Koncepcja przebudowy ul. Osiedlowej

„Najazdowe chodniki ?! Będziemy się boksowali, czy rogami walili” – Osiedlowy „eksperyment” ?

Radny Robert Widz ogłosił na swojej stronie, że rozpoczął się długo oczekiwany remont ul. Osiedlowej. Koncepcja wzbudziła wiele kontrowersji wśród mieszkańców domów przyległych do przebudowywanej ulicy.

Radny w odpowiedzi na krytyczny wpis użytkownika jego strony napisał:

„Będę bronił tego „eksperymentu” i staram się być konkretny, ponieważ ze słów wyrastają potem legendy i nieporozumienia. Pan pisze: kuriozalne jest to, że droga z szerokości 5,0m stanie się drogą szerokości 3,5m ( w niektórych miejscach wg projektu nawet 3,0m) + 1,5m chodnika/ ścieżki rowerowej. Ja Panu odpowiadam, że gmina nie buduje chodnika, tylko zmienia nawierzchnię, w części jezdni będzie wykonana z kostki. A Pan pisze: „chodnik” ma być częścią ulicy. Otóż nie, nie będzie ani chodnika, ani „chodnika”, część jezdni będzie w miała inną nawierzchnię i tyle.”

Sołtys Jan Dąbek w rozmowie z reporterem ITV Piaseczno powiedział, że ul. Osiedlowa powstała ze społecznych składek i nic mu nie wiadomo, o tym żeby ktoś z mieszkańców zabiegał o jej przebudowę.

Nikt nie konsultował przebudowy z mieszkańcami i nie informował, ani o terminie rozpoczęcia prac, ani o ich zakończeniu. Wie co mówi, ponieważ sam od wielu lat mieszka przy Osiedlowej.

Strefy spokojnego ruchu należy wprowadzać tam gdzie jest taka potrzeba, a nie na jednej z głównych ulic Józefosławia, w którym porusza się 10 000 ludzi. Mieszkańcy twierdzą, że dezinformacja i brak kordynacji prowadzonych prac jest wynikiem złośliwości lub głupoty planujących – powiedział Sołtys.

Niebezpieczne skrzyżowanie Osiedlowej z Geodetów nie będzie modernizowane. O co w tym wszystkim chodzi ?

Cały wywiad z Sołtysem przeprowadzony przez ITV Piaseczno

Podoba ci się:

Komentarzy (63)

  1. Ten sie tylko nie myli…. kto nic nie robi :)
    Konsultacje spoleczne zawodza nie od lat. Sam jestem podirytowany tym co sie dzieje tej jesieni na wsi. Ale nie zgodze sie z soltysem Dabkiem – ul. Osiedlowa nie bedzie ciagiem przelotowym z prostej przyczyny – wykup gruntow. Takim ciagiem ma byc ul. Cyraneczki, Wilanowska, Julianowska i tu idzie energia. Niestety zaraz zaczna sie protesty mieszkancow przy ul. Kuropatwy a tam primo wladza nasza nie siega :) secundo ploty sa zdecydowanie blizej drogi :) Po co szerokie drogi w J&J jak jeszcze przez dluuuuuuugi czas do ul. Pulawskiej bedzie najlatwiej dojechac… rowerem :)
    Odlaczenie ul. Dzialkowej od Kierszka i K-J powinno byc priorytetem samorzadu + wspolpraca z Ursynowem jak rozwiazac problem ul. Kuropatwy ktory uwidoczni sie juz niedlugo …. To jest myslenie strategiczne ktorego brak….
    Niestety ten podzial terytorialny nam nie sluzy…

    • A co to znaczy odłączyć Działkową od Konstancina? Kupcie ją sobie. Cena 300.000.000 pln. I ja sprzedam Wam moją działkę i wyniosę się z tego bagna z osiedlami w stylu getta dookoła lasu.

      • no piekna kasa od sasa do lasa ;-)

  2. Dlaczego itvpiaseczno nie pokazało pozytywnych komentarzy w swoim materiale? Sama wyrażałam swoje zdanie, jednak chyba było za bardzo pozytywne. Mam wrażenie że ta cała akcja to tylko podkręcanie negatywnych opinii, może poczekajmy na efekt. Sama słyszałam, że na zebraniach sołeckich wielokrotnie mieszkańcy pytali o chodniki na Osiedlowej a jak już jest robione coś w tym kierunku to są protesty. Mieszkam od kilku lat przy Osiedlowej, spaceruję nią w różnych godiznach, i przyznam że nie jest to ulica z dużym natężeniem ruchu … chyba że rowerzystów i spacerowiczów w ceipłe weekendy.

