Katarzyna Nowocin-Kowalczyk – po raz ostatni w tej kadencji …

Szanowni Państwo!

Za kilka dni mój mandat radnego wygaśnie. Z przyczyn osobistych podjęłam decyzję o niekandydowaniu ponownie do struktur samorządu gminnego, ani powiatowego. Jest to zatem mój ostatni newsletter kierowany do Państwa. Cztery lata temu zaufaliście mi Państwo, a ja ślubowałam „obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.

Zaufaliście mi Państwo, pomimo, że cztery lata temu byłam stosunkowo nową, praktycznie nikomu nieznaną mieszkanką Józefosławia, – podobnie zresztą jak większość z Was. Paradoksalnie jednak, właśnie ten fakt, że byłam „nowa” na tym terenie, stał się moim atutem. Mogłam spojrzeć na wiele spraw świeżym, chłodnym okiem, bez uwikłania w żadne lokalne układy, które niestety są zmorą tej gminy.

Kiedy cztery lata temu obejmowałam funkcję radnego nie do końca zdawałam sobie sprawę z czym przyjdzie mi się zmierzyć oraz ile bitew będę musiała stoczyć, aby pewne rzeczy zmienić. Najważniejszą sprawą była zmiana spojrzenia urzędników oraz radnych piastujących tę funkcję kolejny już raz, na bolączki i problemy z jakimi borykają się mieszkańcy Józefosławia. Przyznam, że nie było to łatwe. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że to właśnie ci urzędnicy i ci radni, są autorami naszego józefosławskiego koszmarku infrastrukturalno-architektonicznego. Umowy koalicyjne, zobowiązania towarzyskie oraz otrzymywane z tego tytułu benefity skutecznie zamykały wiele ust.

Nie jest moim celem przypominanie wszystkiego, co udało nam się wspólnie osiągnąć. Chciałabym jednak przypomnieć batalie jakie stoczyliśmy o budowę ulicy XXIw, jak również ulic Komety i Mlecznej Drogi, ponieważ to był nasz wspólny początek. To mieszkańcy tych właśnie ulic, zaraz na początku kadencji wrzucili mnie na głęboką wodę, za co im teraz, z perspektywy czasu, pragnę podziękować. Wtedy też, po raz kolejny w życiu doświadczyłam Siły wspólnego działania zorientowanego na osiągniecie konkretnego celu. Wtedy też poczułam, że mam Państwa wsparcie, i że działając razem, możemy sporo osiągnąć, aby zmienić i poprawić naszą przestrzeń publiczną.

Okazało się jednak, że właśnie ta istniejąca obecnie przestrzeń publiczna, pełna architektonicznych barier, stanowi również poważną barierę w naszych sąsiedzkich kontaktach. Doszła do tego izolacja informatyczna. Znakomita część naszych mieszkańców nie wiedziała co się dzieje, ani na naszym terenie, ani na terenie gminy, ani w urzędzie na Kościuszki. Wtedy właśnie postanowiłam organizować cykliczne spotkania z udziałem burmistrza, sołtysa/starosty oraz, w miarę potrzeby innych urzędników. Zaczęłam również wysyłać do Państwa cykliczne newlettery, abyście mogli na bieżąco śledzić pewne zdarzenia. Nie ukrywam, było to czasochłonne J, jednak nie był to czas stracony.

Z ogromną przyjemnością odnotowałam, że dzięki większej wiedzy na różne tematy, zaczęliście Państwo sami organizować się przy różnych projektach. Niezmiernie cieszy fakt, że w ciągu tych czterech lat, w wielu z Państwa, – również przyjezdnych jak i ja, -ogromnie wzrosła świadomość wspólnej lokalnej odpowiedzialności za nasze lokalne sprawy, a przede wszystkim za naszą wspólną przestrzeń publiczną. Myślę, że ogromna w tym również zasługa naszej szkolnej Rady Rodziców, z którą miałam przyjemność współpracować przez całą kadencję, jak również naszego lokalnego portalu społecznościowego www.jozefoslaw24.pl/, który od 3 lat na bieżąco informuje nas o wszystkim, co ważne na tym terenie, stając się naszym józefosławskim forum romanum, na którym możemy dyskutować i wymieniać się swoimi opiniami. Trudno również nie wspomnieć o niedawno powstałym józefosławskim miesięczniku „Sąsiedzi”, który dzięki zaangażowaniu pani Katarzyny Krzyszkowskiej-Sut oraz jej męża, pana Jacka Suta oraz współpracujących z nimi osób, na bieżąco przekazuje Państwu lokalne informacje. Także rada sołecka, dzięki ogromnej pracy pani Anny Czerwieniec (mam nadzieje, że docenicie Państwo jej pracę i w przyszłorocznych wyborach powierzycie jej funkcję sołtysa Jozefosławia), od niedawna członka tejże rady, zaczęła wreszcie spełniać swoje ustawowe funkcje. Jednym słowem, zaczęliśmy się organizować i wspólnie działać, – co jest wartością sama w sobie.

