fot. kadr z filmu promocyjnego Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno

Radni założyli, że plac zabaw mieszkańcy wygrają sobie w konkursie …

Radny Robert Widz na swoim profilu FB zamieścił streszczenie przebiegu ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Piaseczno.

Radny ma dobre wieści dla Józefosławia. W 2015 roku powstanie m.in. kilka chodników. W swoim wpisie radny sugeruje również, że gmina nie musi przeznaczać środków na plac zabaw w publicznym parku, który do wakacji ma powstać przy ulicy Ogrodowej w Józefosławiu.

Założenie radnego Roberta Widza brzmi: „założyliśmy, że plac zabaw uda się zdobyć w konkursie NIVEA.. klikamy dalej!”

Z niecierpliwością czekamy na konkurs jakiegoś producenta wykładzin, ponieważ mieszkańcy Józefosławia i Julianowa potrzebują jeszcze kilku chodników.

Poniżej cały wpis radnego Roberta Widza :

Po ostatniej sesji Rady Miejskiej są dobre wiadomośći dla Józefosławia i Julianowa. Wśród wielu zadań, które pojawiły się dodatkowo do realizacji w 2015 r. są 4 nowe zadania dla J&J:

1. chodniki na ul. Ogrodowej (od ul. Cyraneczki do ul. Olchowej) i Osiedlowej (przy ul. Geodetów)
2. wykup gruntów i zagospodarowanie placu przy Klubie Kultury
3. instalacja obiektów sportowych w parku przy ul. Ogrodowej

Punkty 1 i 2 wymagają jeszcze porozumienia z właścicielami gruntów, ale wierzymy, że uda się takowe osiągnąć.

W przypadku parku założyliśmy, że plac zabaw uda się zdobyć w konkursie NIVEA.. klikamy dalej!

W następnym tygodniu uruchomimy konsultacje w sprawie regulaminu parku.

źródło: Józefosław 2.0 FB

Podoba ci się:

Komentarzy (17)

  1. ufff teraz w grupie FB będzie mniej spamu …

  2. ’2. wykup gruntów i zagospodarowanie placu przy Klubie Kultury’ Z tego co wiem to Klub Kultury w Józefosławiu mieści się w wynajmowanym lokalu. Czy taka inwestycja gminy wokół prywatnego budynku nie jest działaniem na rzecz prywatnego właściciela tego obiektu. Przypomnę że z funduszu sołeckiego Józefoslawia ufundowaliśmy już piec ceramiczny (50% kosztów) który został (lub ma być) zainstalowany w tym obiekcie. Czy tu jest wszystko w porządku.

    • Jeśli jest to wynajmowany budynek to przesadą jest wykup gruntów na zagospodarowanie placu. Co stanie się z placem po zakończeniu wynajmu? Może należy rozważyć wykup gruntu przez gminę i wybudowanie Klubu Kultury już na gruncie gminnym. Moje dziecko chodzi na zajęcia do tego klubu i nie widzę konieczności zagospodarowania terenów wokół tego budynku.

    • Czy to nie jest przypadkiem własność pana Dąbka, ten budynek?

    • Może to nie chodzi o bezpośrednie sąsiedztwo budynku w którym aktualnie mieści się Klub Kultury, a Pan radny użył takiego zwrotu by mniej więcej zlokalizować położenie tego placu. Nie wiem.

  3. Ja widziałem tam kiedyś sołtysa, wyglądał na człowieka, który dogląda terenu, to chyba jego budynki wie ktoś coś o tym ?

  4. Jeśli mieszkańcy JJ wywalczą sobie plac zabaw Nivea to ich sukces i oszczędność!
    Radni muszą powalczyć, żeby ta kasa została w JJ i poszła na inne cele, których nie u nas nie brakuje a nie np.do Zalesia, czy nawet Piaseczna…

  5. No to nie wiem czy dobrze założyli bo już jesteśmy na 10 miejscu a byliśmy na 2 :-) Żebraki

  6. jeśli jakiś tam radny rzuca hasło KLIKAMY , to pokazuje to całą jego arogancję. ale takie są typu w PO – zawsze takie byly, są, będą ;

  7. Jak nam się uda wyklikać ten plac zabaw, co wcale nie jest takie pewne gdyż stale przesuwamy się w dół stawki, to powinniśmy go nazwać Klikoland.

  8. Widząc zaangażowanie mieszkańców w akcje Nivea, mające na celu doprowadzenie do budowy placu zabaw dla dzieci w nowo-powstającym parku przy Ogrodowej, naprawdę trudno nie być pod wrażeniem ich determinacji i mobilizacji. Mnie jednak zastanawia, dlaczego radni i burmistrz „ZAŁOŻYLI”, – jak to napisał pan radny Widz v Józef Osławski, „że plac zabaw uda się zdobyć w konkursie NIVEA” i dlaczego nie zabezpieczyli pieniędzy na ten cel w tegorocznym budżecie gminy.

    W ubiegłej kadencji wraz z panią radna Krzyżewską pracowałyśmy ciężko, aby pieniądze się znalazły a park był realizowany. Teraz odpowiedzialność za wykonanie części tego zadania zostaje przerzucone na mieszkańców – chcecie plac, to głosujcie. Jak nie wygracie, to poczekacie….

    Przepraszam, ale czegoś nie rozumiem. Nikt tez nie wyjaśnił mieszkańcom, że place budowane przez Nivea maja ok. 400m2 powierzchni. Nasze pierwotne założenie było zupełnie inne i nieco inaczej przedstawiane na projektach zagospodarowania parku. Dla porównania, w projekcie rozbudowy szkoły, na przyszkolny plac zabaw przeznaczono 500m2. Plac zabaw na Ursynowie przy ul. Romera, z którego korzysta sporo józefosławskich dzieci ma ok. 800m2.