  3. „Radny Robert Widz ogłosił na swojej stronie, że rozpoczął się długo oczekiwany remont ul. Osiedlowej.” Przepraszam a kto tak długo oczekiwał tego remontu? Bo nie ja ani moi sąsiedzi. Jako mieszkańcy czujemy się oszukani. Odsunęliśmy się w celu poszerzenia ulicy a nie zrobienia pseudo „chodnika”. Moje dziecko nadal będzie wracać tą samą drogą, która daje prawo jeździć w tym samym miejscu pojazdom. Rozumiem CHODNIK w znaczeniu TYLKO DLA PIESZYCH ale NIE takie EKSPERYMENTY. Jedyne co przychodzi mi do głowy to gratuluje „prezentu” dla nowo powstającego Osiedla od strony Lasu Kabackiego. Rozumiem, że mieszkańcy Osiedli są szczęśliwi ale pamiętajcie Państwo, że naszym kosztem i naszą własnością. Dlatego oburzenie ludzi nie powinno Państwa dziwić.

  4. Czy to prawda że osiedlowa i śpiący na działkowej to pomysł Widza? Podobno na zebraniu wiejskim mówił, że to on wymyślił!

    • Śpiący na Działkowej to inicjatywa mieszkańców Kierszka. Droga należy do Konstancina zatem p. Widz nie mógł niczego wymyśleć w tej kwestii.
      .

  5. Wg prawa min. szerokość jednego pasa ruchu na terenie zabudowanym dla drogi klasy L wynosi 2,5m ( dla ruchu uspokojonego ).

    Zatem w tym wypadku remont istniejącej ulicy Osiedlowej odbywa się niezgodnie z przepisami, ponieważ ww. wartość nie zostanie zachowana.

    Mam tez wątpliwość ,czy te prace można zaliczyć jako remont .

    Wygląda mi to raczej na przebudowę w istniejącym pasie drogi dla której wymagane jest zgłoszenie do Starosty, chyba ,że projektanci coś zakombinowali w planie zagospodarowania terenu.

    Ponadto remont jest prostszy dla Miasta ,czyli Zarządcy drogi , bo nie występuje do nikogo o zgodę i nie musi informować mieszkańców o swoich planach.

  6. Do etatowamatka.pl Szanowna Pani, czekamy cały czas na wypowiedź Pana Burmistrza i do niej bardzo dobra będzie Pani pozytywna wypowiedź dotycząca remontu remontu tej ulicy, niestety Pan Burmistrz milczy. A tak swoją drogą to tylko Pani pozytywnie podchodzi do tego tematu z osób z którymi udało nam się porozmawiać do kamery.

  7. Za chwilę z kostki będzie to co na ul. Ogrodowej! Czy idiota, który to wymyślił wziął pod uwagę, że poruszanie się raz lewą raz prawą stroną jezdni wcale nie jest bezpieczne?!

  8. Na przebudowę, remont Wilanowskiej ciągle czekamy,
    a tu cisza: dziury, doły i kałuże…

  9. mieszkam na ul. Osiedlowej i mam wykopane dziury przy swoim domu -dodam że w tym roku po raz 5ty lub 6ty. Ciągle wykopki. Rozumiem, że przy rozbudowie naszej wsi trzeba poprawić kanalizację, wodę, gaz itp. Ale wygląda że nikt tego nie koordynuje. Każda ekipa rozkopuje i zakopuje. Kompletny brak planów, czy debilizm w gminie? Osiedlowa nie jest już taka spokojna jak kiedyś – wystarczy zobaczyć ile aut przejeżdża rano między 7-8 i 18-19. Wtedy wszyscy gnają jak w amoku. Ciekawe jak będzie wyglądał ten slalom z chodnikiem – lub jak to nazwał radny Widz – kostką. Raz z jednej, raz z drugiej strony. Ktoś musiał się nieźle najarać jakiegoś niedozwolonego zioła, żeby wymyślić ten „długo wyczekiwany remont”

  10. Wilanowska – jedna z najbardziej zatłoczonych ulic w J&j ciągle bez zmian : brak chodnika, ścieżki rowerowej prowadzącej do lasu, totalny chaos komunikacyjny,
    kałuże, zaniedbane otoczenie na i wokół prywatnych posesji. Co z obietnicami przebudowy tej ulicy? Już tyle było różnych terminów rozpoczęcia prac i co?
    Wielkie NIC! Radni milczą, a miała to być reprezentacyjna ulica w Józefosławiu.