Ta kadencja była bardzo ważna z punktu widzenia przyszłości naszego terenu. Był to bowiem ostatni dzwonek, aby cokolwiek zmienić, – a przede wszystkim, aby zmienić myślenie urzędników na temat tego obszaru. Byłabym niesprawiedliwa, gdybym nie doceniła postawy pana Burmistrza Zdzisława Lisa. Prawdą jest, że na początku kadencji, pan burmistrz nie do końca rozumiał problemy Józefosławia. Dyskusji, negocjacji i batalii z użyciem „ciężkiej artylerii” (patrz np. ul. XXI w, Komety, Mlecznej Drogi, plac zabaw przy szkole) było w pierwszym okresie tej kadencji wiele. Kiedy jednak Zdzisław Lis zrozumiał józefosławskie absurdy infrastrukturalne, sumiennie się nad nimi pochylił. Jest pierwszym burmistrzem Piaseczna, który zaczął tak mocno inwestować w ten teren.

Niestety, ze względu na ogromne zaszłości oraz problemy natury biurokratycznej nie wszystko, co zaplanowaliśmy udało się zrealizować szybko i sprawnie. Nie oznacza to jednak, że to wszystko stoi w miejscu i nic się nie dzieje. Wręcz przeciwnie. Obecnie na Józefosław przeznaczana jest 1/3 budżetu inwestycyjnego całej gminy. Trwają prace dotyczące budowy chodników przy ulicy Julianowskiej, przygotowywany jest projekt budowy ul. Wilanowskiej, a we współpracy z gminą Konstancin-Jeziorna, przygotowywany jest projekt budowy ulicy Działkowej. Kolejnym etapem będzie przebudowa ulicy Geodetów, Ogrodowej i Osiedlowej. Ze względu na ograniczenia budżetowe nie da się wszystkiego zrobić od razu. Wszystko jednak zaczęło wreszcie iść w dobrym kierunku. Mamy pierwszy w Józefosławiu publiczny skwer z placykiem zabaw dla dzieci, wkrótce powstanie park przy ul. Ogrodowej, mamy Dom Kultury, dobiega końca rozbudowa szkoły. Powstał wreszcie projekt odwodnienia tego terenu, bez którego trudno było realizować większość inwestycji. Tylko od Państwa i od radnych, których wybierzecie zależy, w którym miejscu i jak szybko, powstanie kolejna publiczna przestrzeń. Jak już wspominałam we wcześniejszej korespondencji, najważniejsze to znaleźć i wskazać lokalizacje. Przywołuję tylko główne ulice, ale jak Państwo pamiętają, trwają prace zmierzające do budowy np. ulicy Krótkiej, Olchowej, czy Mirabelki.

W swojej korespondencji do mnie, często pytacie Państwo, których kandydatów na radnych poprzeć. Trudno mi decydować za Państwa. Proszę jednak pamiętać, że Radny, to bardzo ważne ogniwo łączące urząd z mieszkańcami danego terenu. Szczególnie teraz, kiedy mamy okręgi jednomandatowe. To reprezentant i przedstawiciel lokalnej społeczności. To Państwa reprezentant. Od tego, kogo wybierzecie zależy dynamika dalszych inwestycji na naszym terenie. W minionej kadencji, wiele spraw zostało rozpoczętych. Należy jednak dopilnować ich kontynuacji i dopilnować zapisów budżetowych. Radnego nie trzeba lubić. Kierowanie się kryteriami sympatii, jest w tym przypadku niekoniecznie właściwe. Radny musi być osobą aktywną, skuteczną i potrafiącą negocjować. Prace w komisjach to tak naprawdę ciągłe negocjacje. Trzeba znaleźć argumenty i sposób, aby przekonać pozostałych 22 radnych do swojej wizji, swojego stanowiska i zasadności konkretnych działań tudzież inwestycji. Niestety, jak uczy historia, dla wielu bardziej liczą się osobiste zależności tudzież korzyści (np. stanowiska w radzie) niż interes społeczny, co sprawia, że w rezultacie, zamiast reprezentantami, stają się biernymi maszynkami do głosowania. Dlatego tak ważny jest właściwy wybór właściwej osoby.

Z terenu Józefosławia, do rady miejskiej, mamy obecnie 16 kandydatów, z których funkcje radnego otrzymają 2 osoby. Niektóre nazwiska już nam dobrze znane, niektóre mniej znane. Osobiście, bardzo się cieszę, że do rady miejskiej zdecydowała się kandydować Pani JOLANTA ZEL (okręg numer 14, pomiędzy Julianowska a Wilanowską), znana części z Państwa jako bardzo aktywna i skuteczna Przewodnicząca rady Rodziców w naszej szkole, działającą również w Piaseczyńskim Porozumieniu rad Rodziców. Bardzo mocno polecam Państwu tę kandydaturę. Znając dotychczasową skuteczność pani Jolanty Zel, w podejmowanych działaniach, głęboko wierzę, że będzie godnym reprezentantem naszej społeczności.

