Po tym jak uporano się z klątwą rzuconą na ślimaczącą się budowę chodników przy Julianowskiej, przyszedł czas na nie mniej zaklętą budowę Cyraneczki.
Spytaliśmy radną z Julianowa Hannę Krzyżewską kiedy powstanie brakujący fragment chodnika przy ul. Julianowskiej (w kierunku szkoły) i odcinek Cyraneczki, który połączy się z Julianowską:
„Chodnik przy Julianowskiej do ul. Żwirowej ma zostać zbudowany na początku października. Z niedokończonym odcinkiem Cyraneczki plus skrzyżowanie i przepust kanałku pod Julianowską – sprawa „leży” w chwili obecnej u Wojewody ze względu na odwołanie jednej z mieszkanek. Jeśli Wojewoda wyda rozstrzygnięcie szybko, a Powiat udzieli pozwolenia na budowę błyskawicznie – to istnieje mała szansa na budowę jeszcze w tym roku. Oczywiście jeśli jesień i zima będzie odpowiednio łagodna.”
Za dużo administracji!!! Gminy, powiaty, województwa i przerzucanie papierów !!!
Pracę maja urzędasy bo sobie papiery przesyłają a ludzie czekają i czekają
Niech wróci 49 województw i SILNE GMINY !!!
Starostów, radnych powiatowych nierobów pogonić !!!
Co za bzdury!
Totalny chaos !
Dlaczego nie realizowano tego odcinka specustawą drogową ?
Dlaczego Burmistrz nie poprosi Wojewody o przyspieszenie rozstrzygnięcia w tej sprawie. To normalne (i jeszcze ta sama opcja rządząca PO).
Kombinacje i brak nadzoru nad inwestycjami w JJ to standard – Deja vu
Nie sądzę ,że środki na budowę tego odcinka zostaną zapisane w budżecie na rok 2016, skoro Pan Radny już podnosi i sygnalizuje ten problem…
Jeśli się nie znajdą – proponuję Marsz Gwiaździsty na Urząd ( Urzędy)!
Może po prostu komuś zależało na tym by więcej wycisnąć z tych 4 metrów ?
Ale marudzicie
Inwestycja jest tylko radnym pomylily sie budzety. To nie mialo isc z funduszu drogowego ale z funduszu ochrony zdrowia i krzewienia kultury fizycznej
200 m toru do jazdy na rolkach jest? JEST!
mega kaluza/lodowisko do zajec z plywania/jazdy na lyzwach jest? JEST!
kanal Jeziorki do splywu kajakowego dzieci do szkoly jest? JEST!
wiec o co ten caly szum?
Verstehen?
Dlaczego nie verstehen? My wszystko verstehen. Proszę bardzo, pan spocznie, pan usiądzie, pan poczeka, się załatwi
bedzie Pan zadowolony….
A powaznie…? ech…..
Minal rok od wyborow i nadeszla chwila kiedy nasi Radni beda mogli sie wykazać.
Skonczyla sie taryfa ulgowa….
Gdyby Gmina 4 lata temu poprzedniemu staroście a naszemu soltysowi dała zgodę na wejscie w teren to inwestycja byłaby już dawno zakończona.
Wyborca ma rację dawno można było iść specustawą ale kombinują.
Nieudolność do kwadratu.
A może lepiej było zapłacić człowiekowi zamiast mu zabierać ziemię i może lepiej było robić odwodnienie zgodnie z projektem. Bo zdaje się że to z tych powodów jest teraz problem. Przecież radny właśnie te powody wyminił. Nie odwracajcie kota ogonem.
Specustawa nakazuje wyplate odszkodowania.
To oczywiste że odszkodowanie się należy, niezależnie jaką ustawą zabierany jest grunt. Chodzi o to że poprzedni starosta nie wypłacił właścicielowi odszkodowania za zajęcie własności. Stąd dziś jego odwołania i postawa blokująca dalszą budowę. Podobnie z wykonaniem odwodnienia niezgodnie z projektem. Radny jednoznacznie wskazuje kto jest odpowiedzialny za dzisiejszy pat, wystarczy spokojnie przeczytać jego słowa.
Dziurawiec coś że kombinujesz, ponieważ nie starosta tylko Gmina miała za zadanie wykupy gruntów, a odwodnienia na tym terenie jeszcze nikt nie robił , więc nie może być coś zrobione żle czego nie ma.
Julian masz rację, poprzedni starosta co roku zrobił nam kawełek drogi mimo bardzo trudnej sytuacji prawnej.
Dziś gdy go nie ma nić się nie robi tylko kombinuje jak zrzucić z siebie odpowiedzialność.
Przy tym odcinku drogi niemoc to już piąty rok trwa.
dziękuję za obszerne wyjaśnienie. Zgodnie z moimi podejrzeniami NIEDASIĘ