    Nie jest moim celem zniechęcanie do głosowania. Pragnę tylko poddać Państwa refleksji zaistniałą sytuację. Tym bardziej, że nie jest to jedyna józefosławska inwestycja odciągnięta w czasie. Jak Państwo zapewne pamiętacie, np. Wilanowska, czy Krótka, – które z wielkim trudem i przy oporach zarówno burmistrza jak i ówczesnej rady, udało się wprowadzić do budżetu i przystąpić do projektowania, – miały być wybudowane w tym roku. Dokładnie rok temu, na spotkaniu z mieszkańcami, osobiście zapewniał o tym zarówno pan burmistrz Zdzisław Lis, jak i naczelnik Wydziału Infrastruktury i Transportu Publicznego, pan Włodzimierz Rasiński. Wilanowska miała być budowana w te wakacje. Pan Rasiński opowiadał nawet o szczegółach organizacji prac.

    Może warto zadać radnym pytanie, – czemu wyrazili zgodę na przesuniecie w czasie ww. inwestycji. Czemu zgodzili się na to, aby gmina odstąpiła od wybudowania planowanego publicznego placu zabaw, w zamian proponując mieszkańcom totolotka i „zakładając”, że ewentualną wygraną będzie plac o połowę mniejszy od planowanego. „Zakładając” również, ze w przypadku ewentualnej wygranej, kiedy mieszkańcy zorientują się, że plac jest znacznie mniejszy niż zakładano, będzie można powiedzieć – przecież sami tego chcieliście. My Was do niczego nie zmuszaliśmy.

  9. Pani Katarzyna wróciła na forum !
    Tylko zastanawiam się po co…

    Pamiętam jak w czasie kampanii wyborczej ostro agitowała i zachęcała na J24 do głosowania m.in.na obecnych radnych z PO.

    Wydaje mi się, że bez względu na kadencję Rady Gminy JJ był i będzie zawsze dy……ny.
    Dla Radnych ze starego Piaseczna jesteśmy słoikami.

  10. Ja agotowalam? WOW! Wydawalo mo sie, ze oficjalnie poparlam Jole Zel. No, ale Ty wyborco@ cokolwiek bym nie powiedziala xawsze znajdziesz powod do przeinaczenia moich slow i do krytyki. Pozdrawiam.

  11. czy to forum ma blokadę?

  12. No właśnie, nie chciałem puszczać tego bąka.
    Ale skoro ktoś już go wypuścił.
    Ten plac zabaw jest mizerny. Dobry na jakiś skwerek.
    Moje dzieciaki przyzwyczajone do placów w Konstancinie albo na Kabatch
    będą kręciły nosem.

    Co do placyku koło domu kultury, to jeśli kierujemy się
    zasadą że nie będziemy nic robić w okolicy własności Pana Dąbka,
    to róbmy wszystko Zalesiu Górnym.

    Jeszcze niedawno pewien Ziutek pisał na tym forum,
    że nic się nie da zrobić w J&J, bo wszędzie włościa Pana Dąbka.

    • PS. może zasłonią czymś ten budynek, bo ten widok powoduje u mnie depresje.

    • Własności osoby prywatnej nie stanowią dla mnie problemu nawet jeśli są bardzo liczne. Problem o którym kiedyś pisałem jest wówczas gdy właściciel tych nieruchomości jest jednocześnie wysokim urzędnikiem zawiadującym terenem na którym te nieruchomości leżą. Poza wszelkimi innymi potencjalnymi konfliktami interesów, które mogą wystąpić jest podstawowy problem że podczas inwestycji (w tym wypadku starostwa) zgodnie z prawem pozwolenia na przeprowadzenie tych inwestycji nie może podejmować starostwo w Piasecznie tylko jakieś inne. Co w naszych realiach powoduje spore utrudnienia i stratę czasu. Patrz przykład przebudowy Julianowskiej. Jak wiesz po ostatnich wyborach sytuacja się zmieniła, więc ten Twój wywód nie odnosi się do aktualnej sytuacji w Piasecznie.

      Tak więc nie wkładaj mi w usta rzeczy których nie napisałem (‘nic się nie da zrobić w J&J….’, bądź bardziej precyzyjny jeśli chcesz być bardziej wiarygodny.

      Sprawa placu przy Klubie Kultury, którą poruszyłem wynika z tego co napisał radny. Powiedział o tym że jest zamiar ‘wykup gruntów i zagospodarowanie placu przy Klubie Kultury’. Z tej wypowiedzi wynika raczej że lokalizacja Klubu Kultury jest tu priorytetowa. Innymi słowy można zrozumieć wypowiedź radnego w ten sposób : Klub kultury jest szczególnym, ważnym miejscem więc gmina powinna wykupić grunty w jego sąsiedztwie by powstał tam jakiś plac. Moje wątpliwości budzi fakt iż aktualnie Dom Kultury znajduje się w wynajmowanym lokalu i chyba nie ma gwarancji że np. za dwa lata nadal tam będzie zlokalizowany. Wówczas inwestycja gminna, która jak rozumiem ma być związana z położeniem Klubu Kultury będzie nieudana. Tak jak pisałem w innym poście być może radny użył nazwy Klubu Kultury w innym kontekście, w celu zgrubnego podania lokalizacji planowanego placu, wtedy to inna historia. Tak więc jest prośba do radnego by sprecyzował o co właściwie gminie chodzi. Czy o to by powstał plac przy Klubie Kultury czy też chodzi o tylko o wskazanie okolicy i aktualne położenie Klubu Kultury nie ma żadnego znaczenia.

      Pozdrawiam,