  11. Nic, bo skupiają się na wyciszeniu ruchu okolic zamieszkania Radnego by mógł biegać i spać spokojnie!

  12. Tak jak sołtys Dabek wycisza swoje okolice, Osiedlową, Bażancią.

    • Co Pan Dąbek ma do gadania w tej sprawie ? Przeciez to Widz wymyslil, swoje jakies eksperymenty jak to gdzies wyczytalem, zamim cos powiesz WaraodDzialkowej to sie zastanow i poczytaj troche wiecej o sprawie, Pan Dabek jest przeciwny tej inwestycji, a Ty jakis buraczek ktory wprowadzil sie tu pewnie max z 5 lat temu, krzyczysz na lewo i prawo i wylewasz swoje żale, zal du.e z zazdrosci sciska, Polak Polakiem po co miec lepiej u siebie? Wazne zeby ktos mial gorzej. Nie rozumiem tego przeciez JAD nie ma zadnej funkcji, zwiazanej z tym to jak za swoje to robi? „wycisza” Przez takich jak Wy co sie sprowadziliscie z wygwizdowa na kredytach szukacie lepszego zycia kosztem innych ot co, a potem sraja wyzej jak d.pe maja, bo za kredyt samochod dobry i dom, a pozniej i tak cale zycie splacaja, moze nie na temat ale czuje sie swietnie z tym :)

      • Dla ścisłości mieszkam tu 23 lata, z warzywami nie mam nic wspólnego i nie mieszkam w żadnym getcie.

        • A jednak patrząc na pseudonim „WaraodDziałkowej” Burakiem trochę trąca.

        • WaraodDziałkowej a więc powiadasz, że nie masz nic wspólnego z warzywami a jednak od 23 lat mieszkasz na terenie, które ma z tym wiele wspólnego. Nie wiem czy wiesz ale na Działkowej są też tacy ludzie, którzy mieszkają tutaj od urodzenia a jakoś nie idą za głosem WaraodDziałkowej bo sami korzystają z ulicy Wilanowskiej, Jagielskiej, Cyraneczki, Kameralnej, Ogrodowej a nawet Osiedlowej. Jak „WaraodDziałkowej” to proszę sobie jeździć Działkowej a od innych ulic wara.

        • Pan/pani czy kim tam osobo „waraodDziałkowej” jesteś. Ja mieszkam tu od urodzenia, będzie już 30lat, a moja rodzina nawet dłużej. Chodziłam tymi ulicami jak jeszcze były same pola i polne drogi i nikt, NIKT!! nie będzie mi mówił, którymi PUBLICZNYMI!!!! drogami/ulicami wolno mi chodzić/jeździć. Wieś się rozwija i nie da się tego zatrzymać, taka kolej rzeczy. Coraz więcej ludzi i coraz więcej aut, którędy mają jeździć jak nie ulicami PUBLICZNYMI! Mnie też nie do końca się to podoba, że tulu osiedleńców porusza się „moimi” ulicami, zwłaszcza teraz, bo chodze nimi z małym dzieckiem w wózku, ale nie staram się cofać ewolucji. Cierpliwie czekam na działania władz, bo wiele obiecywali ale nadal mój kochany Józefosław traktują po macoszemu :’(. Robią sobie jakieś eksperymenty na Osiedlowej i twierdzą, że to było długo wyczekiwane. Uszczęśliwianie na siłe i jakoś nie widzę pozytywów tej inwestycji a już na pewno żadnego poleprzenia bezpieczeństwa. A wystarczyło chodnik zrobic, po to się w końcu odsuwaliśmy. Spaceruje też po innych ulicach Józefosławia i na wielu brakuje chodników, co dla mnie jako matki jest tym bardziej nieprzyjemne, zwłaszcza jak jeździ coraz więcej samochodów. I na tej zapyzilej, żeby brzydko nie napisac, Działkowej też przydałyby się chodniki. Bo i tam coraz więcej mieszkańców. Chciałaby osoba, żeby ustawili się mieszkańcy Józefosławia i blokowali przejazd? Nie sądzę, bo poco jechać na około skoro można na skróty……… Takie myślenie, jakie osoba reprezentuje sprawia, że mam ochotę przywalić komuś, a bardzo ciężko mnie wyprowadzić z równowagi.

