CZY RADNY ANDRZEJ HUBL ISTNIEJE ???

[Luba]

Szanowni Sąsiedzi!

Co by nie mówić o radnej Nowocin to przynajmniej o niej słychać składa interpelacje udziela się ( ostatnio nie tylko przed wyborami ) czasem coś pomoże, czasem coś zamąci. Jaka jest taka jest, ale jest

Pani Hanna Krzyżewska działa dla naszego dobra od dawna i wszyscy wiedzą, że dużo zrobiła, robi i będzie robiła. Od dawna działała społecznie w stowarzyszeniu "Nasz Józefosław i Julianów" więc nie można jej zarzucić, że "pchała się do koryta" napędzana wyłącznie żądzą pieniądza. W mojej subiektywnej ocenie ma większe możliwości i moc sprawczą od p. Nowocin.

Jednak najbardziej intryguje mnie niejaki-nijaki Andrzej Hubl ????
Wczoraj przeglądałam listę piaseczyńskich radnych i natrafiłam na informację:

"Andzej Hubl
Mgr inż. budownictwa, mieszkaniec Józefosławia od 1998 roku. Pracuje w firmie Admin. S.C. administrującej osiedlami w Józefosławiu, stąd doskonale zna bolączki mieszkańców. Jako priorytet swojej działalności traktuje rozwój infrastruktury Józefosławia, a w szczególności budowę przepompowni wody w Józefosławiu, remont i budowę dróg oraz poprawę komunikacji do Warszawy."

Nie miałam pojęcia, że "mamy" trzeciego radnego z Józefosławia.

Zastanawiam się tylko czy pan Hubl ma pojęcie o tym co napisał na stronie Piaseczna Jako priorytet swojej działalności traktuje rozwój infrastruktury Józefosławia, a w szczególności budowę przepompowni wody w Józefosławiu, remont i budowę dróg oraz poprawę komunikacji do Warszawy.

Czy ktoś wie co takiego zrobił dla nas ten pan ? Może uważa, że "rozwój infrastruktury" zacznie wprowadzać na administrowanych przez siebie osiedlach ?

Jeśli ktoś poda sensowne argumenty przemawiające za Andrzejem Hublem to oczywiście zwrócę honor i napiszę pieśń pochwalną


Pozdrawiam serdecznie wszystkich ludzi pełnych dobrej woli dla Józefosławia i Julianowa!

[Ryhush]

nie kojarzę gościa

[Luba]

64 wyświetlenia mojego wątku i zero informacji na temat pana radnego, tzn. nie tylko dla mnie ta postać jest enigmatyczna

[mic]

(23-02-2012 19:13)Luba napisał(a):  64 wyświetlenia mojego wątku i zero informacji na temat pana radnego, tzn. nie tylko dla mnie ta postać jest enigmatyczna

Nie no, spokojnie...
AH jest radnym drugą kadencję. Gdy Stowarzyszenie nie miało swojego przedstawiciela w Radzie przychodził na zebrania, przynosił wieści i informacje zgłaszał interpelacje, gdy coś Stowarzyszenie chciało uzyskać. Współpraca była znacząca. W poprzedniej kadencji był też, w moim odczuciu, jedynym radnym z naszej okolicy, który nie bacząc na polityczne układy angażował się sprawy naszych miejscowości. Widziałem go na sesjach Rady - jego wypowiedzi było wyważone i rozsądne. Jako wyborca - byłem zadowolony.

Przyznam, że jak jest w tej w tej kadencji - nie wiem. Wydaje mi się, że obie wspomniane przez Ciebie radne są na tyle aktywne, że nie ma siły się przebić. Przynajmniej do lokalnych mediów. ;-)

Ale mam dla Ciebie nową niespodziankę! Mamy jeszcze jedną radną z naszej okolicy. Tak tajemniczą, że nawet nie ma swojej notki biograficznej na stronie gminy. Ale jak poszukasz, to znajdziesz trochę informacji. Łącznie z jej projektem, który chce realizować jako radna. Polecam!

[Luba]

Heh... dziękuję za odzew Szkoda, że pan Hubl w tej kadencji nie informuje nikogo o swej działalności ponieważ w myśl zasady "jeśli o tobie nie mówią to nie istniejesz" może już na trzecią kadencję się nie załapać. Pozostaje mi poszukać tej czwartej "ukrytej i przyczajonej" radnej

a o to obiecana pieśń pochwalna :


LAAAA laaaaaa LAAAAAAAAAAAAAA!

[mic]

(24-02-2012 19:10)Luba napisał(a):  Pozostaje mi poszukać tej czwartej "ukrytej i przyczajonej" radnej

Napisz jak znajdziesz! ;-)

[Józek111]

Dobrze wiedzieć Może ten radny należy do tych ludzi, którzy wolą działać niż tylko mówić ?

ps. ta 4 osoba to chyba radna Szweycer (nie wiem czy dobrze napisałem nazwisko) trafiłem ?

[lord_wiader]

..to człowiek historia. Kiedyś radny jednej z Warszawskich dzielnic, bez sukcesów (przynajmniej nie tych, które owocowałyby dobrem dla mieszkańców i wyborców), ratował się ucieczką do wsi Józefosław, gdzie znany jest mieszkańcom kilku osiedli mieszkaniowych, którymi zarządzał. Na szczęście ten fakt należy już do przeszłości. Dużo by mówić, lecz szkoda słów. Jest takie słynne polskie powiedzenie, być może proste, ale oddające sedno sprawy "nie dotykaj g...a, bo się pobrudzisz".

(24-02-2012 19:10)Luba napisał(a):  Heh... dziękuję za odzew Szkoda, że pan Hubl w tej kadencji nie informuje nikogo o swej działalności ponieważ w myśl zasady "jeśli o tobie nie mówią to nie istniejesz" może już na trzecią kadencję się nie załapać. Pozostaje mi poszukać tej czwartej "ukrytej i przyczajonej" radnej

a o to obiecana pieśń pochwalna :


LAAAA laaaaaa LAAAAAAAAAAAAAA!

[Luba]

Czyli jednak karty historii zapisane przez pana radnego nie są tak kolorowe jak napisał kolega mic?

[Luba]

Minęło już trochę czasu i z wyjątkiem wystąpienia podczas spotkania burmistrzów Piaseczna i Ursynow a, nic nie udało mi się dowiedzieć o pracy tegoż radnego. Mic i Lord jedyna nadzieja jest w Was

Pozdrawiam