Józefosław fot. Bartosz Bilski

„Mieszkańcy Józefosławia stanowią obecnie 11,6% całej populacji miasta i gminy Piaseczno”

Na koniec roku 2016, liczba mieszkańców miasta i gminy Piaseczno, zameldowanych na pobyt stały i czasowy, wynosila 76.323. Oznacza to wzrost o 1.144 osoby czyli o 1,5% w stosunku do roku poprzedniego.

Analizując dane z ostatnich 20 lat, możemy zauważyć, że jest to już trzeci z rzędu rok, w którym odnotowujemy tendencję malejącą. Liczby pokazują, że tzw. boom w Piasecznie (łącznie miasto i gmina) rozpoczęty w 2000 roku trwał nieprzerwanie do 2010, kiedy to odnotowano roczny wzrost o 2.015 osób. W 2011 roku nastąpił wyraźny spadek o ponad połowę, czyli do 987 nowych mieszkańców. Kolejne 2 lata, to kolejne spore wzrosty, 2012- 1.628 i 2013 – 2.469 osób. Od 2014, liczby bardzo wyraźnie spadają w dół. Przypomnijmy, że największy wzrost nastapił w 2007 roku – 2.581 nowych piaseczynian. Na podstawie tychże danych możemy zastanowić się, nad przyczynami malejącej liczby nowych mieszkańców.

Miasto

Chociaż w skład gminy Piaseczno wchodzą 44 miejscowości, w tym 32 sołectwa, to wciąż większość osób zamieszkuje miasto. Na koniec 2016 roku było to 44.066 osób, czyli prawie 58% całej populacji. Oznacza to wzrost o 475 mieszkańców miasta w stosunku do roku poprzedniego. Przypomnijmy, że 20 lat temu, czyli w 1996r, liczba mieszkańców miasta stanowiła około 64% całej populacji. Od tego czasu nastapił wzrost o 16,710 osób tylko w samym mieście, czyli o ponad 61%.

Jeśli chodzi o tereny wiejskie, to na koniec 2016 roku liczba mieszkańców w naszych miejscowościach wynosiła 32.257, co oznacza wzrost o 669 osób. Warto odnotować, że w ciągu ostatnich 20 lat ilość mieszkańców na tychże terenach, podwoiła się, – wzrosła o 16.723 osób, czyli o 108%. Jednak, podobnie jak w mieście, również tutaj, od trzech lat, w stosunku do poprzednich, widoczny jest spory spadek nowych zameldowań. Dane pokazują, że piaseczyńskie miejscowości, stały się dość popularne od 2002r. Załamanie nastąpiło w 2011, – tylko 471 nowych zameldowań, ale juz w kolejnych dwóch latach nastąpiło odbicie: 2012 – 707, 2013 – 1.156 osób. Rekordowy był rok 2007 – 1.401 nowych mieszkańców.

Gmina

Przyjrzyjmy się teraz poszczególnym miejscowościom. Zanim jednak przejdziemy do szczegółów należy wyjaśnić, że dane demograficzne na stronie gminy są w tym roku dosyć niedbale podane. Niektóre miejscowości zostały zupełnie pominięte, w innych dane liczbowe wyglądaja jakby zsumowano kilka miejscowości, a do tego po zsumowaniu wszystkich liczb, łączna liczba mieszkańców gminy Piaseczno jest różna od podanej wcześniej. Ponadto, zestawienia zameldowań, po raz pierwszy udostępniono przy użyciu raportu Oracle, co powoduje problemy przy próbie otwarcia pliku. Do pani urzędniczki Małgorzaty, która sporządziła te zestawienia, prośba, aby w przyszłości wykonała je staranniej i przejrzyściej, jak również wzięła pod uwage fakt, że przeciętny mieszkaniec dysponuje co najwyżej Wordem.