          • Przydalby sie chodnik na Dzialkowej tylko, ze musiała to by byc ulica jednokierunkowa bo wiecej działki na chodnik nie wykroimy. Juz uzyczylismy 3m na drogę. Gdyby nie to Działkowa wyglądałaby jak jej odcinek od Wilanowskiej w stronę Konstancina. Czy zatem jest to droga publiczna czy tylko pół drogi jest publicznej? Współczuję że nie może Pani korzystać z Działkowej idąc z wózkiem. Za to Cyraneczki jest szeroka, oświetlona i bez ruchu…

            • Aha finansowalismy tez budowę Dzialkowej tak, jak Panstwo ul. Osiedlowej. Jak widać na własną zgubę.

              • Oczywiście! To jeden z przykładów, który łączy nasze ulice. Ten fakt powinni brać wszyscy pod uwagę.

    • Drodzy Państwo proszę pamiętać ze spora część ulicy Działkowej w bardzo dużej kwocie została sfinansowana przez Józefosław. Widzę ze o tym mieszkańcy Działkowej zapomnieli.

  13. Szanowna Pani „WaraodDziałkowej” była Pani gościem na Zebraniu Sołeckim, mieszkańcy wysłuchali Pani opinii na temat ulicy Działkowej, dużego natężenia ruchu oraz przyszłego protestu ulicy Działkowej zabraniającego ruchu mieszkańcom Jozefosławia (podkreśliła Pani to dosadnie) ale mimo swojej obecności NIE ZROZUMIAŁA Pani NIC z tego co zostało na zebraniu przedstawione. Sołtys również podpisał się pod protestem wprowadzanych zmian na ulicy Osiedlowej wiec Pani przykład mija się z prawdą. To my mieszkańcy ulicy Osiedlowej a w tym również Sołtys zapłaciliśmy za zrobienie tej ulicy więc mamy prawo do niezadowolenia wobec tego EKSPERYMENTU!

  14. Ulica Osiedlowa w przeciwieństwie do Pani „WaraodDziałkowej” nie chce nikomu ograniczać przejazdu. Mieszkańcy proszą o uczciwe podejście władz w zwiazku z wcześniejszymi ustaleniami bo na ich podstawie odsuneliśmy swoje ogrodzenia. DLA DOBRA obecnych ale i przyszłych mieszkańców. Z podejściem „Waraodmojejulicy” zacznijmy inwestować w balony, samoloty, helikoptery a potem zacznijmy się kłócić o „Waraodmojejstrefypowietrznej”.

