    skoro w MPZP jest ona w Julianowie

    Środki UE:
    - krytyka gminy i powiatu za brak wykorzystania środków
    z UE na rozwój terenów wiejskich.

    Krytyka rządu:
    - że zabrał pieniądze na S7, województwo nie buduje DW721 itp.
    Trochę dziwne wyznania, jak na prawą rękę wicepremiera rządu, który
    przez 7 lat doprowadził województwo do bankructwa.

    • ‘Cyraneczki powinna dojść do Puławskiej, ale nie po starym śladzie
      Kuropatwy bo tam nie ma wolnego miejsca – nie mam pojęcia gdzie jest to wolne miejsce’ – o cho czyżby plotka o której pisałem kilka wątków wcześniej zaczynała się stawać rzeczywistością. Przypomnę że chodziło o plotkę jakoby Cyraneczki miała nigdy nie dojść do Osiedlowej. Dlaczego – tego już nie będę pisał bo znowu zacznie się lincz. Dla mnie to jest wystaczający argument żeby nie głosować na Zaleskiego.

      • No właśnie -co to znaczy nie po starym śladzie Kuropatwy?Raz ,że przez Mysiadło,raz po innym śladzie-to jak w końcu?Przecież jeżeli miało by nie być odcinka do Osiedlowej, a od niej do Puławskiej to totalny bezsens wg mnie.

  37. Nikt z Władz skutecznie nie interweniował u Marszałka z PSL i w MZDW w sprawie przyczyn odsunięcia w czasie lub wręcz rezygnacji z rozbudowy drogi wojewódzkiej nr 721 na odcinku od Mleczarskie do Julianowskiej w Piasecznie.
    To skandal, ponieważ zezwolenie na realizację inwestycji drogowej ( czyli ZRID lub dla niewtajemniczonych : pozwolenie na budowę ) tego odcinka wydano we wrześniu 2013r , czyli rok temu!!!
    Czyzby kolejny półkownik?
    A gdzie lobbing naszych Władz i Radnych?
    Nie znam gorszego odcinka drogi wojewódzkiej, no może w kierunku Wołomina…
    Zamiast biadolić od 16 lat o METRO (jak jeden kandydat na Burmistrza i jego Komitet Wyborczy) trzeba doprowadzić tą inwestycje do końca, za wszelką cenę. …Tylko patrzeć jak zaczną realizować kolejny odcinek tej drogi tj. do DK 7 przy zaangażowaniu Pani Wójtowej Lesznowoli rzecz oczywista.

  38. Byłem też na spotkaniu z Józefem Zalewskim. Nigdy go nie darzyłem specjalną sympatią ani antypatią. Z dwojga złego dla mnie jest bardziej przekonujący niż Zdzisław Lis. Wracając do samego spotkania uważam, że jednak było sporo osób. A co najważniejsze słuchano Zalewskiego w skupieniu. I na koniec ciekawostka. Była też na nim nasza radna, niezbyt miła Zalewskiemu, pani Krzyżewska. Był tłum więc miała łatwiej zbierać jakieś podpisy. A zimno było jak cholera!

  39. Też byłem na tym spotkaniu i co ciekawe dwa razy (w odstępie około 30 min.) swoim samochodem przejeżdżał miłościwie nam panujący burmistrz Z. Lis – czyżby sprawdzał czy szkoła zgodnie z jego żądaniem została zamknięta??? Co ciekawe, nie tylko ja zwróciłem uwagę na liska za kierownicą.
    Jednym słowem piaskownica.

  40. Czemu to się dziwić?
    Pan Lis chciał po prostu podpatrzeć i podsłuchać…

  41. Pan burmistrz mógł po prostu przyjść i popatrzeć czy posłuchać. A nawet się czegoś nauczyć czy zrozumieć! Jego zachowanie to nie tylko piaskownica ale i przedszkole.