Nie będzie chyba dużym zaskoczeniem fakt, że ponad połowa nowych osiedleńców zamieszkało w Józefosławiu, którego liczba mieszkańców wyniosła na koniec 2016 roku, 8.857 osób, co oznacza wzrost o 365 w stosunku do roku poprzedniego. Mieszkańcy Józefosławia stanowią obecnie 11,6% całej populacji miasta i gminy Piaseczno. W sąsiednim Julianowie, – 1.401 mieszkanców, czyli 1,8% populacji, – odnotowano wrost o 79 osób. Łącznie w obydwu tych miejscowościach zameldowanych było 10.258 osób (13,45% populacji). Uwagę władz Piaseczna powinien zwrócić fakt, że w ciągu ostatnich pięciu lat, liczba osób zameldowanych w samym tylko Józefosławiu wzrosła o 2.306(!). Ile to dodatkowych samochodów, ile dzieci w przedszkolach, ile uczniów w szkole, ale także… jaki wpływ z różnych podatków do budżetu gminy? Liczby mówią same za siebie i nie trzeba chyba przekonywać, jak ważne jest szybkie zbudowanie infrastruktury na tym terenie. Dane demograficzne pokazują bardzo wyraźnie, że miasto Piaseczno i Józefosław to najbardziej newralgiczne punkty gminy. W tych dwóch miejscowosciach skupionych jest 70% wszystkich mieszkanców.

Kolejna duża miejscowość na mapie gminy to ponad 2,5 raza mniejsze od Józefosławia, Zalesie Górne, z liczbą mieszkanców 3.322 (4,4% całej populacji) na koniec 2016 roku, czyli o 29 mniejszą niż w roku poprzednim. W ciagu ostatnich 5 lat, liczba zameldowań, wzrosła tutaj zaledwie o 77.

Kolejne duże miejscowości na demograficznej mapie Piaseczna to Głosków, – 1.471 mieszkańców (1,9% populacji), wzrost w ciągu ostatniego roku o 171 osób, Złotokłos, – 1.416 (1,9% populacji), 17 nowych mieszkańców, Bobrowiec, – 1.237 (1,6% populacji), 27 nowych, Żabieniec, – 1. 208 (1,6% populacji), 18 nowych, Wólka Kozodawska, – 1. 118 (1,5% populacji), 8 nowych, Chylice, – 1.070 (1,4% populacji), 3 nowych, Gołków, -1.010 (1,3% populacji), 6 nowych.

Najmniejszą miejscowością wg podanych danych są Chylice-Pólko, gdzie zameldowane są 22 osoby. Należy dować, że miejscowość ta pojawiła się po raz pierwszy w raporcie gminy. Następne miejscowości poniżej 100 mieszkańców to, WólkaPęcherska Osada, – 53 mieszkańców, wzrost o 15 osób w ciągu ostatniego roku, Kuleszówka, 57 mieszkańców wzrost 0, Nowinki, 80 osób, wzrost 1.

W ciągu ostatnich pięciu lat, czyli od końca 2011 roku, oprócz Józefosławia (wzrost o 2.306 osób), największy wzrost odnotował Głosków, – 236 nowych mieszkańców, Pęchery, -173, Bobrowiec, – 150, Julianów, – 97 nowych, Chylice, – 95 nowych, Baszkówka (472 mieszkańców), – 93 nowych, Henryków Urocze (672 mieszkańców), – 92 nowych, Bąkówka (220 mieszkańców) – 89 nowych, Żabieniec – 89 nowych. W dwóch miejscowościach odnotowano ujemną liczbę zameldowań: Szczaki (308 mieszkańców), – mniej o 12, Wólka Pęcherska Osada (53 mieszkańców) – mniej o 9 w stosunku do końca 2011 roku.

Kobiety vs mężczyźni

Kobiety stanowią 53% całej populacji gminy Piaseczno. Zgodnie z danymi za rok 2016, na naszym terenie zamedowanych jest 4.907 więcej kobiet niż mężczyzn, co oznacza, że na 1 pana przypada 1,14 pani. Analiza dostępnych danych pokazuje, że trend ten utrzymuje się od 5 lat.

Warto może nadmienić, że znakomita wiekszośc pań mieszka na terenie miasta, gdzie różnica między ilością kobiet a mężczyzn wynosi 3.102, czyli na jednego pana przypada 1,2 pani.

Emeryci

Porównując dane z ostatnich 5 lat, łatwo zauważyć, że w Piasecznie sukcesywnie przybywa mieszkańców powyżej 65 roku życia, czyli emerytów. Od 2012, liczba ta zwiększyła się o 1.836. Obecnie, na terenie całej gminy zamieszkuje 9.387 osób z tej grupy wiekowej i stanowią oni 12,3% całej populacji.