  15. Szanowni Państwo, ciekawe komentarze. Widzę, że kryzys wisi w powietrzu. Mieszkam przy Działkowej. My juz po prostu nie dajemy rady z tym ruchem. 99% ruchu to mieszkańcy Józefosłąwia i Julianowa. A ciągle budują się tam nowe osiedla. Dlaczego Państwo uważacie, że to my, mieszkańcy Kierszka powinniśmy ponieść konsekwencje rozwoju Józefosławia i Julianowa? Jeśli tak bardzo te wsie się rozwijają to dlaczego Piaseczno nie zadba o ulice wylotowe wschód-zachód? O to walczcie a nie o zabranie nam Działkowej. Dlaczego pieniądze są wydawane na takie durne eksperymenty jak Osiedlowa? Należy jak najszybciej zbudować ul. Cyraneczki w kierunku Puławskiej i odciążyć Działkową. My się tu po prostu dusimy. Ulica Działkowa nie może przyjąć całego ruchu z Józefosławia i Julianowa. My, mieszkańcy Kierszka mamy po prostu dość. Dlaczego Państwo tego nie rozumiecie? Czy to takie trudne by pojąć, że my też mieszkamy przy lesie i chcemy mieć choć trochę spokoju? Nikt nie chce mieć autostrady pod oknem i walczyć o zycie, by wyjechac z posesji. Nie można w ten sposób mysleć, że weźmiemy sobie Działkową i już jest nasza. Co robią w gminie Piaseczno? Co robią radni by ten problem rozwiązać? A my nie po to kupowaliśmy nasze działki i budowaliśmy domy, by miec obwodnicę Piaseczna pod oknem. Ta sytuacja to typowe polskie piekło. Nabudować ile się da, zarobić na ludziach (deweloperzy i gmina), a później się zobaczy którędy zbudujemy drogi. Na Działkowej jest bardzo niebezpiecznie, jeżdżą nawet tiry, trudno się tu żyje, a jest coraz gorzej. To, że jeszcze nikt tu nie stracił życia to cud. A progi na Działkowej to nie jest wina pana radnego, tylko mieszkańcy zwrócili się o te progi do gminy. Czy progi Państwu nie przeszkadzają w Józefosławiu? Rozumiem, że na Kierszku tak. Naprawdę, nie ma słów jak bardzo to typowe dla naszego społeczeństwa. Państwo chcecie mieć progi u siebie, ciszę u siebie, brak dróg u siebie. My tez chcemy to mieć. Rozumiemy rozwój waszych wsi, ale nie naszym kosztem. Po prostu, nie naszym kosztem. Serdecznie Państwa pozdrawiamy, my, mieszkańcy Kierszka. Miejcie choć trochę serca i jeździjcie Działkową choćby co drugi dzień. A najlepiej walczcie w gminie o normalną profesjonalną infrastrukturę drogową w waszej wsi. Nie można udawać, że sprawy nie ma, bo wystarczy Działkowa. Nie wystarczy, a po drugie, my tez mamy coś do powiedzenia. w naszej gminie.

    • Nie potrzebnie Pani zmieniła nick z „WaraodDziałkowej”. Od urodzenia mieszkam na ulicy Osiedlowej (kolejne pokolenie). Wysuwa Pani wnioski w ogóle nie związane z odczuciami mieszkańców J&J. Nie tylko Pani kupiła działkę, która z czasem została otoczona osiedlami. Walczymy o Cyraneczki, nie zgodziliśmy się na eksperyment na Osiedlowej, NIE dla radnego o nazwisku Widz i dużo więcej NIE! Tylko kto tego słucha? Co chcieli to wzięli, obietnic nie dotrzymali a zabiorą jeszcze więcej.

      • Mój nick nie ma nic wspólnego z nickiem mieszkańca Kierszka.

  16. „WaraodDziałkowej” w takim razie ‘WaraodKameralnej’ czyli ‘WaraodSzkoły’, ‘WaraodCyraneczki’ czyli ‘WaraodŁącznika’, ‘WaraodOgrodowej’ czyli ‘WaraodKościoła’, ‘WaraodWilanowskiej’ czyli ‘WaraodLasuKabackiego’, ‘ WaraodOsiedlowej’ czyli ‘WaraodPuławskiej’ i tak warować można bez końca. Jako, że jest Pani prekursorką „Waraod”, honorowo proszę nie korzystać z innych ulic.

  17. Nie chcemy być w gminie Piaseczno i nikt z nas się nie zamierza odłączyć od Konstancina. Pod lasem, w gminie Konstancin-Jeziorna można miec namniej 2000 m kw. My tu nie chcemy takich osiedli jak to przy Działkowej 8. To jest dopiero sprawa z tym osiedlem! Tam miało być chyba 8 domów, a już wszystko zostało podzielone, zniesiona współwłasność, ot deweloperzy świetnie się znają na rzeczy.

  18. Mieszkaniec Kierszka i Waraoddzialkowej to 2 rózne osoby. Prosze nie stosowac spiskowej historii dziejów. Mieszkam tu również od dawna, ponad 30 lat i nigdy nikt by się nie spodziewał takiego bagna. Wiadomo, zycie idzie do przodu, rozwój jest nieunikniony, ale nie w ten sposób. Patrzmy urzędnikom i radnym na ręce a nie skaczemy sobie do gardła. I spójrzmy na ten teren w całości. Rozwój ale nie kosztem innych.

