fot. Google Street View

Na razie nie będzie przejścia dla pieszych

Niestety w tym roku nie powstanie przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu Geodetów z Osiedlową.

Piesi poruszający się ul. Osiedlową nie mają możliwości przedostania się na drugą stronę ul. Geodetów. Przejście nie zostanie wytyczone, ponieważ od strony ul. Osiedlowej nie ma chodnika. Zgodnie z przepisami przejście można wyznaczyć tylko wtedy, gdy po obu stronach ulicy znajduje się chodnik.

Gmina zapowiedziała, że prace przebudowy ul. Geodetów rozpoczną się w 2013 roku .

Więcej na temat przebudowy ul. Geodetów :

Interpelacja K. Nowocin – Kowalczyk dot. przejścia dla pieszych na Geodetów

Wieloletni Prognoza Finansowa przebudowa ul. Geodetów 2012-2015

Interpelacja dotycząca ul. Geodetów po rozbudowie CH Auchan

Plan budżetu dla Józefosławia i Julianowa – 2012


Podoba ci się:

Komentarzy (12)

  1. Ta w przyszłym roku, przecież plan rozbudowy Geodetów ma trwać do 2015 ;)

  2. ” Piesi poruszający się ul. Osiedlową nie mają możliwości przedostania się na drugą stronę ul. Geodetów. ” – teoretycznie mają pseudo pobocze z tego co widać dosyć wąskie, reasumując nie ma się co śmiać z sytuacji w której mieszkańcy Osiedlowej nie mają jak przejść „legalnie” przez ulicę, podejrzewam, że w lecie to pal licho, ale co jak zamiast pobocza są kałuże i błoto ? współczuję.

  3. W takim razie mój apel do lokalnych kierowców o przepuszczanie pieszych na wysokości Osiedlowej. Na prawdę ciężko tam przejść i trzeba długo czekać aż jakiś kierowca się zlituje.

    • Współczucie współczuciem ale jak sobie wyobrażasz, że kierowcy będą przepuszczali pieszych w niedozwolonym miejscu ? Przechodzenie w takim miejscu wiąże się z konsekwencjami i minusami takimi jak właśnie czekanie na litość kierowcy. Co innego gdy jest korek wtedy można przepuścić :)

  4. to ciekawe dlaczego wytyczyli pasy na julianowskiej? skrzyżowanie z kombatantów i wenus:) tam też nie ma chodnika, a mało tego, prosto z pasów wchodzi się na ogrodzenie jeśli ktoś chce przejść od strony wenus w stronę kombatantów:) to tu mozna było a tam nie można, dziwne te przepisy;)

    • No właśnie. Nie ma się czemu dziwić po prostu Piaseczno – gmina z klimatem. Gdzie są drogi do których gmina się nie poczuwa np. Kameralna w jakim jest stanie ? Wenus wybudowali mieszkańcy, chodniki wybudowali malutkimi odcinkami np. Ogrodowa, Geodetów…

      • ‘Piaseczno – gmina z klimatem’
        Zlikwidować lodziarnię na Chyliczkowskiej to i klimat się zmieni.

  5. „Zgodnie z przepisami przejście można wyznaczyć tylko wtedy, gdy po obu stronach ulicy znajduje się chodnik”

    Najwyraźniej skrzyżowanie Julianowska / Wenus nie słyszało o tych przepisach ponieważ tam jest przejście które kończy się nie tyle chodnikiem tylko ścianą ;) Proponuję zbudować ścianę przy ogrodowej co pozwoli namalować pasy i wszyscy będą zadowoleni ;)

    Pozdrawiam,
    Garnek

  6. Przy osiedlowej chyba nie ma aż tylu mieszkańców, żeby z tego powodu podnosić takie larum :P

  7. Drodzy: w teorii chodniki powinny być po obu stronach, ale wiele przypadków pokazuje, ż wystarczy chodnik po jednej stronie. Teraz wszystko ależy, czy BIURMENOM z gminy chce się coś zrobić, czy nie. Dla UMiG i radnych z poza naszej okolicy zawsze byliśmy „dzikimi polami na Ukrainie” – czyli miejscem leżącym gdzieś na uboczu od głównego ciągu komunikacyjnego (ulicy Puławskiej) prowadzącej do Warszwy. Dla nich ważne było zbudowanie super-wypasionego chodnika i fontanny w centrum- niż np. wymalować w ważnych dla naszego bezpieczeństwa miejscach (o chodnikach nie wspomnę). Ale: od razu podpowiadam – ewentualne podłączenie nas pod Ursynów też NIC by nie zmieniło – bo zza lasu Kabackiego oni też nas by nie widzieli. Pozostaje więc ustawiczne monitowanie Burmistrza i naszych radnych…

    • No właśnie tutaj nie ma takiej pewności czy by widzieli czy nie. Nie przemawiają do mnie argumenty, że w Pyrach to i tamto . U nas jest więcej podatników i wyborców niż w Pyrach. Nie twierdzę, że na 100 % byłoby lepiej, ale nie skreślam przed startem – niezależnie kto będzie burmistrzem Ursynowa.

      • Wczoraj (21 IX) wieczorem idąc na spacer z psem aż do skrzyżowania Julianowska/Okulickiego doznałem POZYTYWNEGO SZOKU: chociaż na ok. 300 metrach na północ od tego skrzyżowania (okolice przystanku STRUMYKOWA i „starej” Biedronki) jest ZAKAZ WYPRZEDZANIA – do tej pory „sygnalizacja pozioma” – czyli przerywane paski – wsakzywała, że można tam wyprzedzać. A wczoraj: zrobiono podwójną ciągłą i na moje pytanie dlaczego tak późno (ww. znaki stoją od ponad miesiąca) dostałem odpowedź, że tyle trają procedury. No coż – lepiej późno niż wcale, zważywszy, że na takich spacerkach z psem, tylko w tym roku byłem świadkiem kilku przytarć, i dziesiątek niebezpiecznych sytuacji. Ale jest jedna „łyżka dziegciu”: tam do dziś jest również BRAK PASÓW!!!!