Chodnik łączący Julianów z  ul. Działkową

W Józefosławiu i Julianowie będzie już tylko lepiej

Budżet 2015 r. uchwalony. Dla nas, mieszkańców Józefosławia i Julianowa, ten rok powinien być rokiem dużej zmiany.

Dokończenie budowy szkoły, chodniki wzdłuż ulicy Julianowskiej, skrzyżowanie Cyraneczki i Julianowskiej, Cyraneczki do le Village , park przy Ogrodowej, rozpoczęcie przebudowy ul. Wilanowskiej, grunty i projekt ul. Cyraneczki do Osiedlowej i projekty kolejnych ulic.

Mam nadzieję, że uda się dołożyć do tego jakieś fragmenty brakujących chodników. Jak jeszcze do tego pobiegniemy drugi raz ulicami Józefosławia i skrzykniemy się w kilku akcjach społecznych nad którymi pracujemy, to już w ogóle sielanka. A przecież jeszcze zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego i szansa na kolejne przestrzenie publiczne!

A już praktycznie od przyszłego tygodnia zaczynamy pracę nad priorytetami dla gminy na kolejne lata. U mnie, na komisji polityki gospodarczej najpierw polityka mieszkaniowa, potem drogi, komunikacja zbiorowa i kolejne tematy.

Powyższy tekst jest wypowiedzią radnego Roberta Widza.
Źródło : FB Józefosław 2.0

Podoba ci się:

Komentarzy (15)

  1. toszto ten sławetny chodnik przez pole uprawne do piekła w obliczu pobocza działkowej prowadzący pokorne owieczki

    • no i gdzie ten chodnik ja Julianowskiej??? od października można było zrobić go już co najmniej po jednej stronie… zima łagodna… a tu zaledwie w kilku miejscach coś rozkopane… typowo po polsku – pozaczynali, porozkopywali kilka miejsc i słuch po robotnikach zaginął. teraz nawet na XXI wieku nie można przejść ścieżynką, bo końcówka rozkopana od ponad tygodnia… wstyd za tak „robioną” inwestycję

  2. Każdego roku czytam budżet.
    Każdego roku czytam też o przesunięciach dat realizacji poszczególnych inwestycji w budżecie.
    Zawsze jest super dla JJ tylko chodników przy Julianwoskiej wciąż brak.
    Papier przyjmie wszystko.
    Obym się mylił…

  3. uwierzę jak zobaczę

    • A co ze poprawą komunikacji zbiorowej, tj. Obiecane zwiększenie częstotliwości kursowania 739, oraz wydzielenie Bus pasa. Czyżby Radni już o tym zapomnieli?!

      • A ten Buspas to miał być wydzielony na Krótkiej ?

        • To by było „ciekawe” rozwiązanie na skalę światową …………. :-)

  4. a może warto zająć się także składem budowlanym tuż przy blokach? który przede wszystkim działa bez zezwolenia na obróbkę odpadów budowlanych? bo niestety radni nie wiedzą, że ów skład przy geodetów nie jest składem budowlanym – piasek i żwir stoją tam latami a główne zajęcie to właśnie kruszenie gruzu – na co zezwolenia właściciel nie ma… przeprowadzane kontrole z ochrony środowiska spełzły na niczym, bo pan wmówił kontrolerom, że ów kruszarka jest na sprzedaż i uruchamiana jest tylko „do pokazów” co jest kompletną bzdurą. kruszarka hałasuje (w lato nie można otworzyć nawet okien), generuje ogromne ilości kurzu (lecące zarówno na balkony, jak i drogę), pracownicy bez kasków, okularów nachylają się bezpośrednio nad kruszonymi głazami. obawiam się tylko, że właściciel ma plecy w gminie, bo nawet gminny pszok zwozi do niego regularnie co soboty kontenery z gruzem i ceramiką sanitarną. a pozwolenia te prace nie ma – bo sprawdzałam. jeśli ma się żyć lepiej, to zróbmy porządek także z tym składem, który psuje przestrzeń, uniemożliwia korzystanie z tarasów od strony południowej, truje powietrze.

    • Śmiem jednak zauważyć, że ten skład działał tu na długo przedtem niż powstało to osiedle przy nim. Kupujący mieszkania więc dobrze wiedzieli, że im się kurzyć będzie.

      • Co innego składowisko, a co innego pozwolenie na kruszenie gruzu, którego facet ponoć nie ma.

        • mieszkanie kupowałam zimą, wszystko było przykryte sniegiem, kruszarka ustawiona w niewidocznym miejscu. owszem deweloper zapewnial, ze sklad ma pozwolenie na budowe 2 pietrowego bloku, ktora ma sie rozpoczac na wiosne. sprawdzilismy to i rzeczywiscie pozwolenie bylo. wiedzielismym, ze nawet jesli budowa sie opozni, sklad nikomu nie bedzie przeszkadzal… ale wprowadzajac sie latem okazalo sie, ze kruszarka stoi juz pod naszym balkonem, halasujac niemilosiernie i niszczac caly drewniany taras wraz z meblami… pozwolenia na obroke odpadow budowlanych nie ma, bo tez sprawdzalismy w urzedzie. 2 kontrole nic nie daly, do wlasciciel odmowil wlaczenia kruszarki…kruszarke laskawie przeciagneli blizej ulicy, ale nadal latem nie mozna wypusicic dzieci na taras bo pyl z kruszarki klebami osadza sie na tarasie, nie mowiac juz o halasie i brudzie.

  5. A kiedy pójdziemy suchą nogą, nie po błocie,porządnym chodnikiem na Wilanowskiej i pojedziemy ścieżką rowerową do Lasu kabackiego?Kiedy? Pytanie do p.Roberta Widza, bo na Niego oddałam swój cenny głos? Dokładnie: KIEDY?

  6. Odpowiem Ci Helka : obawiam się że never!

  7. Na południowym odcinku pracują dość intensywnie.

  8. Może wreszcie stanie się cud i na serio zaczną budować….