    • Nick WaraodDziałkowej ma bardziej zwrócić uwagę na problem niż na chęć wywołania wojny sąsiedzkiej. Korzystałem z Osiedlowej (teraz nie, gdyż jest w stanie ruiny) jadąc do Wwy i różnych innych dróg w J&J, ale już nam się ulewa. Stalismy się zakladnikami deweloperów i radnych, sołtysów, burmistrzów, którzy decydują o naszej przestrzeni życiowej bez żadnego pomyślunku. A na pewno z biegiem czasu łatwiej nam nie będzie.

      • Czasem korzystam z ulicy Działkowej ale jadę spokojnie, powoli, zjeżdżam na bok, puszczam pieszych, poruszam się z prędkością starego traktora, szanuje mieszkańców Kierszka, interesuje mnie problem sąsiada. Chodzę na Zebrania Sołeckie mimo tego, że dopiero teraz temat dotyczy mojej ulicy ale chcę znać problemy Józefosławia i okolic. Czytam wypowiedzi mieszkańców osiedli, którzy twierdzą, że ulica Osiedlowa nie jest ruchliwa a ja oznajmiam, że jest ulicą BARDZO ruchliwą. I jeszcze jedno LUDZIE wyjeżdżając z osiedli na ulicę Osiedlową, jeśli widzicie pojazd będący juz w ruchu, zatrzymaj się/poczekaj a nie perfidnie wjeżdżasz bo Twój pas nie jest rozkopany a drugi niech zjeżdża w rozwalony bunkier.

    • Jakiej spiskowej historii dziejów.. Gościnny występ Pani z Działkowej podczas Zebrania Sołeckiego = komentarz mieszkaniec Kierszka. Nikomu nie skacze do gardła, zrobiła to Państwa reprezentantka z Działkowej, która zaatakowała mieszkańców Józefosławia a w tym ulice Osiedlową. OSIEDLOWĄ, którą MY mieszkańcy sfinansowaliśmy z PRYWATNYCH PIENIĘDZY i NIE zgodziliśmy się na EKSPERYMENT na Osiedlowej. Niestety Wasza reprezentantka podczas Zebrania Sołeckiego, obnażyła swoją niewiedzę i stanęła bykiem, że WaraodDziałkowej (a przecież Działkową i Osiedlową wiele łączy). Podkreślała, że mówi w imieniu wszystkich mieszkańców więc proszę się nie dziwić, że w komentarzach pojawiły się małe uszczypliwości. Oczywiście, zgadzam się że należy współpracować i jako sąsiedzi dbać o siebie nawzajem.

  19. Ja się cieszę, że progi są bo cała ta warszafka, która się sprowadziła przynajmniej wolniej jeździ. Popylają jak po Puławskiej i mają gdzieś czy komuś krzywdę zrobią, a jak ktoś jeździ zgodnie w przepisami to mają czelność się irytować. Straciłam pod kolami takiego barana psa, nawet nie zatrzymał się żeby sprawdzić czy psina żyje. Wystarczyło jechać 30km/h i by wyhamował. A jak by to było dziecko? Rozumiem frustrację mieszkańców Działkowej, nikt nie chce autostrady pod domem. Nikt nie zapomina o walce o Cyraneczki, Wilanowską i wiele innych ale jednocześnie każdy stara się bronić swoją najbliższa ulice. Gmina i reszta świty uważa, że nie ma po co dotrzymywać obietnic. Wybory wygrali, prace swoim załatwili a reszte kiedyś tam się zrobi.

    • Ja też się cieszę z tych 2 spowalniaczy. Dni, kiedy je montowano były jednymi z najspokojniejszych w historii Działkowej.

  20. Tak z innej beczki, może ktoś przy okazji wszystkich tych „eksperymentów” albo narzekań pomyślałby troche o poprawie także oznakowania pionowego i poziomego w J&J? Przykład – jadący ul. Osiedlową muszą bardzo uważać na notorycznie wymuszających pierwszeństwo jadących ul. Krótką pomimo tego, że jest podporządkowana… To samo z wyjazdem na Jagielską z ul. Koguciej, jadący od Puławskiej ul. Jagielską kompletnie mają za nic równorzędność ulic na tym skrzyżowaniu.
    co do przebudoiwy ul.Osiedlowej, to dobry pomysł i mam nadzieję, że jeszcze bardziej spowolni ruch na tej ulicy.
    Pozdrawiam, mieszkaniec Osiedlowej