Z punktu widzenia włodarzy, jest to dość istotna informacja, odnosząca się nie tylko do budżetu, ale także do wielu innych działań. Część z tych osób być może potrzebuje pomocy. Jest jednak dosyć duża grupa tzw. aktywnych seniorów. I tu dochodzimy do pytań. Co Piaseczno ma do zaproponowania tymże osobom? Wiadomo, że Klub Seniora działający na terenie miasta, od lat jest przepełniony, a chętnych przecież nie ubywa. Być może należałoby zastanowić się nad znalezieniem bardziej przyjaznych rozwiązań, tak, aby więcej osób mogło uczestniczyć w spotkaniach i zajęciach aktywizujących. Można np. pomyśleć o otwarciu dodatkowego miejsca spotkań lub wzorem sąsiedniego Raszyna, darmowym wstępie na pływalnię oraz gminne obiekty sportowe.

Nie jest tajemnicą, że poza miastem, na terenach wiejskich, seniorzy bardzo często są pozostawieni sami sobie. Może warto wreszcie pomysleć także o nich. W ubiegłej kadencji, dzięki zaangażowaniu moim, radnej Julianowa, pani Hanny Krzyżewskiej, jak również naszej współpracy z radami sołeckimi oraz sołtysami Józefosławia Janem Dąbkiem i Julianowa panem Andrzejem Pulwarskim, doprowadziliśmy do tego, że w obydwu tych miejscowościach zostały otwarte nowe Kluby Seniora. Nie było łatwo, trwało to kilka lat, ale stało się i jest. Niech to będzie zachętą dla innych miejscowości. Drzwi zostały otwarte, ścieżki wydeptane i miejmy nadzieję, że również urzędnicy oraz radni będą w tej sprawie bardziej przychylni niż jeszcze kilka lat temu. Powinno byc łatwiej.

Nie należy również zapominać, że często przeszkodą dla starszych osób jest po prostu dojazd. Przywołam tutaj przykład pana sołtysa z Józefosławia, który mając na uwadze problemy transportowe wielu seniorów swojej miejscowości, osobiście, swoim prywatnym samochodem, dowoził osoby starsze na spotkania seniorów. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to jednak sprawa gminy, która, być może powinna pomyśleć o bardziej systemowych rozwiązaniach.

Dzieci 0-5

Na terenie gminy zameldowanych jest 6.372 dzieci w wieku 0-5 lat, co stanowi 8,3% populacji. Jest to o 69 niej niż na koniec 2012 roku.

Jeśli chodzi o maluchy, czyli dzieciaczki w wieku od 0-2 lat, to ich liczba od kilku lat utrzymuje się na podobnym poziomie, czyli nieco ponad 3 tys., co stanowi około 4% całej populacji. Wprawdzie w ciągu ostatniego roku liczba ta wzrosła o 15 w stosunku do roku 2015, jednak na przestrzeni ostatnich 5 lat róznica wynosi tylko 3. Trudno jest tu zatem, mówić już o jakimkolwiek trendzie wzrostowym.

Podobnie rzecz ma się z 3-latkami, których w tym samym okresie czasu ubyło o 89. Obecnie mamy zameldowanych 1.055 dzieci w tym wieku, czyli o 7 wiecej niż rok wcześniej. Najwięcej 3-latków ubyło w roku 2015.

Z roku na rok spada też liczba przedszkolaków, czyli 4-5-latków. Obecnie mamy w gminie 2.230 dzieci w tym wieku, czyli o 75 mniej niż w 2015 i o 160 mniej niż w 2013. Ponieważ jednak dane podawane na stronie gminy są dosyc ubogie, trudno jest definitywnie odpowiedzieć, czy odzwierciedlają one stan rzeczywisty. Wiemy bowiem, że sporo rodziców przemeldowuje siebie i swoje pociechy do np. dziadków mieszkajacych w Warszawie, aby zapewnic swojemu dziecku swobodny dostęp do niezatłoczonego publicznego przedszkola.

Niestety, na stronie ZEAS Piaseczno trudno jest znaleźć informacje dotyczące faktycznej ilości dostępnych obecnie miejsc w przedszkolach z podziałem na poszczególne placowki.

Dzieci 0-15

Dzieci w wieku 0-15 lat stanowią 21,6% całej populacji gminy Piaseczno. Obecnie prawie 16,5 tys. mieszkańców, to właśnie uczniowie, szkół podstawowych i gimnazjów. Włodarzy powinien szczególnie zainteresować fakt, że tylko w ciągu ostatnich 4 lat, czyli od końca 2012 roku, na terenie gminy przybyło 1.747 uczniów. W tym, liczba dzieci w wieku 6-12 lat, czyli ucznów podstawówki zwiększyła się o 1.360 (!). Oznacza to, co najmniej dwie dodatkowe szkoły. Dwa dodatkowe budynki plus trzeci budynek dla gimnazjum, bazując na obecnie obowiazujacym systemie kształcenia.