Z kręgu nr 15 (pomiędzy Wilanowska a Osiedlową) polecam Państwa uwadze trzy nazwiska: pana Andrzej SOCHOCKI, pana Robert Stanisław WIDZ oraz pani Jolanta ŻÓRAŃSKA. Osoby te kandydują z różnych list wyborczych, jednak nie Lista jest tu ważna a Człowiek. Każda z tych osób dała się poznać jako uczciwy, aktywnie działający członek naszej lokalnej społeczności.

Również osiedle Patronat ma nowego, młodego i dość interesującego kandydata, wywodzącego się ze Stowarzyszenia Tulipanów, – pana PRZEMYSŁAWA MACHA. Być może mieszkańcy tego terenu zdecydują się na Nowe Otwarcie i dadzą odpocząć dotychczasowemu radnemu z 16-letnim stażem.

Do Rady Powiatu mogę z pełną odpowiedzialnością polecić Państwu osobę pana ADAMA LEŚNIAKA, którego również część z Państwa już zna. Pana Adama w zasadzie nie trzeba rekomendować. Ci, którzy go znają, doskonale wiedzą, że ADAM LEŚNIAK jest wartością sama w sobie i jeśli chcemy coś zmienić w funkcjonowaniu Powiatu, to nikt tak się do tego nie nadaje jak właśnie pan Adam.

W swojej korespondencji do mnie, pytacie Państwo również, którego kandydata na burmistrza poprzeć. Przykro mi, ale nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. To jest Państwa suwerenny wybór. To co mogłam zrobić, to przedstawiałam Państwu fakty i zachęcałam do poznania kandydatów w realnym a nie wirtualnym świecie. Bezpośredni kontakt, niesie bowiem znacznie większy ładunek emocji i wiedzy na temat samej osoby, niż pisane przez copy-writerów internetowe marketingowe przekazy.

Fakty są natomiast takie, że tylko dwóch spośród obecnych kandydatów wyraziło swoje zainteresowanie sprawami Józefosławia, wyraziło wolę kontynuowania inwestycji na tym terenie, jak najszybszej poprawy infrastruktury i przedstawiło konkretne propozycje rozwiązania innych problemów tego obszaru. Tylko dwóch kandydatów, zechciało się spotkać z mieszkańcami Józefosławia. Tych dwóch kandydatów, to obecny burmistrz Zdzisław Lis, który jest już zaangażowany w przeprowadzanie zmian na terenie Józefosławia oraz były burmistrz Józef Zalewski, który wspólnie z panem sołtysem/starostą doprowadził do obecnego kształtu Józefosławia, a teraz chciałby się zrehabilitować i naprawić swoje błędy, – w co nawet skłonna jestem uwierzyć. Również Pani dr Barbara Rudzińska-Mękal częściowo pochyliła się nad problematyką naszego terenu, co z pewnością warto docenić.

Jeśli ktokolwiek z Państwa pokusił się o przeczytanie programów wyborczych pozostałych kandydatów, zgodzi się, że są one ogólnikowe i bardzo do siebie podobne. Reszta to sprawny marketing kupiony za spore pieniądze, – z pączkami na skrzyżowaniu włącznie. Przyjrzyjcie się Państwo tym kandydaturom, przenalizujcie fakty i połączcie je w całość. Dość marny radny powiatowy niepotrafiący korzystać z narzędzi przysługujących radnemu, który wielokrotnie kompromitował się swoimi wypowiedziami na sesjach, udowadniając swoją nieznajomość lokalnych realiów? A może zawodowy już niemal kandydat na burmistrza, radny-adwokat z 16-letnim stażem radnego, który zasłynął pojawianiem się na komisjach na parę minut w celu podpisania listy płac, i który palcem nie kiwnął, kiedy w poprzednich kadencjach uchwalano bzdury dotyczące naszego terenu? A może inny prawnik, będący narzędziem w rękach naszego pana sołtysa/starosty?

W niedzielę, podejmiecie Państwo bardzo ważną decyzję. Zachęcam do uczestnictwa w wyborach. Niepójście na wybory jest nie tylko aktem niekorzystania z przysługujących nam praw demokracji. Jest przede wszystkim aktem braku odpowiedzialności za teren, na którym mieszkamy, czyli za to co nam najbliższe, – za przestrzeń i rzeczywistość, w której żyjemy na co dzień. W wyborach samorządowych nawet jeden głos może być decydujący. Radni, których wybierzemy, będą naszymi reprezentantami, naszym głosem mieszkańców przez następne 4 lata. Od ich zaangażowania i skuteczności, w dużej mierze zależy przyszłość tego terenu. Pamiętajcie Państwo również, że to właśnie głos Józefosławia może przesądzić o tym, kto zostanie burmistrzem.

Na koniec, chciałabym bardzo serdecznie podziękować Państwu za naszą 4-letnią współpracę, za okazane zaufanie oraz za wsparcie, którego mi Państwo przez ten cały okres czasu udzielaliście.
Katarzyna Nowocin-Kowalczyk

Radna MiG Piaseczno

Tymczasem serdecznie pozdrawiam
Katarzyna Nowocin-Kowalczyk