    • Czy jest Pan/i mieszkańcem osiedla przy ulicy Osiedlowej? Wyprzedze pytanie. Tak, ma to znaczenie. I od razu wytłumaczę. Mieszkańców osiedli nie uderzają zmiany wprowadzane na Osiedlowej bo nie oddali swojej ziemi dla dobra wszystkich. Odsuneliśmy się nie pod ten eksperyment. Zostałam oszukana. Państwa zadawala estetyka a tu chodzi o zasady. W takim razie proszę oddać mi moją działkę oraz pieniądze i przywrócić Osiedlową do stanu z przed naszego sfinansowania czyli błotnistej ziemi.

      • Tak jestem mieszkańcem osiedli przy Osiedlowej. Rozumiem, że chciałby Pani wciąz dojeżdzać do sowjej posoesjkji jak za dawnych lat po błocie i kurzu latem a nie po odnowionej drodze, nowym asfaltem. Lepiej jest po staremu po dziurawej ulicy uciekając na boki przed jadącymi samochodami…
        Na czym polega w Pani opinii oszutwo, bo ja nie czuję się oszustem.

        • no i dobrze nam mieszkańcom ktorzy oddali ten kawałek nie bedzie przeszkadzalo ponownie jezdzic po dziurawej drodze, a Pan jak jest taaki chop do przodu wielki SZLACHCIC to wracaj Pan skad przyjechales, zanim sie tu sprowadziles Pan to sam pewnie jezdziles po takich drogach kredyt na mieszkanie sie wzielo na osiedlu to teraz wielki Panicz…

        • Opinii? Pan tak na poważnie? Chodzi o fakt a nie o opinię. Opinię to może mieć Pan/i z osiedla, których rozmowy w ogóle nie dotyczyły. Oddałam za darmo część działki na poszerzenie ulicy a nie eksperymenty. Jeśli miałabym zgodzić się na zmiany to na chodnik ale tylko dla pieszych. Proszę Pana jeździ Pan ulicą Osiedlową, którą wraz z sąsiadami sfinansowaliśmy za własne prywatne pieniądze więc teksty typu, że chciałabym wciąż dojeżdżać po błocie wprawia mnie w atak śmiechu. Proszę czytać ze zrozumieniem. Jeśli oddaje się działkę w konkretnym celu to powinno to obowiązywać. Co do jednego się z Panem zgodzę, jest co odnawiać bo gdyby nie nasze działania i pieniądze to nie było by żadnego remontu, tylko dopiero (i to może) robiona byłaby ulica Osiedlowa. Latami walczyliśmy o asfalt i nic. A Pana stwierdzenie „nie czuje się oszustem” w ogóle nie wiem jakie ma tutaj znaczenie bo nikt Pana nawet o to nie posądził. No chyba, że jest Pan współpomysłodawcą tych zmian to w takim przypadku uważam inaczej.

  21. Drodzy Państwo proszę pamiętać ze spora część ulicy Działkowej w bardzo dużej kwocie została sfinansowana przez Józefosław. Widzę ze o tym mieszkańcy Działkowej zapomnieli!

  22. A czy oddali tez po 3 m dzialki po stronie Józefosławia?

    • Oddali cześć swoich działek na poszerzenie ulicy Osiedlowej (chodzi o mieszkańców Osiedlowej), sfinansowali całą ulice Osiedlową z prywatych środków oraz bardzo dużą część ulicy Działkowej (chodzi o mieszkańców Józefosławia). Ulica Działkowa w miejscowym planie zagospodarowania ma mieć 15 metrów to proszę sobie policzyć ile JESZCZE mieszkańcy Osiedlowej będą musieli się odsunąć.

  23. Może w planach, ktore nie zostaną zrealizowane. A propos dziasiaj zamknięto Krótką. Fajnie jest, co? I Osiedlowa w budowie. Co dalej? Tak można by pojechać Cyraneczki do Pulawskiej gdyby była zbudowana.

  24. Budować Cyraneczki do Osiedlowej, jak najszybciej bo jest dramat!!!

  25. Teraz celem radnych dla mieszkańców J&J jest teżyzna fizyczna, spacery, jazda na rowerze i doznania estetyczne z ul. Osiedlowej. Żeby było pięknie, a armageddon na drogach to skutek poboczny. Grunt to dobre samopoczucie. Gratulacje!