Przyznam, że jeszcze w poprzedniej kadencji, wraz z przedstawicielami Rad Rodziców, wielokrotnie wskazywaliśmy i podkreślalismy fakt, że szybko powiększająca się liczba dzieci na terenie naszej gminy jest palącym wyzwaniem dla burmistrza, urzędników, radnych, nauczycieli tudzież rodziców, ale także dla budżetu. Pamiętamy również sceptycyzm niektórych radnych oraz urzędników, jak również uspokajające wypowiedzi pana Burmistrza i pani dyrektor ZEASu, twierdzących, że nie ma co się martwic na zapas, bo liczba dzieci wcale gwałtownie nie wzrasta, a nawet możemy się wkrótce spodziewać spadku uczniów w naszych placówkach. „Bo po co budować kolejne szkoły, jeśli za kilka lat te budynki będą stały puste”, – argumentował pan burmistrz. Pamiętamy również ośmieszanie i dyskredytowanie wszystkich tych osób, – radnych, nauczycieli, dyrektorów, rodziców, – którzy mieli inne zdanie niż lokalne władze i urzędnicy.

Być może warto w tym miejscu jeszcze raz przypomnieć państwu urzędnikom, że analiza danych statystycznych, z uwzględnieniem poprzednich lat, to podstawa zarządzania każdą instytucją. Również samorządem. Natomiast twierdzenie urzędników, że nie mają na to czasu, albo, że jest to niepotrzebne, bo oni i tak wiedzą lepiej, jak również zgoda burmistrza na stosowanie taskich i podobnych wymówek, to nic innego, jak zwykła arogancja, jak również brak profesjonalizmu i kompetencji. Planując jakiekolwiek działania na terenie gminy, trzeba patrzeć na wiele lat do przodu. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie skutki przyniesie podjęcie lub nie podjęcie decyzji w danej sprawie. Analiza danych demograficznych powinna być jednym z najważniejszych narzędzi, pomocnych przy planowaniu kolejnych posunięć, do czego gorąco zachęcam zarówno burmisztrzów, urzedników, jak i radnych.

Katarzyna Nowocin-Kowalczyk

Podoba ci się:

Komentarzy (6)

  1. Dane wobec J&J są zaniżone bo mowa tylko o meldunkach. a dobrze wiemy ze nie ma obowiązku meldunku. Wielu mieszkańców mieszka tu a zameldowani sa w Lublinie Łodzi, Warszawie … itd. Aby szacunkowo określić liczbę mieszkańców należy brać pod uwagę oddane mieszkania i domy i pomnożyć przez 3,5. Wówczas byłoby szacunkowo wiadomo ilu mamy mieszkańców.
    Z tego co słyszałem to wg danych z wywozu śmieci zgłoszonych jest ponad 12 tyś osób. Ale te dane też są zaniżone. Ja szacuję na ok 20 tyś osob.
    pozdrawiam jeszcze cierpliwych mieszkańców wsi J&J

  2. @OLO ma rację. Widać po numerach rejestracyjnych gdzie są ludzie zameldowani. Nie zwracają uwagi na to, że podatki ich idą gdzieś do innej gminy. Ale tacy najwiecej krzyczą, że gmina Piaseczno nic nie robi.

    • Kolo, Skąd wiesz, że akurat tacy najwięcej krzyczą?
      No chyba, że krzyczą to z samochodów…

    • Kolo głupstwa piszesz, bo mamy meldunek tutaj, podatki idą do Piaseczna, a samochód na tablicach sąsiedniej gminy. Po samochodach ciężko będzie ocenić.

    • Kolo nie generalizuj bo to świadczy tylko o tobie. Ja mam meldunek tutaj od dziesięciu lat i dużo spraw załatwiłem dla lokalnej społeczności. A rejestracje mam RTA… Równie dobrze może być ktoś z blachami WPI a nie być tu zameldowanym i dużo krzyczeć. Dociera? Czy ciężko to pojąć?

  3. Według GUSu, w 2015 r. w gminie Piaseczno było:
    - 36 tys mieszkań
    - o przeciętnej powierzchni 90 m2

    Ogólnopolska średnia liczba mieszkańców na mieszkanie to 3:
    - 2,5 w miastach
    - 3,5 na wsi.

    Piaseczno ma młodą populację, i duże mieszkania, więc to będzie
    coś między 3 i 3,5.

    Więc wychodzi jakieś 110-130 tys mieszkańców w 2015 r.