  26. społeczeństwo malkontentów, co by nie robić we wsi to źle:) nie ma chodników – źle, budują źle, nie budują jeszcze gorzej:)

  27. Uspokajanie ruchu na 3 metrowej uliczce?

    Bo w Józefosławiu mamy arterie i ruch jest za mało uspokojony?

    Piaseczyński eksperyment w Józefosławiu?
    To są jaja czy na poważnie?

  28. autostrady nam nie potrzebne, a uspokajać trzeba bo natura taka, że 80km/h jak minimum często mamy na tych 3m uliczkach. Zawalidrogi jadące do 50km to na palcach jednej ręki można policzyć.
    Radni budować nie słuchać głupot!!! Wasza wizja wsi może nie jest idealna, ale JEST.

    • Budować z głową a nie po to żeby „coś” się działo. Obserwatorów może zadawala „coś” a mnie konkret i uczciwe podejście do ludzi.

    • To może niech Piaseczno zacznie eksperymenty „uspokajania” u siebie.
      Na początek proponuję zwężenie Puławskiej.

      Dlaczego to wszystkie jest takie bezmyślne?
      Czy są w tej gminie jacyś urzędnicy, którzy odpowiadają za drogi – całościowo?
      Dlaczego do qrwy nędzy projektowaniem dróg zajmują się radni?

      Przykłady zmian w naszej okolicy (pierwsze z brzegu):
      - ul. XXI w, progi tak wysokie że osobówką ciężko podjechać
      - ul. Sybiraków, progi dobrze zrobione, ale co 20 metrów, można
      by nimi obdzielić kilka ulic.
      - teraz ten żałosny remont Osiedlowej

      Natomiast na Kameralnej, pod szkołą, nie ma żadnego progu.

      • Wszystkim rządzi prywata, deweloperzy i czyjeś „widzi mi się”.

        Na jednej ulicy nasr*my progów co 20 m, bo tutaj mieszka ktoś
        ważny, i nie chce tutaj ruchu.
        Za to na drugiej 0 progów, bo nikt ważny się nie upomniał.

        Jedną ulicę zamknąć, bo nie będą nam jeździć pod nosem,
        za to w drugą wtłoczyć ruch z całej okolicy.

      • Znalazłem projekt remontu Osiedlowej na stronie radnego.

        Według opisu szerokość jezdni ma pozostać bez zmian.
        Poczekam z ewentualną krytyką na koniec remontu ;)

  29. Czy ta modernizacja dotyczy tylko Osiedlowej czy też z Krótką coś się dzieje? Przejechać tamtedy nie można.

    • Krótka to jest tyyylko i wylacznie stoisko dla budowlancow ktorzy robia Osiedlowa, na krotka pewnie poczekamy jeszcze….

  30. Zorganizowana akcja :) nowy MPZP idzie! Pokażmy ludziom, że drogi to masakra to na plan będą czekać z utęsknieniem :)

  31. Co Wam da Krótka albo Cyraneczki jeżeli utkniecie w korkach na Kuropatwy która należy do Mysiadła i też jest wąska, Zaraz będą protestować jak ci z Kierszka na Kierszek24.pl że J&J jeździ

    • Krótka jest jedną z wyjazdówek z Józefosławia. Nie jedziemy do Kuropatwy, skręcamy w Bażancią. A Krótka jest fatalna, dwa samochody jadące w przeciwnych kierunkach nie mogą się minąć. Nie obchodzi mnie co myśli Kierszek, ludzie muszą jakoś wydostać się ze wsi i jeździć będą.

  32. Ładnie. Niech jeszcze mieszkańcy Geodetów zaczną protestować i jesteśmy totalnie zablokowani z wyjazdem.
    Tak jest. Budować drogi, ale nie koło mojej zagrody.

  33. wszystkie drogi powinny być przejezdne bez jakichkolwiek progów; znaki zakazu i policja powinny wystarczyć. A jak nie – wymienić policję na inną (np. posiłki z Warszawy).

  34. A gdzie np. na Działkowej są znaki zakazu? Na Jagielskiej są ograniczenia tonażu, na wszystkich dojazdowych do Działkowej też, a na Działkowej nie.